Dobra, skoro mamy finalnie i Kultystkę Ekstazy i Hermetycznego maga, to zagram oficjalnie Virtualnym Adeptem tworzącym komiksy na komputerach ;-) To moje ostatnie zdanie :P Ale nie wiem jaka była technologia na początku lat 80-tych (mieli wtedy Photoshopa? xD) i jak mocne były komputery, plus chyba gdyby chciał opublikować komiksy w siecie, to musiałbym korzystać z jakiegoś gophera czy coś, bo WWW wtedy jeszcze nie było, nie? :P

W każdym razie, do czego zmierzam - czy możemy uznać, że moja postać jako Adept dysponuje środkami technologicznymi nieco wykracającymi poza epokę, w której żyje? Tak przynajmniej informatyka z początku lat 90-tych?

[To tylko pytanie, jak nie to nie, jakoś będzie :P :) I sorka że tak mieszam, ale urodziłem się w latach 90-tych, więc dekada wcześniej to dla mnie czarna magia w ogólności, a zwłaszcza kompy jakie wtedy mieli :P xD]

Chciałem się ze wszystkimi przywitać. Pryvian powiedziała mi o tej rekrutacji, więc oto i jestem. Obecnie rozmyślam nad konceptem, ale na pewno związany jest głęboko ze sferą Entropii. Prawdopodobnie Euthanatoi. Więcej będzie później, jak dokończę research i zacznę przelewać pomysł na papier.

Gopher to rok 1991. W 1980 wydano co dopiero Commodore. W 1981 dopiero wynaleziono znane nam dyskietki trzy-i-półcalowe. Również w 1981 wydany został MS-DOS jako system operacyjny pierwszych IBM PC.

Pytałem jednak MG i z tego, co rozumiem VA czy inni technomanci mogą spokojnie technologią prześcigać lata 80.

Dokładnie, dla mnie prowadzenie w takiej dekadzie jest dlatego fajne, że VA mają duże pole do popisu jeśli chodzi o "nowoczesne wynalazki".
No i podobają mi się dekoracje epoki bez rozpowszechnionej technologii.
Osobiście, ponieważ to tylko świat wzorowany na naszym, mogę zawsze cośtam jako MG przesunąć jeśli chodzi o daty, nieznacznie, ale pewne technologie będą powszechne tylko u magów i są to specjalnie stworzone magią przedmioty.
Unia Technokratyczna też jest zresztą do przodu. Tyle że mówimy wciąż o rzeczach które da się uzyskać odpowiednią kombinacją sfer. Jest też aspekt używania tego przy Śpiących oczywiście.

Tymczasem chciałam wam zrobić krótką playlistę pod klimat do sesji i tworzenia konceptów (już zaczynam się bać, że będą mnie czekały ciężkie wybory, naprawdę tyle fajnych pomysłów pada) i wyszła mi... Czterogodzinna.

https://open.spotify.com/playlist/4d...TsyR7aCaTx0YSw

Dziękuję, właśnie wykończyłam 12-godzinną tanga do nauki i się zastanawiałam, co ze sobą zrobić, bo bez muzyki przez XVIII wiek nie przejdę :D

Skoro wy już wybieracie sfery, a my dopiero będziemy sobie doczytywać szerzej, co jest czym, co byście polecili naszej postaci? (opis jest na pierwszej stronie wątku)

Ja szukam w podręczniku podstawowym do M20 co tam jest o Nephandi, ale póki co te opisy ze str 224 i dalej jakoś mnie nie satysfakcjonują.

Bardzo skrótowo, mamy cztery frakcje walczące ze sobą w Wojnie Wstąpienia - Tradycje, Unię Technokratyczną, Maruderów, Upadłych.

Każdy mag ma swoją Ścieżkę i u magów Tradycji celem jest poszukiwanie Wstąpienia. Owszem, czasem bardzo oddalonym, ale tym ogólnie różnią się Tradycje od Unii Technokratycznej, że ci pierwsi szukają Wstąpienia indywidualnego, Unia skupia się na całej masie Śpiących.

Nephandi nie są u mnie tak jednowymiarowi jak to czasem zdarza się w podręczniku czy chociażby jak to wynika z ich opisu na WoD Wiki. Mimo wszystko ten opis jest dość rzetelny, podręczniki jednak traktuję z dystansem i jeśli coś mi się gryzie lub zgrzyta, to to zmieniam / ignoruję, tak żeby robiło większy sens.

Ach, i myślę że z tego początkowego posta rekrutacyjnego można się domyślać, że jeśli wydarza się taka katastrofa, to można podejrzewać Upadłych.
Ludzkie przywary i wady w postaciach bardzo mnie interesują. Jednak wolałam z góry i na wstępie zaznaczyć czego nie lubię albo nie chcę prowadzić, bo zwyczajnie łatwiej potem rozmawiać oraz nie chcę żeby ktoś się napracował nad konceptem na darmo.

I słuchajcie, cieszę się dużym zainteresowaniem, będę musiała się tylko zastanowić ilu postaciom maksymalnie będę w stanie poprowadzić.

Ja się właśnie zastanawiam czy jakąś Tradycję umiem wam polecić.
A co do sfer to ogólnie jeszcze zalinkuję zwyczajną wikipedię która tutaj wszystko ładnie i skrótowo zbiera.

Może Korespondencja? Skoro mieszka w dwóch miastach i ma dwa koty (chociaż nie wiem czy z nimi podróżuje).
Albo Materia? Życie?
Pierwsza też mogłaby mieć swoje zalety.

Dzięki za link. Poczytamy i pomyślimy. Ogólnie, zdecydowanie podróżuje z kotami. Może też jakoś magicznie je uspokaja na czas przelotów.

Może ja.
Nigdy nie grałem w Maga, a wydaje mi się ciekawszym systemem niż Wilkołak, czy przereklamowany Wampir.
Mechanikę znam po łebkach i nie rozróżniam Paradygmatu i Tradycji. No, może trochę przesadzam. Ale musiałbym doczytać.
Jeśli to ci pasuje to wrzucę tu koncept postaci. Póki co zdradzę, że zafiksowałem się na Bractwie Akashy.

Jaśmin

Na tę chwilę, po konsultacjach z MG i przejrzeniu sporej części podręcznika zastanawiamy się nad jedną z dwóch Tradycji: Obrządkiem Hermesa albo Verbeną.