Jeżeli nie wykupił rangi to będzie biednym uczniem, albo zniesławionym magiem uciekającym na drugi koniec świata bez grosza przy duszy, albo będzie jakiś stygmatyzowany itd., itp. Wtedy musisz wymyślić taki koncept postaci, który wyjaśni, dlaczego nie jesteś wielce szanowanym członkiem magicznego społeczeństwa, tylko zaliczasz dna społeczne :) Co do Pieczara to Pipboy napisał, że Sigmara. |
@Gladin, no przecież wiem, ale odpowiadałem naszemu nieszczęsnemu Wielebnemu :D Sigmaryta w Lustrii... xD Kurde, chciałbym to zobaczyć w wizji Pipa! :) |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Stan rekruty: - Dhratlach - Friedrich “Sonnenblume” Zimmer - mag jadeitu > KP skończona - Deszatie - Carsten Eisen - krzepki wojownik > KP skończona - Pieczar - Gerchart Uber - kapłan Sigmara > KP prawie skończona - Obca - Pirora van Dake - banitka? > KP w toku - Lord Melkor - zainteresowany sesją |
Ja usiadłem do karty szlachica renegata Bertranda de Truville, szermierza z estalijsko-bretońskiego pogranicza. Jak jest startowa żywotność, bo jakoś mi umknęło? |
Cytat:
Cytat:
@Wszyscy - A dla tych co już skończyli KP ale w sumie dla tych co dopiero piszą to też, to możecie podumać coś o tej scence z pierwszego posta. Zakładając, że BG jest w "Wędrowcu" w tamtej chwili i słyszy to ogłoszenie. Jeszcze nie wiem jak się zacznie sesja. Ale pewnie albo od tej sceny albo dnia kolejnego na wizycie na targu. Więc dobrze by postacie miały jakieś zahaczki na ten temat. - I ogólnie nie mam nic przeciwko by postacie się jakoś znały ze sobą. Więc jak ktoś, coś chce to się spróbujcie jakoś dogadać między sobą co, kto, jak i gdzie. Wszyscy są dość nowi w mieście i na kontynencie. |
Dzięki Pipboy, tylko to będzie bardziej typ muszkietera / zwadźcy niż okutego w zbroję rycerza, bo wiem że są różne wizje Bretonii w Warhammerze. Wydawało mi się że 3000 to kupa punktów, ale jak kupiłem sobie rangę 6 i 3 Ataki to już dużo punktów nie zostało.;) |
Moja sugestia, odpuść sobie rangę. W innej sesji Pipboya gdzie grałem, wszyscy mieliśmy rangę 1 oprócz jednej postaci, która miała rangę 2. W trakcie sesji udało nam się podnieść rangę do poziomu 2 i 3 odpowiednio (nie gwarantuję, że wasze postaci będą miały na to szansę, u nas trzeba było ubić minotaura). Tak więc ranga 6 wydaje się strasznie wysoką, jak na awanturnika poszukiwacza przygód. Spróbuj zacząć z rangą 3 i podziel się potem ze mną wrażeniami :) |
Cytat:
|
U nas był ubogi szlachcic z rangą 2 i był panem, bo reszta miała 1 :) spróbuj z 3, będziesz miał z 6 podwładnych, z tego co pamiętam |
Cytat:
Cytat:
@Gladin - Większość postaci jakie trafiły do mnie w różnych sesjach na tej mechanice stawiała na rozwój cech i umsów kosztem Rang. Większość Rang u tych BG oscylowała wokół 1-2. Bo Graczom szkoda było tracić pkt na Rangi. Ale sam sobie przypomnij ile razy w sesji BG zgrzytali zębami bo ktoś tam znowu patrzył na nich z góry z powodu różnicy Rang. Albo inaczej, ile drzwi otwierał sam glejt który napisał odpowiedni urząd/władza/osoba. @Wszyscy - Generalnie ja nie mam problemu z taką czy inną Rangą u postaci. Ale w grze, te Rangi widać. Nawet w dziczy docelowo BG ruszają na wyprawę pod przewodem lidera. I pewnie będą tam nie tylko on i BG. Czyli jakaś społeczność. A w społeczności Rangi działają jak najbardziej. Jak ktoś robi postać z nizin społecznych spokojnie może robić sobie niskie Rangi. Ale już jakiś kapłan, kupiec, szlachcic no wypada chyba by jednak miał nieco władowane w tą pozycję społeczną. Skoro przeciętny karczmarz ma Rangę 3. - Do tego Rangi automatycznie generują miesięczny dochód (wypłatę) w PZ oraz podwładnych. Postać z wyższą Rangą ma więc jakieś pomocnicze do wykonywania poleceń. Więc jak ktoś przychodzi gdzieś na solo a ktoś ze świtą paru ludzi to chyba też widać różnicę. I jak ktoś ma coś jakichś podwładnych za te Rangi to też nie byłoby źle jakby słówko czy dwa o nich było w KP. Chociaż o tych 1-3 najbardziech charakterystycznych. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:23. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0