lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Armie Apokalipsy +18] Gdzieś pośród Cieni... (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/13698-armie-apokalipsy-18-gdzies-posrod-cieni.html)

Corran 29-12-2013 14:32

[Armie Apokalipsy +18] Gdzieś pośród Cieni...
 


Donośny grzmot wyrwał Mikaela ze snu, wstał narzuciwszy na siebie tylko koszule podszedł do okna i wyjrzał na panoramę New Argo, miasta zbudowanego na pozostałościach kopalni złota która w czasach gorączki tego kruszcu pracowała na pełnych obrotach a zaraz po wydobyciu większości miasto zniknęło z map stanów tak szybko jak się pojawiło, wielu mieszkańców zostało tutaj jednak licząc na to że los się do nich uśmiechnie. Niewielu się udało w opuszczonej kopalni znaleźć nietknięte żyły złota, wielu przypłaciło to życiem ale Ci którym się udało do dziś dzierżą niemałą władzę w mieście. Spokojny wzrost gospodarczy miasta i miła atmosfera dla pracodawców w końcu się opłaciła kilka lat temu do miasta przybyła grupa inwestorów szukających wykwalifikowanych ludzi do pracy w kopalniach, znaleźli to czego chcieli a teraz dzięki nim miasto prosperuje, wieżowce pną się w górę a ulice zapełniają samochody najnowszych marek, w tym złotych czasach Argo ma się dobrze dzięki swoim nowym dobroczyńcom. Minęło dziesięć lat od tego zdarzenia, teraz wszelkie fabryki prosperują kopalnie pracują jak za dawnych lat a zdecydowana większość mieszkańców nie ma złudzeń że przybycie Maxa Collwela developera i obecnie burmistrza miasta.
Mika-el przeczesał czarne włosy, wyciągając je spod kołnierza czarnego garnitury w który zdążył się przebrać w kilka chwil, spojrzał w stronę łóżka na którym spoczywała Skazana nierządnica wyjął z kieszenie wizytówkę i położył obok nocnej lampki.

Dr. Michael Johnson
Doradca do spraw klienta
tel. 555-569-896
New Argo
Washington str. 5698

Obejrzał się jeszcze w stronę kłębka skulonego na łóżku, nie mógł się oprzeć, podszedł do krawędzi łóżka nachylił się i ucałował jej włosy koloru miedzi, w odpowiedzi usłyszał urocze mruknięcie, a gdy przewracała się z boku na bok spod satynowego nakrycia wysunęło się jej ciało odkrywając pełne piersi i gładkie nogi, nie mógł oderwać wzroku lecz poczucie obowiązku wygrało, dowiedział się czego chciał reszta Harlielitów będzie z niego zadowolona mimo że tego nie pokażą.
- Śpij dobrze księżniczko – ucałował ją jeszcze raz tym razem w usta namiętnie i mocno. Chłodna stal księżycowego sztyletu bezboleśnie prześlizgnęła się po gardle skazanej. Czuł jak ciepło razem z krwią opuszcza jej ciało, jedyne co zdążył uchwycić w ostatniej chwili to pełne niedowierzanie na jej twarzy pomieszane z wzrokiem pełnym miłości która go darzyła przez ostatnie lata...


Maxwell Collwel siedząc w swoim fotelu prezesa, podziwiając pośladki sekretarki opuszczającej właśnie jego biuro czekał na telefon, gdy na wyświetlaczu jego komórki ukazał się numer 555-596-896 uśmiechnął się sam do siebie,
-Zawsze posłuszny jak pies...
Nacisnął zieloną słuchawkę w telefonie.
-Tak słucham, Collwel mówi, wszystko załatwione? Ciesze się, tak, tak, wynagrodzenie czeka na dworcu w skrytce numer 4769 klucz masz jak mniemam od tej rudej suki. Tak. Tak. O nie mam nadzieje że już nigdy się nie zobaczymy...
Uśmiechnął się odpalając kubańskie cygaro. Kolejny pionek trafił na swoje miejsce na tej szachownicy zwanej Nowym Argo, gdyby tylko górnicy mogli pracować szybciej ile można w jednej górze szukać czegoś tak wielkiego, to na szczęście kwestia dni jeżeli nie godzin...

Nikt by nie powiedział że stara składnica złomu a szczególnie zdezelowany Volkswagen jest centrum Anielskiej mocy w tym mieście, codziennie kilkudziesięciu skrzydlatych przebywało w tym miejscu łącznie było ich koło dwustu w całym mieście, a władzę i pieczę nad wszystkimi trzymali Mechakielici i właśnie z tego zakonu pochodzi Egzarcha, Luciel, twardy surowy, wymagający tyran trzymający całą kapitułę za mordy, zero sprzeciwów negocjacji, ale przynajmniej demony i skazani w tym mieście nie mają wiele do powiedzenia armie Mechakielitów przez ostatnie lata niszczył kryjówkę za kryjówką, kult za kultem, demona za demonem, zagubionego za zagubionym, miasto pod ich rządami ze strony innej niż anielska wyglądało jak krwawa łaźnia jednak Egzarcha i Kapitułą mimo że zgnębiona widziała efekty a dla patronów to liczyło się najbardziej.


