Nie wiem ile zajmie nam wykopywanie ciał spod głazów bez narzędzi, ale jest to jakiś pomysł.

Okradaniu? Zmarłym przeca już niepotrzebne. Odzyskiwanie porzuconego mienia/Upewnianie się żeby się nie zmarnowało. O!

Noo... Ja ich nie podniosę mocami demonicznymi niestety, poszłam na przemianę. Ale jeśli ta lawina poleci dalej, może się nam udać coś wyciągnąć...
Ewentualnie mogę zmienić koncept postaci nieco i popchać nieco tych kamieni.

Nie przesadzajmy, bo nam MG jeszcze żywiołakiem ziemi dowali;) Albo po prostu ekwipunek "się zniszczy" i tyle, wyciągniemy 155 kg złomu po 2 denary za kilogram.

łuhu! No to trzeba będzie podjechać do najbliższego skupu. :D

To zbudujemy z tego złomu golema, jeśli ktoś poszedł na samą magię. XD Będziemy mieli własnego miniona. :D

Może aby nie było aż takiego offtopu, skoro będziemy otrzymywać obrażenia od lawiny to czy są szanse na to, że ktoś od razu zginie bądź zacznie z ciężkimi ranami?

I czy można odpalić wcześniej jakieś umiejętności, będąc ową lawiną zaalarmowany?

Wątpię żeby ktoś miał zginąć zanim jeszcze zacznie grać. Nie miało by to najmniejszego sensu. Sponiewierany? Prawdopodobne.

Ja tam nie wiem, ale na wszelki wypadek zręczność i uniki mam na 8;)

Nie, no nie przesadzajmy, nie zabiję graczy przed rozpoczęciem sesji. W końcu napisałem, że wasze postaci przetrwały.

A czy ktoś zacznie z poważnymi ranami? Mając niską wytrzymałość jest to możliwe, na rany będę wam rzucał w sobotę.

A teraz znikam jeszcze na chwilę, po godzinie 20 spodziewajcie się ode mnie PW.

No! Ja tu już usycham z niecierpliwości za twoim PW.