Hmm... czyli Federacja to taka utopia, gdzie nie ma systemu monetarnego, bo wszystko robią replikatory... ale! Mam pomysła. :D

Generalnie tak, federacja to jest duża utopia w okresie DS9 i TNG ... choć nie do końca wiadomo jak to wszystko dokładnie działa, nie bardzo wchodzono w szczegóły. Lubię tłumaczenie, że jest to "ekonomia zasług" -> podstawowe potrzeby są zapewnione, bo w sumie nic nas to nie kosztuje, praktycznie wszystko można zreplikować. Więcej (czy częstszy dostęp do replikatora, albo do większej ilość dóbr) jak coś robisz ;).

Ekonomia w ST nie jest najważniejszą częścią tego świata, więc zakładam, że nie będziemy tutaj w zbyt duże szczegóły wchodzić.

Spoko, mi to pasuje, bo tak pamiętam ST ;)

Ale i tak będę chciał więcej według zasady "Jeśli coś możesz dostać za darmo, możesz to dostać jeszcze taniej" :D

Co powiesz na to, by w kwaterze moja postać miała parę doniczek z egzotycznymi owockami? Takie "czysto organiczne przekąski"? Nic tak nie relaksuje jak opieka nad roślinką! ;)

Coś, czego nie da się dostać w replikatorze, jak rozumiem ;) Musisz się na względy religijne lub kulturowe powołać i dostaniesz pozwolenie :D

Ah, ta biurokracja! Jak mogłem o niej zapomnieć! ;)

Właśnie, Kanna, jak tam koncept postaci? :D

Koncept się kształtuje, albo sekcja naukowa, albo ochrona.

Super! Wiem, że Hawk może liczyć na dobrą kp z Twojej strony. ;)

Edit: Pytanko Miszczu, czy w tym okresie historycznym serwują już Klinońskie Raktajino?
Edit2.0: Znalazłem! Mogę się mylić, ale wygląda na to, że tak! :D

Ahoy towarzysze i towarzyszki!

Jak tam progres Mistrzu? Jak stan KP? Jak tam wygląda sprawa pod względem rekrutacji? :D

Pytam, bo powoli czas się zbliża! ;)

Raktajino serwują jak najbardziej - ulubiona kawa Sisko :).

Co do KP mam cały czas dwa, ale jak mówiłem sesja wystartowałaby nawet jako solówka. Czekamy może jeszcze ktoś się zdecyduje.

Już tylko 5 dni do startu :D