Zormar

Oczywiście będziecie wykupywać tylko ważniejsze technologie. Te mniejsze zaś pozostawiam waszej logice :wink:.

Earendil

Dziwostwory mogą być naturalnie. Jak wspomniał Zormar, sam takowymi grałem. Jedyne czego chciałbym uniknąć to istoty niematerialne bądź półmaterialne.

Aramin

Sprawa władców była przedmiotem debaty już podczas pierwszej części. W mojej wizji pierwsze tury będą trwały po jakieś sto lat, więc wtedy nie ma mowy o władcach. Zaś gdy zwolnimy, władcy się pojawią. Dodatkowo planuję ich nieco urozmaicić, ale o tym później :).

Edit: Jeszcze jedna ważna sprawa. Ta sesja potrwa o wiele dłużej niż miesiąc, a wszelkie nagłe zniknięcia graczy trudno będzie mi zatuszować. Proszę więc, abyście podeszli do sesji perspektywicznie. Źle byłoby pozostawić rozwiniętą cywilizację na pastwę losu i barbarzyńców. Źle dla mnie, współgraczy i spójności tworzonego świata.

Zechciałbym spróbować swoich sił w sesji. :)

Aż kusi stworzyć cywilizację bagiennych goblinów, ale niestety teraz nie dam rady.

Ok, mam już cztery karty, czas na małe podsumowanie (nie wyniki!). Na początek lista, żebyście sprawdzili, czy nic nie pomyliłem. Pozycje zamieszczone według kolejności nadsyłania:

1. Sesjator - Gnomy
2. Zormar - Kenku
3. Rycerz Legionu - Ulliari
4. Earendil - Tai'atalai

Dobrze, teraz kilka inszych niusów. Przede wszystkim jestem mile zaskoczony jakością nadesłanych KC. Większość z nich jest naprawdę dobra i rzetelnie, wyczerpująco opisana. Gratuluję, panowie (i panie, choć po nickach zdaje się, że ich nie ma :)).

Jeśli chodzi o balans rozgrywki, co dla mnie jest rzeczą dość ważną to aktualnie brakuje przede ras ekspansywnych i wysokich. Bo póki co mam zalew mikrych pacyfistów :wink:. To informacja dla tych, którzy chcą wysłać KC, a nie wiedzą dokładnie jaką rasę wybrać. Choć oczywiście kolejnych mikrych pacyfistów przyjmę z otwartymi ramionami :).

Akurat fragment mówiący, że na sesję starczy dziennie 15 minut kierowałem głównie do ciebie. Nie wiem, czy dysponujesz jednak chociaż takim czasem. Podpowiem tylko, że również nic się nie stanie, jeśli ktoś opuści dzień lub dwa, poza faktem, że trzeba będzie w weekend nadrabiać, albo spowolnić nieco innych, czego chciałbym jednak uniknąć.

Pacyfiści? Heh, poczekaj aż wynajdziemy niewolnictwo i ofiary z ludzi :D

Licząc Twoją sesję niedługo odpadną mi 2 i zostanie 1. Pomysł jest tak zaje***ty, że chyba spróbuję nadesłać kartę. Ale nie czekaj na mnie no i zastrzegam, żebyś sobie na mnie patrzył krytycznie bo nie wiem, czy bym podołał w takiej sesji ;)

Sam brałbym wysokie Sennyo, czyli Elfy ze skośnymi oczami bardziej podobne do Azjatów niż Europejczyków z pierogami zamiast uszu ;P

Naprawdę? Wszyscy są niscy? Choć czy jestem pacyfistą to się zobaczy, ale na pewno to rasa jajogłowych.

Jakie wydarzenie kończy grę? toczy się ona tylko w starożytności?

Czy elementy KP będą mogły podlegać zmianom w czasie. Przykładowo ustrój polityczny państwa, czy też mocne/słabe strony?

Haha :D! Wiedziałem, że te pierwsze deklaracje w stylu "i tak nie zagram" się nie sprawdzą :mrgreen: .

PS. A jak będziesz wchodzić na doca tak często jak w "Z miłości do złota..." to zatłukę :wink:.

Wstępnie przewiduję zakończenie gry na wprowadzenie właściwego systemu feudalnego/budowę pierwszego galeonu/ważne z punktu widzenia historii wydarzenie. To tylko jednak orientacyjne cele, jeśli ktoś ma lepszy pomysł, chętnie wysłucham. Ja podczas sesji będę prowadził swój kalendarz, a gdy nic z powyższych się nie stanie, grę zakończę około VI wieku. Edit: Tak, ta odsłona obejmuje tylko starożytność, ale kto wie, co będzie potem... Póki co nie będę rzucał naiwnych haseł.

Jak najbardziej, to ma być sednem gry :).