A to już zależy tylko od okoliczności chyba. Za to szczęście ma swój udział w większości testów.

Z jednej strony tak. Z drugiej, to już zależy od ciebie, w jakiej konwencji chcesz rozgrywać sesje. Jak ma być z wykopem, to można pozwolić się graczom przepakować. Jak mają być słabsi, to dać im mniej punktów i tak dalej. Choć jeśli ktoś będzie chciał optymalizować postać, to zrobi to i tak zawsze zgodnie z regułami, by zwiększyć jej szanse na zdanie testów.

Ja raczej tworzę postać, jak mam jakiś koncept i o ile pasuje on do wizji MG, o tyle jest ok. Ale jak mam kombinować z budową postaci, bo muszę trzymać się sztywno podręcznika niczym wyroczni, to mi się nie za bardzo chce

No więc chyba doszliśmy do porozumienia.

A już myślałem, że o tym systemie nigdy nie usłyszę. :)
Z największą chęcią się przyłącze. :)
Znudzony życiem w luksusach, bogacz/złodziej z Dziewięciu miast zgłasza się na wyprawę :)

Z mojej strony - jako że system zakłada, że postaci są niedoświadczone (po prostu trzeba zauważyć, że mamy limit do maks. 5 poziomu w cechach i umiejetnościach, a to jest góra "powyżej przeciętnej" albo "zawodowiec" :D) to zdecydowałem, że z mojej strony idzie księżycowy krasnolud, żeglarz który zjadł już trochę życia na statkach, ale jego ostatnia wyprawa zakończyła się dość tragicznie :D

Dużo krasnoludów, fajnie będzie!

Mechanicznie - skupiony na żeglarstwie, przywództwie (ale to z czasem, to z czasem) i walce wręcz. Zobaczę jak to będzie z wadami/zaletami (szkoda, że ograniczamy wady Duchem, będę musiał trochę przebudować postać, ale szczęśliwie duch to siła mojej postaci :D).

Jeeeeszcze rozważam, czy nie zrobić elfa. W sensie, czy nie za dużo tych krasnoludów będzie :D

Przewidujesz rozwój postaci podczas sesji czy też do końca pozostaną takie jakimi je stworzymy?

Byłoby nudno gdybyście się nie rozwijali. Będziecie dostawali Punkty Doskonalenia na rozwój.

Fer Kon

Wow, co za inwencja! Nie dość, że krasnal, do tego księżycowy, to duch będzie twoją główną cechą. I zapewne nie dlatego, że Penny wcześniej wspomniała o tym, iż u niej rzuca się na ducha bardzo często? :D

Nope, po prostu dlatego, że to żeglarz o wielkiej sile woli, kierowany w życiu głównie determinacją, żądzą przygody i silnymi przekonaniami :D

Ale Googol zadał ważne pytanie - to raczej jedna/kilka drobnych przygód, czy raczej porządna, awanturnicza kampania? :)

To jeszcze jedno pytanie. Czy postaci znają na starcie triki i jeśli tak to ile?

Znają jeden trik.

Znają jeden, choć istnieje Zaleta, która pozwala wybrać dodatkowy trik. Prosiłabym jednak byście z takimi drobnymi pytaniami pisali do mnie PW.

Co do Twojego pytania Ferr-kon, to zobaczymy jak się wam będzie grało. Jeśli po zakończeniu tego, co przygotowałam będziecie chcieli więcej to nie będzie raczej z tym problemu. :)