Myślałem nad niziołkiem ze skradaniem/ukrywaniem się :) kupioną tarczą i wieczną pozycją obronną :D

Hmm, może w takim razie jakiś inny kapłan, a leczenie wymaksuję za PD. Czary kapłańskie to jednak się by przydały.

Spokojnie. Zdejmie się kropierz z konia (bo siedzi w stajni) i na kapłana.

Kapłan się na pewno przyda, ale tak jak ktoś wyżej napisał - róbcie postaci tak, jak czujecie a nie wg tego, kto jest potrzebny, bo nie ma sensu się później męczyć grając profką, która zupełnie nie leży.

No i jeśli karty podeślą wszyscy, którzy się wpisali w temat, to będę musiał kogoś odrzucić, bo założyłem sobie, że powyżej sześciu graczy nie wychodzę. Chcę, żeby każdy miał w miarę sensownie co do roboty, a tłum ludzi może to skomplikować.

Genialne w swojej prostocie, grając niziołkiem możesz się ukrywać za tarczą, przeciwnik nigdy Cię nie dojrzy xD

Edit:
Mroku, 44 letni kozak weteran wysłany na PW,
zbroja z ekwipunku pierwszej profesji (kozak Kislevski) do przekazania potrzebującym o ile będę uczestniczył w sesji oraz o ile mg wyrazi zgodę

A wysłałem mojego starego niziolka :p
Jeszcze muszę poprawić statystyki ale to już kiedy indziej, może na weekend ;)

Dnc To będziesz grał Niklausem? Rolfa mam odkurzyć? :-)

Dnc, pi0t - dzięki za KP, odpiszę Wam na PW trochę później, bo teraz nie mam za bardzo czasu.

pi0t - nie przekazujemy niepotrzebnego ekwipunku innym postaciom, zatem ta opcja odpada.

Jeszcze jedna ważna rzecz: po wszystkich zakupach zostawiacie sobie 2 korony (jeśli coś Wam zostanie), inne pieniądze przepadają ;)

Dobrze wiedzieć ;-) To się człowiek wysili na zakupach :-)

Ja się zastanawiam czy Rolfem grać czy nową zrobić.
Myślałem nad elfem bo nigdy nie grałem. Nie raz mi się zdarzyło :-P
Teraz weekend to może znajdę czas i coś wymodzę.

Dawaj Rolfa!
Dwóch weteranów z Popiołów Middenheim musi trzymać się razem ;)

Hakon, zrób kogoś, kim będzie Ci się dobrze grało :)

Pierwszy post zaktualizowany o nadesłane KP.