Mechanika magii.

Jeżeli budzi sie w kimś talent magiczny to dostosowuje się on do osobowości. Czyli ktoś brutalny raczej obierze ścieżkę destrukcji niż obrony. Każdy mag ma dostęp do podstaw każdej szkoły magii. Tylko ta jedna, związana z osobowością, szkoła może byc rozwijana bardziej. Tzn. Każdy mag może odpalic papierosa pstryknięciem w palce ale tylko ktoś specjalizujący sie w magii destrukcyjnej jest w stanie wysadzić w powietrze cały budynek.
Każdy z graczy ma do dyspozycji 10 punktów many dziennie, które się odnawiają po conajmniej 8 godzinach snu. Nie ma żadnych regułek magicznych, magię po prostu przywołuje się i nagina do własnej woli. Więc teoretycznie nie ma żadnych ograniczeń. Trzeba mięć na uwadze jednak, że każdy czar może być przywoływany na różnym poziomie mocy (od 1-10). 1 - to np. odbicie jednego pocisku za pomocą pola siłowego a 10 - to przywrócenie kogoś z martwych. Od poziomu mocy zależy tez koszt czaru, czar na 1 poziomie mocy kosztuje 1pkt many a ten rzucony na 5 poziomie mocy 5 many. Istnieje też poziom 0, ten o którym wcześniej pisałem, dotyczy się on podstaw szkół magii. Takich czarów można używac teoretycznie nieskończenie długo. Na początku nikt nie może przekroczyć 4 poziomu mocy. Wraz z poziomem postaci rośnie dostępny poziom mocy oraz dzienna pula many. Istnieje precedens, pozwalający na całkowite pozbycie sie wszystkich punktów many na jeden czar. Jest to jednak proces bardzo wyczerpujący, mający niekontrolowane, często katastroficzne, skutki. Aby uzyc tej zdolności trzeba miec przynajmniej 8 niewykorzystanych punktów many.

Podam przykład. Zaczynasz gre.
Poziom wtajemniczenia (poziom maga) 1
10 punktow many na dzien
Maksymalny poziom uzytej mocy : 4
Wiec mozesz rzucic 10 czarow na poziomie mocy rownej 1 albo np. 2 czary na 4 poziomie i jeden na poziomie 2.

Co do mozliwosci poszczegolnych poziomow mocy. Nie chcialbym tu niczego wrzucac w zadne ramki. Tak naprawde wszystko zależy od gracza, im lepiej uzasadni wykorzystanie mocy, im lepiej opisze co i jak chce zrobić tym większa efektywność i efektowność czaru.

W praktyce będzie to wygladac tak, że gracz opisze co chce zrobić a ja podejme decyzje jaki to ma efekt końcowy.

J.

Oto odpowiedzi na kilka postawionych przez graczy pytań odnośnych realiów świata.



Technika jest na wyższym poziomie niż mamy obecnie. Jednak nie jest to różnica znaczaca. Może 20-30 lat do przodu. A różnice miedzy NOR i Podziemiem? NOR jest oczywiśćie bardziej zaawansowane technicznie za to Podziemie potrafi swoje "słabsze" wynalazki łączyć z magią. Zakładam, że w przeciągu niemal dwóch wieków ktoś napisał protokoły czegoś na kształt rzeczonego ARPANET. Na orbicie ziemskiej krążą satelity kontrolowane przez NOR. Możesz mieć do nich dostęp jeśli uprzednio je zhakujesz. Egzoszkielety, zaawansowana cybernetyka, lasery i tym podobne istnieja. Ale nie jest to cos powszechnego, musimy pamietac ze to postapokalipsa wiec dostep do materialow jest ograniczony. Do najlepszych cacek dostep ma oczywiscie NOR. W podziemiu te nowinki techniczne sa rzadkoscia. NOR bardzo strzeze swoich rozwiazan technicznych.


Podróż. Skażone tereny są omijane i nikt o zdrowych zmysłach sie tam nie zapuszcza więc podróż lądowa zazwyczaj odbywa się wzdłuż wytyczonych, okrężnych szlaków komunikacyjnych. Tak podrózuje większość populacji Podziemia. Natomiast obywatele NOR, poza służbami "porządkowymi" i armią nie opuszczają Utopii. Transport cywilny między kloszami odbywa sie droga powietrzną w postaci konwojów. Jest to coś na co Podziemie nie może sobie pozwolic na dużą skalę.


Równouprawnienie.
Mieszkańcy NOR to niemalże w stu procentach biali. Więc nie ma tam mowy o ruchu równouprawnienia i powszechnie potępia się wszystkich "kolorowych" coś na obraz apartheidu.

W podziemiu natomiast wygląda to różnie. W niektórych miejscach "kolorowi" sa uważani za równych w innich nie do końca. Weź pod uwagę, że "Podziemie" nie posiada żadnego rządu ani władcy, tak naprawdę każde miasteczko, każda społeczność żadzi sama sobą, jedni sympatyzuja z NOR inni z Magami jednak rzadko mówi sie o swoich przekonaniach otwarcie. Wracając do tematu, rasizmu nie da sie wyplenić. Więc można założyć że Podziemie odzwierciedla realny obraz uprzedzeń rasowych jakie mamy w dniu dzisiejszm.


Wyrażanie swojego poparcia dla Magów.

To wszystko zależy skąd sie pochodzi. Na pewno nikt żyjący w którejkolwiek Utopii nie bedzie o tym mówił.
Jeśli chodzi o rejony nie chronione przez klosze to możemy przyjąć, że głosy ruchu oporu tym głośniejsze im dalej od terenów NOR. Nieoficjalna stolicą Podziemia jest Detroit.


Zima nuklearna trwała ok 25 lat. kolejne 20 trwało jej przełamanie i ustabilizowanie sie nowego klimatu. Miasta Klosze powstawały stopniowo. To pierwsze "Utopia 1" zaczęto budować na przełomie XX i XXI wieku.

W NOR władzę absolutną sprawuje Zarządca (ang. Keeper.) Do życia powołany został też senat i to on oficjalnie ma wpływ na losy społeczeństwa. Nieoficjalnie Senat jest tylko kukiełką.


J.

Przez ostatnie dwa dni czułem się trochę gorzej obiecaną historie orześlę na PW gdy tylko będę mógł

Pozdrawiam Bril

OGŁOSZENIE!

Nadal poszukuję ludzi chętnych do gry, zachęcam do zgłaszania się, nie pożałujecie!



J.

Jeśli Sam wolny to z chęcią przyjmę go.

Konkurencja jest spora ale jeśli masz coś ciekawego do wniesienia na pewno wezme to pod uwagę! Zapraszam na PW.


J.

To w takim razie muszę się wziąć do galopu bo konkurencja mi wyrosła :P, jutro prześlę jakoś pod wieczór moją wersje historii Samuela :)

A kto by pomyslał... że akurat Sam będzie najbardziej rozchwytywany? =P


J.

Przesłałem ci na PW wstępną wersje historii postaci, usiadłem i napisałem tak na szybko mam nadzieje że ci się spodoba :)

Cynizm i opanowanie łatwiej będzie pokazać w postach.

Aktualizacja statusu.

W rolę Samuela Natasa wcieli sie Płomiennołuski!

Pozostałym, którzy upomnieli się o te postać dziękuję za zainteresowanie i swój wkład. Równocześnie zapraszam do rozważenia możliwości grania innymi postaciami.


J.