Teraz jednak na każdym samochodzie widać było Anioły, a ziemi, i krążących nad Złomowiskiem, każdy poczuł impuls wzywający ich do świątyni, na środku stał Luciel ubrany w błękitne dobrze dopasowane szaty, jego białe skrzydła zasłaniały lampy za jego plecami a włosy spięte w kucyk by nie przeszkadzać w walce sięgały do połowy pleców, był atrakcyjny i niejedna z anielic skrycie podkochiwała się w nim, jego sława na polu bitwy i czyny w słusznej sprawie wyprzedały go na każdym kroku nie ma Anioła w Argo który nie słyszałbym o tym czego dokonał egzarcha jeszcze przed objęciem władzy w świątyni.
- Drodzy bracia, umiłowane siostry, nadszedł czas by wreszcie zaprowadzić spokój w tym mieście ukrócić te rozwydrzone hordy wroga, zamknąć paszczę lewiatanowi, wiele lat walczyliśmy o ten właśnie moment, wielu z nas zginęło wracając w chwale do patronów i dziś my jak wielu z nich zginiemy walcząc w najsłuszniejszej sprawie, ale nie bójcie się śmierci to tylko etap naszej podroży a na końcu czekają ojcowskie ramiona patronów i życie w ich świetle. Nie poddamy się, nie damy się zgnieść to my dziś odbierzemy to co nasze i nam się należy od tego miasta, panowanie nad nim oddali Apokalipsę o dobre kilka lat więc warto walczyć bracia, warto ginąć siostry. Operacja „Shutdown ” zacznie się dokładnie za 5 godzin, archonci otrzymali szczegółowe informacje co do postępowania ze swoimi skrzydłami. Templariusze skierowani pod rozkazy Komtura wraz z Akolitami udają się na pierwszą linie walki, Zeloci już są na miejscu informując o ruchach wroga. Powodzenia, niech światło najwyższego będzie z wami, lecz jest jeszcze jedna paląca kwestia, jedno skrzydło ma zadanie specjalne wystąpcie wy którzy zwiecie się czerwonymi orłami...

*********


Witajcie, dawno mnie tutaj nie było ale wraz z przybytkiem czasu i możliwości postanowiłem wznowić swoja działalność na forum i przychodzę z propozycją sesji w systemie ARMIE APOKALIPSY w którym gracze wcielają się w Anioły walczące przeciwko Wrogowi pragnącemu wyrwać się z więzienia na które skazał go najwyższy tutaj na ziemi...

Potrzebuje 4-5 pięciu graczy pragnących wcielić się w skrzydlatych posłańców pana, chętnie wezmę nawet początkujących graczy którzy pragną wciągnąć się w RPG jako że dawno nie pisałem i tą sesję tez potraktuje jako szkolenie swojego warsztatu pisarskiego...

Postaci stworzone zgodnie z Podręcznikami Armie Apokalipsy i Hymny Zastępów proszę przysyłać na maila Corran1988@gmail.com a zgłoszenie i pytania co do sesji oraz rekrutacji zostawiać w temacie poniżej :)

Rekrutacja na razie trwa do 15 stycznia, może ulec przedłużeniu z braku ilości graczy bądź odpowiednich graczy :)

Pozdrawiam

C



Corran 31-12-2013 13:14

Mały UPDATE

Postaci będą posiadać Statystyki początkowe Aniołów drugiej pieczęci jedna pieczęć sama pozostaje bez zmian, w każdej chwili jestem dostępny pod numerem GG 5734703 w razie pomocy przy tworzeniu postaci i odpowiedzi na jakiekolwiek pytania oraz mogę udostępnić kawałki księgi potrzebne do tworzenia kart.



Jeszcze raz serdecznie zapraszam do gry, Mam już dwóch graczy zatem poszukuje jeszcze min. 2 :)

Pozdrawiam Corran

Gustav 31-12-2013 13:46

Witam, jestem jedną z osób, które będą grały w "Anioły apokalipsy", Można powiedzieć że jetem początkującym graczem RPG na forum, lecz graczem na żywo jestem dość doświadczonym. Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy przy tworzeniu postaci, czy poznaniu systemu proszę pisać Ralistin@wp.pl. Zauważyłem że posiadanie GG jest przydatne więc w najbliższym czasie stworzę Sobie takowe. Moje GG - 49583710.



