Clutterbane, bądź tak miły i odpal dla mnie PW na chwilkę, to przekażę Ci tajne i poufne informacje, które zwinąłem agentowi Pentagonu. ;P |
Cytat:
|
Cytat:
Nie rozumiem niechęci do postaci dezerterów pomysłu DNC, toć to jest najprostsze do odegrania i nie trzeba tak kombinować jak na przykład w drużynie łowców nagród. Sieroty też da się odegrać i dobrze bawić. Jeśli ta rekruta ma oszacować zdolności pracy w grupie u graczy, to jest to czerstwy pomysł. Każdy ma tysiąc wizji na jedyną słuszną grę i szansa dogadania jest nikła. Tak na prawdę MG powinien wyznaczyć ramy, a drużyna sama się wyklaruje. |
Zdolność pracy w grupie wychodzi jako efekt uboczny - głównym celem takiej rekruty jest poznanie tego tysiąca wizji - inni ludzie nieraz mają ciekawszy pomysł na grę ode mnie. :) Zresztą nie lubię zaczynać od pisania "przygody", a później rekrutować pod dany pomysł postacie - wolałbym w drugą stronę; po prostu wychodzi to naturalniej. Mogę za to wyznaczyć ramy, choć to już ostateczność, wybierając po prostu osoby, z którymi na pewno chcę grać, ale puściłem rekrutację na forum, bo chciałem zgarnąć choć jedną świeżynkę (Evil_Maniak?)... ;P Na pewno w dream team byłbyś Ty, Hazard, Matyjasz, Fyrskar, Kerm. I już sześć na sześć miejsc zajętych, huh. |
Podoba mi się pomysł z sierotami i chętnie bym w to zagrał... ...ale ja tu z własnym pomysłem, gdyby na tamten było mało chętnych. Zacznijmy od założeń: - Postacie mają tylko 2 wspólne cechy: dotrzymują przysiąg i przysięgli sobie pomoc w osiągnięcie celów (po pijaku oczywiście) - Postacie różnią się od siebie jak najbardziej (taki przegląd przez wszystkie warstwy społeczne, może nawet rasy), np. szlachcic i banita, strażnik i złodziej, biczownik i uczeń czarodzieja, itd. - Większość ich celów jest sprzeczna, a w związku z wcześniej opisaną przysięgą, trzeba się nakombinować jak wszystkich zadowolić. - Cele są możliwie jak najbardziej rozsiane: po całym Imperium i poza jego granicami (żeby sobie trochę pozwiedzać). Co otrzymujemy? - dużo kombinowania - możemy mieć praktycznie wszystko: akcję w mieście, w drodze, ekonomię, knowania, zwiedzanie rozmaitych ruin/lochów i co tam nam jeszcze wpadnie do głowy - z wielkim trudem wykuwamy drużynę (nie)ludzi, którzy nie mają nic wspólnego, a muszą powierzyć sobie życie - konflikty w drużynie (jak to na prawdziwych przyjaciół przystało) To takie moje małe, radosne marzenie (bo co to za przyjemność, jak nikt nie skacze sobie do gardeł?) :D |
No bez jaj za dużo jest tych pomysłów. Narzuca coś więcej z góry MG bo będziemy to robić przez pół roku Może niech każdy zrobi postać a Ty sobie dobierzesz graczy do drużyny i najwyżej gracze zmodyfikuja swoje postacie by pasowały fabularnie pod sesje |
Cytat:
|
Podbijam kwestie Dnc. Założenie, że szukasz jednej osoby do dołączenia do drużyny marzeń trzeba było wrzucić w rekrutę, bo to zmienia "niejako" całą kwestię. Soooooo, ja odpadam. Powodzenia i miłej zabawy! (Żeby nie było: szczerze i bez pasywno-agresywnego podtekstu :) ) |
C-bane, daj kilka dni na zebranie ludzi, spokojnie ;) W końcu się ludzie dobiorą. Jak ktoś rzuci pomysł i nikt się do niego nie zgłosi, to on sam w końcu zgłosi się do jakiejś drużyny. Chociaż faktycznie tekst o dream team zniechęca... |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:42. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0