Zgłoszenie poszło.
W razie błędów lub braków w zgłoszeniu będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Ja mam pytanie co do druidów/Volv. Jak jest z zaklęciami u ciebie? obyczaj obyczajem, ale ciekaw jestem czy takie postacie potrafią rzucać czary, w stylu przemiany w zwierze, przywołania deszczu etc. czy idą w realizm, czyli żadnej magii a to co robią, oparte jest na ich wiedzy i ograniczają się do wieszczenia, tworzenia mikstur, naparów, maści?

Ryld, wyręczę Martinez'a i odeślę Cię do dokumentu obyczajowego, o którym MG wspominał na poprzedniej stronie wątku ;-)

Bunt
 

Dlaczego się buntować?

Postanowiłem doprecyzować powody buntu, gdyż czytając niektóre historie postaci widzę podobieństwo i zbyt mało o tym chyba mówiłem (prawie w ogóle :roll: )
Więc..

Oczywiście, możemy mówić o ucisku. O tym, że na nordiańskiej ziemi jest okupant, który obraża Starych Bogów, wprowadzając jakiś swoich. I że obywatel thurski ma więcej do powiedzenia niż jakikolwiek nordianin. I że się panoszą, i że honoru nie mają itd.
Te wszystkie slogany możemy używać, gdy będziemy wygłaszać mowy swoim ludziom w trudnych chwilach przed walką, albo przy pijackim złorzeczeniu na cały ten świat.
Prawda jest taka, że bunt zbierał się długo. A jego powody są banalne: Oto północ, zmarznięta i biedna patrzyła przez 60 lat na roztyte brzuchy południowców. Oni, z Północy, bronią przed Grundlandczykami tego ich rozpasanego, ciepłego południa - nie mając nic w zamian. Na północy jest bieda. Na południu - bogactwo.

Co do magii:
Magii nie ma. Choć nie mam nic przeciwko, jeśli ktoś będzie chciał zaczarować miecz albo dostać błogosławieństwo, lub napakuje w siebie garść grzybków i "pójdzie po radę do przodków". Zielarstwo i jako takie uzdrawianie - jak najbardziej wchodzi w rachubę. Warzenie mikstur, odwarów i zalewek, trucicielstwo etc.
Jednym słowem - mocy/ magii/ esensji, astralu nie ma. Ale to nie znaczy, że ludzie w nie nie wierzą 8.)

Lokacja startowa
 

Gracze, którzy zgłosili postacie (pomijając Role Szczególne) proszeni są na tę improwizacyjną planszę.
Trzeba na niej zaznaczyć własne położenie startowe, od którego zacznie się opowieść.
Objaśnienie:
- Lupa: Twierdza Borgefjel
- Duże, przerywane koło - obszar do którego bohaterowie mogli dotrzeć od czasu bitwy.
- Zaczerwienione pola - spore jednostki wroga (nie radzę się tam teraz zapuszczać).

Kwestia znajomości przez BG pozycji innych BG : widzieli jak grupa osób uciekała z pola bitwy w "tamtym" kierunku.

Nie ma przeciwwskazań do tego, by token został umieszczony od razu w Twierdzy.

Jeśli postać woli zacząć zupełnie w innym rejonie mapy - nie mam nic przeciwko. Jeśli Twój Token jest na mapie - zaznacz go i wciśnij 'delete'.

Token przesunięty. :)

Wesoła gromadka mojego bohatera ruszyła na zachód w stronę twierdzy :-)

Rozumiem, że w Twierdzy będzie jakaś walna narada co dalej i ew. planowanie strategii? Bo inaczej moja postać większego interesa tam nie ma :P Dla dobra RPG jednak się przesunęłam w tamtą stronę, zresztą trzeba się jakoś dostać na Południe ;)

Uwaga - nowy kontakt
 

Skrzynka mi się przepełnia. Dlatego proszę o kontakt na maila: Adres

Co do uciekania w kierunku Twierdzy - pamiętajcie, że walka była ciężka. Pozostanie na Pustkowiach - groźne. Macie niewiele sprzętu, mało zapasów itd. Dlatego najrozsądniej jest zmiatać do Borgefjel.
Natomiast musu nie ma. Niektórzy Gracze z pewnością zaczną w zupełnie innych miejscach a jeszcze inni - będą chcieli "coś załatwić" po drodze.
Czasu jest jednak mało. A możliwe zjednoczenie w sumie, najszybciej - w twierdzy Thorkellów. Potem róbta co chceta :D

No chyba że armie Thursów polezą za nami i będziemy mieli oblężenie przez resztę trwania sesji, a MG nas wciąga w taką pułapkę :P