Anioł klęczący na różowym Cadilacu Fleetwood z 1955 roku, wyróżniał się naprawdę bardzo. Przebywając w formie Elyon, wyglądał majestatycznie. Ponad dwa metry wzrostu, robiły z niego prawie najwyższego Anioła tej społeczności, wyższy był tylko jeden z zebranych, a to z pewnością ponad pięcio metrowe śnieżno białe skrzydła z dwoma stawami zmusiły go do zajęcia miejsca na tym właśnie samochodzie, w innym wypadku zasłaniał by Luciela innym. Jego wzrost i rozbudowana klatka piersiowa były tylko jednym z elementów wyróżniających go z całego otoczenia. Na naprawdę ładnie wyrzeźbionym ciele, odkrytym od pasa w górę, posiada ogromną ilość tatuaży, przedstawiających znaki okultystyczne, między innymi takie jak Skrzydlaty dysk na środku klatki piersiowej z kręgiem w miejscu splotu słonecznego, Oko Horusa, Heksagram, Skarabeusz czy Ying yang. Pomiędzy tymi znakami Tribalne tatuaże, dodające wszystkiemu ładu i wyrazistości. Skórzane spodnie przylegają do nóg podkreślając wyrzeźbienie, jak i jego przyrodzenie. Lecz najbardziej przyciągająca wzrok z jego całej postaci jest twarz, jasne blond włosy w lekkim nieładzie tworzą, kontrast z jego piękną twarzą, Luciel jest przystojny, a ten przedstawiciel rasy skrzydlatej jest cholernie, można by rzec, Diabelnie przystojny jak i olśniewająco piękny. Przechodzi przez niego prawdziwie anielskie piękno, Jego ruchy są ciągle obserwowane przez większość obecnych, chociaż by kątem oka, by móc się zachwycać. Jego błękitne oczy wędrują powoli po zebranych, przewiercając ich na wylot, a z jego olśniewająco pięknej twarzy nie schodzi uśmiech i jest to po prostu szczęście wymalowane na jego licu. Gdy Luciel zakończył przemowę, ten właśnie osobnik obejrzał się wkoło siebie, jak by coś sprawdzał, a następnie rozwinął swoje ogromne skrzydła i podleciał przed oblicze Luciela, gdy wisiał w powietrzu, nagle złożył je i wylądował, klęcząc na jednym kolanie podpierając się pięścią, głowę miał lekko opuszczoną, tak by jego włosy lekko zasłaniały twarz. Z jego ust wydobył się lekko wibrujący basem głos.
Wielki Egzarcho Lucielu -odczekał jedną sekundę i dopowiedział- bracie.
Hazajel , Chayotim z klanu Mechakiela, Jeden z Diakonów Czerwonych Orłów, do twojej dyspozycji.
Podczas tej krótkiej scenki prawie nikt się nie poruszył, nikt nie szepnął nawet słowa, większość po prostu się przyglądała, a Hazajel klęczał czekając na resztę swoich przyjaciół, na swoje ukochane rodzeństwo.

Narib 31-12-2013 14:11

Ja bym się zgłosił, z tymże znam system dość pobieżnie, za mało żeby sensownie grać. Odezwę się w sprawie tworzenia postaci.

Highlander 01-01-2014 20:30

Zgłaszam się. Mistrza Gry już odpowiednio wymęczyłem na komunikatorze, wypytując o różne szczegóły. Teraz pozostało tylko zmajstrować jakąś postać. ;)

Darth 01-01-2014 21:50

Koncept sesji i systemu jako takiego nawet mi się podoba, ale niestety podręcznika brak, więc chyba grać nie będę w stanie. A szkoda.

Corran 04-01-2014 08:12

Update
 
@UPDATE

Jak na razie mam 5 wstępnych zgłoszeń i dwie karty :). Czekamy na resztę.

Dla tych co może nawet nie chcą zagrać albo chcą ale nie wiedzą z czym to się je polecam stronę

ArmieApokalipsy.pl

a szczególnie ten link http://armieapokalipsy.pl/ddgf13/daj_sie_uskrzydlic.pdf

Jest to darmowy dodatek do system wydany elektronicznie przez twórców dla ludzi chcących zagrać w RPG ale nie wiedzących co to jest, jednak dalsza część tego dodatku to reklama systemu i wprowadzenie nas w świat Aniołków :)

Zapraszam do lektury i pozdrawiam

C.

PS:

Do ludzi którzy maja zamiar grać mam prośbę na PM przysyłajcie mi linki z wasza ulubiona muzyka będę wklejał ja w postach jak zabawa będzie dotyczyć waszych postaci przy odpowiednich momentach, wyślijcie mi linka do YT i kilka słów z czym wam się to kojarzy

Orrath 05-01-2014 20:15

Zgłaszam swój udział :> Moja postać na dniach powinna już być gotowa wraz z oficjalnym wstępem na forum.

Corran 06-01-2014 14:10

Ze względu na dosyć dorosły styl systemu błagam by zgłosiła się jakaś kobieta bym nie musiał wszystkich kwesti kobiecych tworzyć sam, zresztą na pewno będzie miałą mnóstwo zajęcia z innymi graczami :)

Pozdrawiam.

C.

Autumm 06-01-2014 14:12

Namów lepiej jakiegoś pana do gry panią :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:15.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172