@Slan
1. Tak, nie będą to solówki dla kilku osób każda. Gracie drużyną, która zostanie zawiązana już w trakcie sesji.
2. Na pewno nie będzie to Dungeon Crawler. Będzie to sesja z intrygą, jednak nie zabraknie walki i eksploracji Faerunu. Wszystko po to, aby uzyskać podpis na tym aneksie.

Jestem zainteresowany, zacznę pracować nad kartą.

Myślę sobie nad postacią, i dochodzę do wniosku, że na 10 poziomie to można być władcą świata, a jeśli nie świata, to chociaż jednej prowincji :D

I tu pojawia się pytanie, czy jest jakaś fabularna, rozumna, lub mechaniczna granica, co do siły postaci? Mam kilka absurdalnych (ale też klimatycznych) pomysłów, ale chciałbym się też dobrze wpasować w Twoje wymagania, Zell :)

@Ryder
Władcą świata to może nie, sporo silniejszych jednostek mogłoby mieć jakieś "ale" co do tego. ;)
Jeżeli chodzi o granicę - pokładam dużą wiarę w wasz zdrowy rozsądek. Trzeba pamiętać, że docelowo będziecie musieli spełnić warunki Baatezu, a to najpewniej oznacza potrzebę wyruszenia poza swoje ciepłe gniazdko. Najlepiej jednak, jeżeli masz wątpliwości, zgłosić się do mnie na GG lub PW (przeczyściłam trochę) i przedstawić mi koncept, o którym porozmawiamy. :)

No i swietny material na backstory już mamy.

Osobiscie sotsuję zasadę, ze optymizuje do poziomu na ktorym mam wrazenie, ze moja psotac robi to, co chce. Jesli probuje nowej klasy, ktorą wczesniej nie gralem to silnie optymizuje wedle poradników bo jakikolwiek potwor mi nie wyjdzie to i tak zrownoważy to mój brak doświadczenia z tą klasą.

Optymizacja pod kątem walki to bzdura, bo one nie zajmują nawet 10% sesji, a poza tym, jak słusznie Zell wspomniała, w RPG nie da się "wygrać" :D

Na pewno nie w moich sesjach... :devil:

Otrzymałam pierwszą kartę od Demogorgona! Zapoznam się z nią gdzieś dziś nocą jak ranek i podeślę w dzień ewentualne uwagi (oczywiście o ile jakieś będą).

Zell jak się nie da? Zdobycie aneksu do umowy można w tej sesji uznać za zwycięstwo ;)

Nigdy nie paktowałeś z diabłem prawda?
Drobny druk MA drobny druk.

Można optymizowac pod innymi kątami niz walka. Np. bycia utalentowanym czarodziejem albo wszechstronnym łotrzykiem. Czuje sie osobiście pewniej wiedzac, ze nie jestem ciężarem dla reszty grupy - kimś kto okaże sie beznadziejny w tym, co powinno byc jego specjalnością, piątym kolem u wozu.