Spokojna solowka w wybranym świecie
 

Witam, to znowu ja. Tym razem chciałbym zaproponować sesje eksperymentalna. Taką o korzystaniu z życia. Nie znajdziecie tam wielu przeciwników, spisków czy walki o przetrwanie. Co nie znaczy ze przygoda będzie nudna. Coś będzie się działo, tylko uczulam, że to raczej PTSD friendly. Chyba już jestem znany z tego, że preferuje sesje bez zdarzeń traumatycznych, co nie znaczy ze będzie zupełnie bezpiecznie. Będzie trochę mechaniki, ale raczej dla gracza będzie ona nie widoczna.

Wymagam:
- Mechanicznej karty postaci na mojej mechanice. (Nie jest skończona, ale podstawowe testy i tworzenie postaci działają)
- Opisania swiata w którym chcesz grać, może to być zwyczajnie nazwa systemu, grałem już trochę w różne, głównie w wiedźmaka, młotka, gasnące słońca, dnd
- Chęci do samotnej gry w przyjaznym środowisku
- Pewnego reżimu w odpisywaniu przynajmniej raz na tydzień
Fajnie, by było gdyby postać była już trochę takie obyta w świecie, co prawda można grać nawet piekarzem, ale wolał bym, żeby to był jakiś oficer, szlachcic, mag

Oferuje:
- Na pewno wymyśle jakaś ciekawa przygodę.
- Będę odpisywać przynajmniej raz na tydzień.
- Nawet nie wiem czego więcej oczekujesz, ale się postaram dostosować żeby się grało długo.

Rekrutacja trwa do 20.03.2021
Uwaga: Chyba nie mam talentu pisarskiego, ale ciężka praca jestem w stanie odpisywać na awatar.

Zgłaszam się. Mogę nawet być tym magiem

Znasz The Walking Dead? Albo po prostu jakikolwiek setting z żywymi trupami vel. zombiakami w tle :) Współczesność, do ustalenia ile po Apokalipsie.
O talent pisarski się nie martw, ja też piszę jak piszę :D

@Adi w jakim settingu chcesz grać?

@Makao Nie znam i zbytnio nie lubię zombie... Ciężko wymyślić relax w świecie ciągłego zagrożenia atakiem jakiegoś "Zimniaka"

DnD 3.5

Cześć. Dawno się nie logowałem, jakoś tak wyszło, ale dzisiaj, po obejrzeniu kilku sesji na yt, stwierdziłem że zobaczę co słychać może jakaś ciekawa rekrutacja w świecie fantasy się pokaże i jest.

Od jakiegoś czasu chciałbym spróbować zagrać właścicielem warowni oraz pobliskich ziem, które dawno nie potrzebne upadły, i trzeba je odbudować. Czy 5 syn lorda, hrabiego czy innego diuka który dostał te ziemie, czy jako zasłużony oficer, nie ma znaczenia.
Lub ewentualnie były poszukiwacz przygód który po uzbieraniu konretniejszej sumki postanowił otworzyć sklep z materiałami z potworów, rzadkimi kruszćcami, roślinkami oraz innymi składnikami.
Świat jakiś fantasy, ale jeśli potrzebujesz konkretnego to może być Faerun, z edycji 3.0 znam go dobrze, późniejszych i wcześniejszych nie znam. Ale możesz też zaproponować coś innego.

Pytanie tylko mam, odpisy w postach dłuższe, krótsze czy może obojętne i raz tak raz tak może być?

Na koniec tylko dopowiem że obawiałbym się jedynie tego że przy solówce mógłbym się zaciąć i bardziej pewnym czułbym się z jeszcze jednym graczem, więc jeśli Ci to przeszkadża to nie ma sprawy, rozumiem.

@Raist2 Pomysł warowni bardziej mi się podoba, ale zobaczymy jeszcze kto się zgłosi. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiego zainteresowania. Na pewno nie wezmę więcej niż dwóch graczy, bo sadze, ze zwyczajnie się nie wyrobie... To by była moja pierwsza sesja na LastInn w roli mg i nie chciał bym przeszarżować.


Faerun i te cale dnd pamiętam piąte przez dziesiąte, wiec będę musiał poszukać jakiś materiałów, a przynajmniej mapy świata.

To nie musi być Faerun, to równie dobrze może być autorski świat, albo jakiś inny.

To ja podniosę odrobinę poprzeczkę. ;-)
Jak już właściciel warowni próbujący przywrócić jej dawny splendor to przydał by się "nadworny mag" czyli Adi, który się już zaoferował oraz "organ wykonawszy" czyli jakiś wojownik.
Właściciel warowni - zarządca, lord na włościach po prostu szef, który zarządza wszystkim na miejscu.
Mag wspierał by rozwój warowni dzięki czarom i badaniom. Może jakaś mała pracownia alchemiczna lub coś w tym stylu.
No i wojownik, taki gość do brudnej roboty w stylu zabij, poćwiartuj zwłoki i ewentualnie przesłuchaj - nie koniecznie w tej kolejności. Ktoś kto będzie zdobywał łupy na rozwój warowni i/lub ewentualne składniki alchemiczne na maga.

Nie mam zamiaru cię wystraszyć czy zniechęcić Bonifacy, ale moim zdanie jeżeli trafisz nawet trzech spokojnych, zaangażowanych i oddanych graczy to mogłaby się taka sesja udać i toczyć się swoim niespiesznym życiem.
Oczywiście jakby co to zgłaszam się na "organ wykonawczy". ;-)

a tak z ciekawości sesja w docu czy raczej tylko forum? :)