lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Marvel] Uncanny Avengers: Memento Mori (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/15721-marvel-uncanny-avengers-memento-mori.html)

Kenshi 05-12-2015 19:55

[Marvel] Uncanny Avengers: Memento Mori
 

28.11.2014, piątek, 8:30 PM,
Central Park, Nowy Jork,
Stany Zjednoczone.

Oświetlony świątecznymi lampkami Central Park rozbłysł bladożółtą energią, z wnętrza której wyszedł po chwili starszy, brodaty mężczyzna o przenikliwym spojrzeniu. Mimo, iż najlepsze lata miał już za sobą, trzymał się prosto, a każdy jego krok wyrażał wewnętrzną siłę i determinację. Podszedł do najbliższej z ławek umiejscowionych przy jednej z głównych ścieżek, gdzie czekał na niego dobrze zbudowany, rudowłosy mężczyzna. Pomimo chłodu jesiennego wieczoru, jego tors był nagi, a uwagę zwracał wypalony na nim odwrócony pentagram.
- Daimon Hellstorm... - rzucił mężczyzna pod wąsem. - Cóż to za sprawa skłoniła cię do zwrócenia się do mnie?
- Cieszę się, że przyjąłeś moje zaproszenie, Doktorze Strange - rzucił tamten, zerkając spode łba. Miał nienaturalnie głęboki głos, który zwykłego przechodnia przyprawiłby z pewnością o ciarki na plecach. Przechodzący obok ludzie nie zwracali jednak na nich najmniejszej uwagi, jakby obaj znajdowali się na zupełnie innym planie egzystencji. I tak najwyraźniej było.
- Wszystko w porządku? - Spytał Strange.
- Bywało lepiej.
- Masz jakieś problemy? Fizyczne, psychiczne?
- Mistyczne - odparł Hellstorm, marszcząc brwi. Nienaturalnie niebieskimi oczyma spojrzał na rozmówcę. - Bariera chroniąca Ziemię osłabła i niebieska planeta stała się obiektem inwazji mrocznych sił z innego wymiaru.
Strange skrzywił się i skinął głową.
- Niestety, ale muszę się z tobą zgodzić. Ostatnio wyczułem wzmożoną aktywność w obszarze astralnym. Powinniśmy spotkać się z Dr. Voodoo i wymienić się informacjami. Musimy dowiedzieć się, kto przybył na Ziemię i jak to zrobił. - Strange zamyślił się, przejeżdżając dłonią po brodzie.
- Och, ja wiem, doskonale wiem... - mruknął Hellstorm. Coś w jego głosie było nie tak.
Gdy Strange odwrócił się w stronę mężczyzny, Daimon zerwał się w moment z ławki, a jego ciało zajęło się płomieniami i zwiększyło swe rozmiary co najmniej dwa razy. Wyrzucając z ust groźby w nieznanym, plugawym języku, natarł na Dr. Strange'a, a zaskoczony czarodziej zdołał tylko unieść ręce do obrony.





30.11.2014, niedziela, 6:00 PM,
Avengers Tower, Manhattan, Nowy Jork,
Stany Zjednoczone.

