W zasadzie może być, choć byłaby to raczej jedyna taka rodzina w wiosce. Jeśli uzasadnisz to fabularnie to nie widzę przeciwskazań.

Nemroth zgłosił się na wioskowego.

Najemnik

Najemnik.

Wszyscy sie rzucili jak stado wygłodniałych wilków na rekrutkę :D.

Jest dużo miejsca, bo dużo się umiera :C

Teraz tak mówisz, a gdy przyjdzie co do czego to będą takie rzuty, że nikt nie zginie choćbym zesłał im na łeb stado smoków chaosu :D Śmierć najłatwiej przychodzi, gdy jest najmniej spodziewana, a teraz to wszyscy będą poruszali się w ostatniej linii i atakowali z dystansu, najlepiej co chwila wycofując się - byle jak najdalej od zagrożenia :p

To nie slasher. Będzie trudno, ale może wszyscy przeżyją, bo gramy zgodnie z mechaniką

Dobra dobra, Ty nas tutaj teraz nie czaruj :P
Najpierw nastraszył, a teraz nam płatki róż nad głowami rozsypuje D:



Taki tam, żarcik :C

Zgłaszam się. Najemnik. Proszę o wyniki rzutów na PW.

Zgłaszam się i mam dwa pytania:

1. Co z losowaniem zdolności u człowieka i niziołka?

2. Czy możemy wybrać sobie warianty prowincjonalne z Dziedzictw Sigmara?

1. W tym jednym wypadku pozwalam wam rzucać, bo sam miałbym zbyt wiele z tym roboty. :p
2. Tak.