Dzem, dopiero zauważyłem, że zmieniłeś w rekrutacji początek sesji. Ten z sondy mi bardziej pasował jako odskocznia od mojej sesji, a teraz brałbym udział w dwóch sesjach z rozbitkami na nieznanej wyspie... ;P Spasuję, bo co za dużo, to nie zdrowo. Tak czy inaczej kibicuję, ba, nawet żałuję, że w mojej rekrutacji bardziej nie zaakcentowałem, iż bazuję na Mythic RPG. Może gra wyglądałaby ciut inaczej przez ostatnie 40 kolejek... Dobrej zabawy życzę. :) |
Jasna sprawa, w sumie nawet nie wysłałeś jeszcze formalnego zgłoszenia. Zresztą, nawet gdybyś wysłał, też nie byłoby problemu. Specyfika i założenia tej sesji sprawiają, że zmiany w składzie w ogóle nie są problematyczne. Ktoś będzie chciał zrezygnować - proszę bardzo, ktoś dołączyć, super! A swoją drogą nie wiem, czy jeszcze nie namieszam czegoś przy tej sytuacji startowej. Właściwie to i tak nie miała być i raczej nie będzie wyspa. Do najbliższego punktu światła będzie pewnie kilka dni drogi i - jak sądzę, aczkolwiek mi to lotto ;) - drużyna pewnie tam właśnie spróbuje się dostać. Co, nawiasem mówiąc, nie oznacza, że się uda, a niemal na pewno nie bez strat własnych... Będę chciał przyjąć wiele osób i będę chciał uwzględnić w miarę możliwości preferencje wszystkich graczy. Oznacza to, że ostateczny rys świata przedstawionego, jak i sytuacja startowa mogą się zmienić w kierunku, którego na ten moment sam jeszcze nie znam. Liczę się z tym, że ostateczny efekt nie będzie komuś pasował, spodziewałem się choćby takich reakcji jak Twoja. Jak pisałem, nie mam z tym problemu, ale jednocześnie próg wejścia do sesji jest tak niski, że zachęcam spróbować mimo ewentualnych wątpliwości (to tak ogólnie piszę, nie namawiam Ciebie, nic na siłę). Zresztą sytuacja sama może się wyklarować, bo świat jest z założenia bardzo niebezpieczny i ktoś komu sesja nie podejdzie, może nawet nie zdążyć tego na dobrą sprawę stwierdzić i już dla niego będzie po zawodach. ;) |
Cytat:
W sondzie miałem konkretny pomysł na postać, ale na tym etapie gry nie będę się ograniczać - dopasuję się do ogólnego konceptu, jak już się pojawi. |
No to razem jest już dziewięć. O zgłoszeniach piszę, nie nazgulach. :-D |
A zdradzisz, z czego będzie składać się KP? |
Wygląda to dość typowo:
Dla cech każdemu wylosuję sześć wartości i podeślę do rozdzielenia wedle uznania. Umiejętności będzie sobie można samemu wymyślić tak, żeby wyrażały to, w czym postać jest szczególnie dobra. Umiejętności mają poziomy, im wyższy tym lepszy. Do rozdzielenia będzie 21 pkt. Koszty poszczególnych poziomów rozkładają się:
Tak, tak, wiem, że z punktu widzenia retrogrania niektóre z tych rzeczy mogą brzmieć jak herezja. ;) |
Cytat:
|
Hmmm... Kusi mnie, aby postać, którą stworzę, miała tylko jedną umiejętność, tę za 21 punktów. Brzmiałaby: przeżycie. Dałoby się? Swoją drogą - jak wyglądałoby awansowanie postaci? |
Cytat:
|
Ardel, Można jak najbardziej wydać wszystkie punkty na jedną umiejętność na poz. VI. Jednak przeżycie brzmi na ten moment zbyt ogólnie. Niemniej wszystko jest do dogadania, gdy będziemy dopracowywać postać. Jeśli zaproponujesz kilka sytuacji w których ma zastosowanie i kilka w których nie ma, żebym mógł uchwycić na czym Ci tutaj najbardziej zależy, to pewnie uda się dojść do konsensusu. Odnośnie awansu: nie ma czegoś takiego, jak poziomy ogólnego rozwoju. Ponadto postacie są z założenia w swojej optymalnej formie. Są w kwiecie wieku, w pełni władz fizycznych i umysłowych. Dlatego, pomijając jakieś szczególne okoliczności, cechy nie będą rosnąć. Nieco inaczej ma się sprawa z umiejętnościami. Teoretycznie można je rozwijać czy to w drodze treningu pod okiem mentora, czy to przez doświadczenie. Niemniej jest to proces raczej długotrwały. Szczęśliwi, którzy tego dożyją. ;) Clutterbane, Byłbym ostrożny z tymi supermocami, bo to może rodzić problemy z dograniem wizji świata na początku sesji. Hej, nie wiedziałem, że tak można, jakbym wiedział, to bym zrobił inną postać! - tego typu historie. Co innego niedookreślony świat, w którym można spotkać wszystko a co innego, jeśli kumpel z dużyny jest nieślubnym synem Władcy Dziewięciu Piekieł i Wróżki Zębuszki, dzięki czemu cieszy się specjalnymi względami podziemnego świata i ma supermocne zęby, podczas gdy Twoja postać to zwykły włóczykij. ;) Natomiast na potrzeby przykładu do kolejnego pytania skorzystajmy z zmiennokształtności. Ziarnistość w ogólności powinna być nie za duża, nie za mała. Czy propozycja się zmieści w tych, zdaję sobie sprawę, ogólnych wytycznych, to już sobie pozwalam samodzielnie decydować, jako sędzia. W tym konkretnym przypadku trzeba by przede wszystkim uzgodnić, jak to działa, ale niewyobrażam sobie używania takiej umiejętności do czegoś innego niż... zmiany kształtu. Czyli stosowanie tego w sytuacji wspomnianego trafiania ogonem, czy zdobywania pożywienia, moim zdaniem odpada. Ostatniego pytania, przyznam szczerze, nie zrozumiałem. No ale być może już na nie odpowiedziałem powyższymi wywodami, nie wiedząc o tym . :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:55. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0