Clint Barton wpatrywał się w okno, za którym śnieg sypał jak na kartce świątecznej, a przez umysł przelatywały mu najróżniejsze myśli. Ciężko było mu uwierzyć w to, co usłyszał od Steve'a i Tony'ego, do tej pory był przecież jedynie jednym z Mścicieli trzymających się na uboczu. Nie wpieprzał się w nie swoje sprawy, a już tym bardziej dowodzenie, w końcu byli od tego lepsi w tej drużynie. I co? Nagle miał się przestawić? Nagle miał dostać własną drużynę, którą miał pokierować? Oderwał wzrok od hulających na wietrze płatków śniegu i odwrócił się w kierunku towarzyszy.
- Gdzie jest haczyk? - Zapytał.
- Mówiłem ci, że o to spyta. - Tony Stark uśmiechnął się lekko.
- Nie ma, chcę, żebyś zebrał nową drużynę Avengers. Przecież wiesz, że nie możemy być wszędzie - odparł Captain America. - Wy będziecie stacjonować tutaj i dbać o nasze podwórko.
- Oczywiście... niby będę dowodził, ale ty będziesz pociągał za sznurki, tak? - Hawkeye założył ręce na piersi.
- Nie, nie ma takiej opcji. To będzie całkowicie twoja drużyna. Wybierzesz, kogo chcesz... oczywiście w ramach zdrowego rozsądku.
- Oczywiście... - burknął Barton.
- Dobra, postawmy sprawę jasno. - Tony podszedł do Clinta. - Chcesz mieć swoją drużynę, czy nie?
- Oczywiście, ale nie mam zamiaru być waszą marionetką - mruknął Hawkeye.
- Daj mi dolara. - Stark wyciągnął dłoń w kierunku Clinta.
- Co?
- To, co słyszałeś. Daj mi dolara.
- Po co?
- Przekonasz się. - Tony ponaglił go, poruszając palcami wyciągniętej dłoni.
Barton skrzywił się, jednak sięgnął do kieszeni, skąd wygrzebał portfel. Wyciągnął z niego jednodolarowy banknot i wręczył Tony'emu. Ten w mig zgniótł go w pięści i wyszczerzył się, jakby dostał milion dolców, po czym podszedł do biurka i zgarnął z niego plik dokumentów. Po chwili podał je Hawkeye'owi.
- Proszę.
- Co to jest?
- Akt własności Avengers Mansion. Właśnie kupiłeś świeżo wyremontowaną posiadłość na Staten Island, Barton. - Stark uśmiechnął się krzywo. - Teraz idźcie i bądźcie Avengers. Uratujcie świat.
- Że co? - Hawkeye spojrzał w papiery. Wyglądały na oryginalne, a na samym dole widniał podpis Starka.
- Tony podejrzewał, że będziesz miał jakieś obiekcje, więc wymyślił Plan B. - Captain America położył dłoń na ramieniu przyjaciela. - Chcesz mieć swoją drużynę? Na własnych warunkach? Nie ma sprawy. Idźcie uratować świat. - Rogers się zaśmiał. - Wy będziecie mieć bazę w posiadłości, my tutaj... a znając życie i tak pewnie nieraz będziemy łączyć siły.
- Dobra, to kogo mogę wziąć? - Zapytał Clint.
- Kogo chcesz, ale Black Widow, Hulk, Thor i Iron Man zostają ze mną. - Rogers wyszczerzył się szeroko, a Hawkeye westchnął ciężko. W sumie złożenie własnej ekipy z ludzi, którzy patrzyli na niektóre rzeczy świeżym okiem, nie było takim złym pomysłem.



Cześć!

Zapraszam wszystkich chętnych do sesji osadzonej w uniwersum Marvela, gdzie będziecie mieć możliwość zostać Mścicielem. Oczywiście nie w pierwszej drużynie, ale w tzw. jej odłamie prowadzonym przez Clinta "Hawkeye'a" Bartona. Zresztą, powyższy wstęp jest częścią fabuły, którą chciałbym Wam zaproponować. Przejdźmy jednak do spraw technicznych.

1. O CO W OGÓLE CHODZI i CO TO ZA SESJA?
W skrócie: Hawkeye zostaje dowódcą własnej drużyny (co już wiecie, jeśli przeczytaliście wstęp), zbiera ją (tutaj pojawiacie się Wy, Drodzy Gracze) i zaczynacie bronić własną rzeczywistość przed zagrożeniami ze strony różnych mniejszych, bądź większych villainsów ;). Planuję opierać się na przeróżnych komiksach z różnych serii Marvela, dzięki którym będzie różnorodnie. A przynajmniej mam nadzieję. Świat to oczywiście Uniwersum 616 z małymi przeróbkami, nie wpływającymi jednak na pogląd tej rzeczywistości. Planuję sporo walki, trochę główkowania, można też będzie co nieco popisać odnośnie wewnętrznych rozterek bohaterów.

2. CZY MUSZĘ ZNAĆ ŚWIAT?
Nie, zwłaszcza, że i tak wszystko będę objaśniał w samej sesji, więc jeśli uniwersum Marvela znasz jedynie ze słyszenia, nie przejmuj się, bo nie będzie to miało wpływu na Twoją grę. Najważniejsze będzie odgrywanie postaci i reakcja na wydarzenia.

