lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   Najchętniej zagrał(a)bym w... - propozycje graczy (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/15482-najchetniej-zagral-a-bym-w-propozycje-graczy.html)

Komtur 14-09-2015 20:39

Zagrałbym w jakieś postapokaliptyczne fantasy, z dziwnymi kulturami i społecznościami na które natkną się BG oraz z pustynią i morderczymi walkami w ruinach.

Lord Cluttermonkey 14-09-2015 20:44

Cytat:

Napisał Komtur (Post 578195)
Zagrałbym w jakieś postapokaliptyczne fantasy, z dziwnymi kulturami i społecznościami na które natkną się BG oraz z pustynią i morderczymi walkami w ruinach.

Podbijam, nawet chętnie poprowadziłbym takie coś, jakbym miał czas (sentyment do Dark Suna... ;P).

Ardel 20-09-2015 12:04

A ja bym zagrał w coś sandboxowego, gdzie bohater zaczyna jako zero i sam o sobie decyduje. Coś w stylu Skyrima bez wątku przewodniego. Albo coś jak Dark Souls?

Lord Cluttermonkey 20-09-2015 17:37

Coś jak Księstwa Graniczne... :D

Warlock 20-09-2015 18:35

Nami, dorzuć ode mnie Pathfindera. Pograłbym w jakiś oficjalny Adventure Path lub jakąkolwiek sztampową przygodę dla 4-8 graczy (mniej = lepiej). Planowałem coś takiego poprowadzić, ale jednak nie mam na to czasu. :(

grzesiek 21-09-2015 16:44

Podpisuje się pod Dark Souls, chociaż nie wiem jak miałoby to wyglądać.


Z mojej strony zagrałbym w sesje w stylu filmów akcji (typu np James Bond) tylko, że po stronie złoczyńców. Długie przemowy i tłumaczenie swoich złych planów gdy bohaterzy są bezpiecznie skuci, zawczasu przygotowane plany ucieczki, takie sprawy.

Rycerz Legionu 27-09-2015 09:23

Ja zagrałbym w jakąś dobrą sesję D&D :roll:

Mi Raaz 02-10-2015 12:19

Zagrałbym w sesję, w której zwykli ludzie stykają się z jakąś nietypową sytuacją. Gdzie gracze tworzyliby zwykłych szarych Kowalskich, a MG władowałby ich w zupełnie nietypowe zdarzenie. Mogliby np. zyskać supermoce. Ale nie na zasadzie: "wybieram czytanie w myślach i kontrolę płomieni". Raczej na zasadzie postawienia przed faktem dokonanym. "Ojej, ugryzł mnie zmutowany pająk, teraz mogę się przykleić do ściany...eh, tylko po co?". Oczywiście tutaj byłoby pole do popisu dla MG. Może np. tajny agent wykradł nanoboty pozwalające wykorzystywać 100% mózgu i w czasie ucieczki uwolnił je w wagonie metra. Kilka przypadkowych osób nagle staje się superkomandosami, ale są ścigani przez CIA, KGB, NSA, ABW, czy inne WSI.

Żeby gracz czuł ogromny potencjał z tego co zyskał (może zamiast supermocy jakaś superbroń?), ale też musiał się odnaleźć w nowej sytuacji. No bo przecież ma pracę, rodzinę i przyjaciół. Ukrywać to przed nimi? Czy raczej się chwalić?

I żeby czuł też strach. "Ścigają mnie faceci w czerni, a co z moją żoną i córeczkami?"

Sesja bez konkretnego zadania poza ustabilizowaniem swojej sytuacji. Np: zniszczyliście waszych prześladowców, nikt was nie ściga możecie iść swoimi drogami.

Mogłoby to być też coś jak "Pamięć absolutna". Nagle dowiadujesz się, że jesteś tajnym agentem-superżołnierzem. Żona miała cię pilnować, bo jest wytrenowaną zabójczynią, a ostatnie piętnaście lat waszego pożycia wgrali ci do głowy tydzień temu po powrocie z misji w Afganistanie.

Dużo pisania, ale wydźwięk jest taki:
Gramy współcześnie lub w niedalekiej przyszłości/przeszłości.
Tworzymy rozwiniętą postać mocno zakorzenioną w swoim świecie (rodzina, praca, studia, historia obejmująca ostatnie 20-30 lat, zupełnie normalna)
No i następuje zdarzenie, które przewraca życie do góry nogami.

EDIT: ciekawe jak to Nami streści na tej liście w pierwszym poście.

Nami 02-10-2015 16:13

Cytat:

EDIT: ciekawe jak to Nami streści na tej liście w pierwszym poście.
Nie umieszczę i po kłopocie XD

Pan Elf 02-10-2015 16:27

Będziesz musiała, bo dołączam się! Z tymi supermocami fajne byłoby, gdyby to MG wymyślił graczom te moce i uświadomił ich dopiero w momencie, kiedy ich postacie je odkrywają. No bo co to za odkrywanie supermocy, kiedy z góry o niej wiesz?

Poza tym wciąż coś przygodowego pokroju Indiany Jonesa, Tomb Raidera i innych poszukiwaczy skarbów nie fantasy.

I może jakiś Cthulhu w latach 20 ubiegłego wieku.

Edit: ważne dla mnie jest też indywidualne podejście do postaci graczy, gdzie ci nie będą traktowani non stop jak jeden twór.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:23.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172