lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [WFRP2] Co po Księstwach Granicznych? (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/15652-wfrp2-co-po-ksiestwach-granicznych.html)

Fyrskar 14-11-2015 22:15

Clutterbane, bądź tak miły i odpal dla mnie PW na chwilkę, to przekażę Ci tajne i poufne informacje, które zwinąłem agentowi Pentagonu. ;P

Lord Cluttermonkey 14-11-2015 22:15

Cytat:

Napisał Fyrskar (Post 589301)
Clutterbane, bądź tak miły i odpal dla mnie PW na chwilkę, to przekażę Ci tajne i poufne informacje, które zwinąłem agentowi Pentagonu. ;P

Done.

Komtur 14-11-2015 23:04

Cytat:

To jest niesamowite, jak trudno znaleźć konkretnych ludzi do gry, jak da się im prawie nieograniczoną wolność. Ja mam ten problem w drugą stronę - odpadam po 15 minutach każdego cRPGa (ostatnim był Shadowrun: Hong Kong jakiś miesiąc temu), gdy muszę się wczuwać w jakieś railroady i narzucone wątki osobiste nie wymyślonych przeze mnie postaci.
Marudzisz daj mi tło fabularne, a stworzę postać pod drużynę i jeszcze będę się dobrze bawił. :p

Nie rozumiem niechęci do postaci dezerterów pomysłu DNC, toć to jest najprostsze do odegrania i nie trzeba tak kombinować jak na przykład w drużynie łowców nagród. Sieroty też da się odegrać i dobrze bawić.

Jeśli ta rekruta ma oszacować zdolności pracy w grupie u graczy, to jest to czerstwy pomysł. Każdy ma tysiąc wizji na jedyną słuszną grę i szansa dogadania jest nikła. Tak na prawdę MG powinien wyznaczyć ramy, a drużyna sama się wyklaruje.

Lord Cluttermonkey 14-11-2015 23:20

Zdolność pracy w grupie wychodzi jako efekt uboczny - głównym celem takiej rekruty jest poznanie tego tysiąca wizji - inni ludzie nieraz mają ciekawszy pomysł na grę ode mnie. :)

Zresztą nie lubię zaczynać od pisania "przygody", a później rekrutować pod dany pomysł postacie - wolałbym w drugą stronę; po prostu wychodzi to naturalniej.

Mogę za to wyznaczyć ramy, choć to już ostateczność, wybierając po prostu osoby, z którymi na pewno chcę grać, ale puściłem rekrutację na forum, bo chciałem zgarnąć choć jedną świeżynkę (Evil_Maniak?)... ;P Na pewno w dream team byłbyś Ty, Hazard, Matyjasz, Fyrskar, Kerm. I już sześć na sześć miejsc zajętych, huh.

Nortrom 15-11-2015 00:03

Podoba mi się pomysł z sierotami i chętnie bym w to zagrał...

...ale ja tu z własnym pomysłem, gdyby na tamten było mało chętnych.

Zacznijmy od założeń:
- Postacie mają tylko 2 wspólne cechy: dotrzymują przysiąg i przysięgli sobie pomoc w osiągnięcie celów (po pijaku oczywiście)
- Postacie różnią się od siebie jak najbardziej (taki przegląd przez wszystkie warstwy społeczne, może nawet rasy), np. szlachcic i banita, strażnik i złodziej, biczownik i uczeń czarodzieja, itd.
- Większość ich celów jest sprzeczna, a w związku z wcześniej opisaną przysięgą, trzeba się nakombinować jak wszystkich zadowolić.
- Cele są możliwie jak najbardziej rozsiane: po całym Imperium i poza jego granicami (żeby sobie trochę pozwiedzać).

Co otrzymujemy?
- dużo kombinowania
- możemy mieć praktycznie wszystko: akcję w mieście, w drodze, ekonomię, knowania, zwiedzanie rozmaitych ruin/lochów i co tam nam jeszcze wpadnie do głowy
- z wielkim trudem wykuwamy drużynę (nie)ludzi, którzy nie mają nic wspólnego, a muszą powierzyć sobie życie
- konflikty w drużynie (jak to na prawdziwych przyjaciół przystało)

To takie moje małe, radosne marzenie (bo co to za przyjemność, jak nikt nie skacze sobie do gardeł?) :D

Dnc 15-11-2015 02:56

No bez jaj za dużo jest tych pomysłów. Narzuca coś więcej z góry MG bo będziemy to robić przez pół roku

Może niech każdy zrobi postać a Ty sobie dobierzesz graczy do drużyny i najwyżej gracze zmodyfikuja swoje postacie by pasowały fabularnie pod sesje

Dnc 15-11-2015 02:58

Cytat:

Napisał Clutterbane (Post 589316)
Zdolność pracy w grupie wychodzi jako efekt uboczny - głównym celem takiej rekruty jest poznanie tego tysiąca wizji - inni ludzie nieraz mają ciekawszy pomysł na grę ode mnie. :)

Zresztą nie lubię zaczynać od pisania "przygody", a później rekrutować pod dany pomysł posytacie - wolałbym w drugą stronę; po prostu wychodzi to naturalniej.

Mogę za to wyznaczyć ramy, choć to już ostateczność, wybierając po prostu osoby, z którymi na pewno chcę grać, ale puściłem rekrutację na forum, bo chciałem zgarnąć choć jedną świeżynkę (Evil_Maniak?)... ;P Na pewno w dream team byłbyś Ty, Hazard, Matyjasz, Fyrskar, Kerm. I już sześć na sześć miejsc zajętych, huh.

jak masz już wybranych graczy to po co my kombinujemy i się ścieramy.....

corax 15-11-2015 08:01

Podbijam kwestie Dnc. Założenie, że szukasz jednej osoby do dołączenia do drużyny marzeń trzeba było wrzucić w rekrutę, bo to zmienia "niejako" całą kwestię. Soooooo, ja odpadam.

Powodzenia i miłej zabawy! (Żeby nie było: szczerze i bez pasywno-agresywnego podtekstu :) )

Aveane 15-11-2015 09:29

C-bane, daj kilka dni na zebranie ludzi, spokojnie ;) W końcu się ludzie dobiorą. Jak ktoś rzuci pomysł i nikt się do niego nie zgłosi, to on sam w końcu zgłosi się do jakiejś drużyny.

Chociaż faktycznie tekst o dream team zniechęca...

Lord Cluttermonkey 15-11-2015 09:34

Cytat:

Napisał Aveane (Post 589346)
Chociaż faktycznie tekst o dream team zniechęca...

E tam, nie ma co owijać w bawełnę. Na znajomości też trzeba zapracować.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:42.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172