3. CZĘSTOTLIWOŚĆ POSTOWANIA.
Raczej standardowa na LI, czyli 5+2, co rozumie się jako pięć dni dla Was i dwa dni dla mnie na sklecenie posta, aczkolwiek im szybciej będą pojawiać się Wasze odpisy, tym lepiej to wpłynie na dynamikę sesji.

4. OK, TO KIM MOGĘ ZAGRAĆ?
Postacią kanoniczną (np. Wolverine, jeśli umiesz go odgrywać ;)), bądź możesz stworzyć swojego własnego bohatera - może to być nadczłowiek, mutant etc. Jeśli jednak chętny jesteś na postać już istniejącą, wiedz, że np. Venom nie zostanie przyjęty (już bardziej Agent Venom), gdyż to nie jest gość, który by został kiedykolwiek Avengerem. To samo tyczy się np. Green Goblina i innych złoczyńców. Także proszę wybierać z głową, albo stworzyć swoją własną postać. Co ważne, każda kanoniczna postać wymaga zatwierdzenia przeze mnie, więc zanim zaczniecie pisać KP, spytajcie, czy możecie zagrać takim a takim bohaterem. Zaoszczędzi Wam to roboty.

Schemat KP znajduje się poniżej.

[AVATAR]< szerokość max. 200 pikseli, bez mangowych wrzutów>
Imię i nazwisko:
Pseudonim:
Tożsamość:<jawna/tajna>
Wygląd:
Zajęcie/zawód: <czym Wasza postać się zajmuje w czasie, gdy nie superbohateruje>
Klasa postaci: <człowiek, mutant, nadczłowiek etc.>
Stan cywilny:
Narodowość:
Rodzina: <wymienić włącznie z nieżyjącymi członkami>
Umiejętności: <w czym postać jest dobra poza swoimi mocami, np. mechanika, obsługa komputera, etc. Bez przegięć.>
Moc: <wiadomo o co chodzi, oprócz plusów opisać również minusy>
Biografia: <kończycie ją w momencie otrzymania zaproszenia od Hawkeye'a do Avengers Mansion>



Od graczy, którzy mają krótki staż na forum i nie wiem, jak piszą, poproszę o krótką próbkę umiejętności.

5. JACY GRACZE SĄ MILE WIDZIANI?
Przede wszystkim Ci, którzy mają czas na grę i nie wycofają się po dwóch postach. Nieobecności każdemu się zdarzają, ale po to będą komentarze, żeby je zgłaszać - jeśli jednak wiesz, że nie pograsz długo, nie zgłaszaj się i nie zajmuj miejsca tym, którzy być może dotrwaliby do końca. Tak, mam zamiar doprowadzić sesję do końca i chcę to zrobić z ludźmi, którzy będą solidni w postowaniu. Pierwsza nieusprawiedliowna nieobecność kończy się żółtą kartką, druga czerwoną i śmiercią bohatera (a także negatywną reputacją). Przyjmę maksymalnie pięć osób.

6. JAKIE POSTY PREFERUJESZ?
Umiarkowane, czyli nie za długie i nie za krótkie. Nie muszą to być elaboraty na kilka stron A4 (oczywiście nikomu nie zabraniam, jeśli będzie chciał takowe pisać i będą sensowne, bo lania wody nikt nie lubi), nie mogą też składać się z jednej linijki. Powiedzmy, że "na wysokość avatara" to takie minimum w tej sesji. Nie wynaczam górnej granicy.

7. CO Z G-DOCKIEM?
Nie będziemy korzystać z tego narzędzia, gdyż go po prostu nie lubię i uważam (zresztą, z tego, co widziałem na forum, nie tylko ja), że spowalnia niepotrzebnie rozgrywkę. Wszystko będzie rozgrywane na forum, a jeśli będziecie chcieli przeprowadzić jakieś dialogi, umawiajcie się na TitanPadzie, albo przez PW.

8. CO Z MECHANIKĄ?
Nie będzie występować w tej sesji. Gramy storytelling z naciskiem na logiczne działania postaci. Co przez to rozumiem? Ano to, że jak np. Wolverine rzuci się na Magneto, to nie ma szans, by zrobił z niego sushi. Mam nadzieję, że wiecie ocb. Działania postaci opisujecie z głową i zgodnie z tym, co Wasz bohater umie/potrafi. W przypadku postaci kanonicznych można posiłkować się POWER GRIDEM, jednak uprzedzam, że w przypadku większości bohaterów nie jest on miarodajny.

I to chyba wszystko na ten moment. Najpewniej o czymś przy pisaniu rekrutacji zapomniałem, więc pytajcie. Czas na nadsyłanie kart, to 20.12.2015, północ, post wprowadzający pójdzie zapewne dwa dni później. Karty poproszę na PW.

Pozdrawiam i zapraszam! :)

+++EDIT:+++

AVENGERS FILES (OTRZYMANE KP)
1. Lady Europa - Kaworu
2. Jazzman - Brilchan
3. Deadpool - Baird
4. Longshot - zarok
5. Void - Turin Turambar
6. Cable (postać okrojona z niektórych zdolności) - Komiko
7. The Dancer - Noraku

Adi 06-12-2015 11:47

Zgłaszam się KP będzie we wtorek góra w środę.


Ravanox out

Demogorgon 06-12-2015 16:47

Czy zgadzasz się bym zagrał jako Ken Mack, pseudonim Mettle?

Kaworu 06-12-2015 16:59

Hm... zastanawiam się, czy nie zagrać. Mam dosyć nieszablonowy pomysł: Lady Europa, superbohaterka natchniona przez Ducha Europy (basically Supergirl :P ).

Troszkę mnie niepokoi brak mechaniki w czasie, gdy spokojnie możemy to rozegrać na Mutants and Masterminds, ale z drugiej strony... Boże, jak ja lubię storyteling :D

Kartę postaram się Ci wysłać na dniach :)

Adi 06-12-2015 17:43

Mam jeszcze pytanie: czy można grać złymi bohaterami?


Ravanox out

Kenshi 06-12-2015 17:44

@Demogorgon: Oczywiście, jako członek Avengers Academy, Mettle jak najbardziej pasuje, choć z tym nie odczuwaniem bólu to lekka przesada, ale coś zaradzimy ;).

@Ravanox: nope, zresztą, napisałem o tym w rekrutacji ;).

Czekam na karty, Panowie :).

Demogorgon 06-12-2015 19:24

Cytat:

choć z tym nie odczuwaniem bólu to lekka przesada
Czy ja wiem? Dobrze zagrane to moze byc wada, np gdy w feworze walki nie zauważysz, że masz poważną ranę i się powoli wykrwawiasz, bo zwyczajnie jej nie czujesz. Plus to nie oznacza, że nagle jest się odpornym na obrażenia.
No i jaki daje efekt gdy ktoś w końcu przywali ci tak mocno, że aż zaboli ^_^

Also, kwestia co do biosa - czy jest sens spisywać streszczenie całego Avangers Academy? I czy mozna uznać, że Avengers Arena, komiks gdzie Mettle zginął, poprostu nie miała miejsca, zamiast wymyślać jakim cudem wrócił do życia?

Brilchan 06-12-2015 19:27

Wysłałem kartę z moim starym OC z innej sesji która się rozpadła mam nadzieje że się dostanę :)

Kenshi 06-12-2015 20:05

Cytat:

Napisał Demogorgon (Post 594809)
Czy ja wiem? Dobrze zagrane to moze byc wada, np gdy w feworze walki nie zauważysz, że masz poważną ranę i się powoli wykrwawiasz, bo zwyczajnie jej nie czujesz. Plus to nie oznacza, że nagle jest się odpornym na obrażenia.
No i jaki daje efekt gdy ktoś w końcu przywali ci tak mocno, że aż zaboli ^_^

Also, kwestia co do biosa - czy jest sens spisywać streszczenie całego Avangers Academy? I czy mozna uznać, że Avengers Arena, komiks gdzie Mettle zginął, poprostu nie miała miejsca, zamiast wymyślać jakim cudem wrócił do życia?

Rozpisz mi to po prostu z wadami i zaletami, jak to zrobił np. Brilchan przy swoim bohaterze i będzie git. Co do biosa, to Avengers Arena się u nas nie wydarzyło, więc Mettle cały czas żyje. I nie musisz spisywać streszczenia całego Avengers Academy, wystarczy mi nawet wypunktowana historia bohatera.

Eleishar 06-12-2015 22:10

Wstępnie się zgłoszę i pojadę kanonem, Nova.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:18.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172