lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   Mo-Czary - "Atrofia Baydura” (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/19480-mo-czary-atrofia-bayduraa.html)

hen_cerbin 18-09-2021 22:29

Cytat:

Napisał Avitto (Post 926589)
W tę grę nie zagram, bowiem żyjąc z ograniczonym czasem wolnym mógłbym zaniedbać elementy zupełnie dla mnie nowego świata przedstawionego ze szkodą dla współgraczy.

Poczekam spokojnie aż kiedyś przeprowadzisz rekrutację do czegoś, co dość dobrze znam. Czytając "sakramencką czeredę" mam dużą ochotę z Tobą pograć.

U mnie niestety sytuacja wygląda podobnie. Szkoda mi, zwłaszcza, że sam na Mo-Czary głosowałem. Cieszę się, że masz wystarczającą liczbę zgłoszeń, Ribaldo. Będę czytał.

Caleb 21-09-2021 20:00

Rekrutacja bardzo ciekawa. Rozważam przystąpienie, a w tak zwanym międzyczasie mam kilka pytań.

Napisałeś, że kult prabogów jest umiarkowanie, ale tolerowany. Ciekawi mnie jak wygląda to w przypadku zwykłych zjadaczy chleba. Czy szaremu człowiekowi grozi coś za utożsamianie się z taką wiarą? Ogólnie to na ile przeciętni ludzie są religijni, a do jakiego stopnia ich pobożność wynika ze strachu przed Kabalarzami?

Czy możesz powiedzieć coś więcej o wierzeniach elbenów? I jak dokładniej wygląda ich rozmnażanie? Rozumiem, że niezbędny jest do tego rytuał i jednocześnie każdy jeden nie rodzi się, ale zostaje znaleziony. Więc dwóch elbenów przeprowadza jakieś obrzędy, po czym gdzieś na świecie pojawia się ich potomek?

Jak działa magia bardów? Chodzi o konkretne słowa piosenek lub też sama ich muzyka jest zaklęta, a co za tym idzie, mogą improwizować?

Ze standardowych kwestii: jaką częstotliwość i długość postów przewidujesz?

Ribaldo 21-09-2021 22:25

@Caleb zapraszam serdecznie.

Rozwiewając wątpliwości i poszerzając wiedzę, to tak:
- ludzie i inne rasy w tym świecie, nie mają wątpliwości, że istnieją bogowie lub siły, których człowiek nigdy nie będzie kontrolował. Te byty są istotami wyższego rzędy. Choć istnieje jednak dominujące i w dużej mierze narzucona religia, to istnieje wiele poglądów filozoficznych, które często się ścierają i wykluczają.
Przykładem niech będzie pogląd, który w oczach Kabalarzy jest herezją, że poza Osobliwością z której wszystko wzięło początek, nie ma już nic ponad. Wiele osób, nawet nie traktuje Osobliwości, jako boga, a jedynie jako praprzyczynę. Kabalarze natomiast twierdzą, że Osobliwość jest pierwszą manifestacją Kaytula, Pana Pustki we wszechświecie. Wierzą, że Pan Pustki jest bytem absolutnym i pierwszym pośród wszystkich bogów.

Religijność ludzi jest natomiast zróżnicowana, ale nie ma ateistów, którzy negowaliby istnie bytów wyższej rangi niż ludzi i inne rasy rozumne. Mogą ich nie nazywać bogami, ale wiedzą, że są one potężniejsze od człowieka.

Kabalarze tolerują niemal wszystkich bogów, o ile ich wyznawcy nie podważają nadrzędnego dogmatu, że są oni tylko pewną manifestacją Kaytula. Jeżeli składając ofiary i praktykując swój kult, wspominają i podkreślają dominującą rolę Kaytula, to kapłanowi takiej religii i jej wyznawcą nie grożą żadne represje. Chyba, że w jakiś sposób będą się oni uchylać od daniny na poczet kultu Pana Pustki w stolicy swego regionu.

- Elbeni, którzy żyją wśród ludzi, są nie tylko rasą niewolniczą, ale też w pewien sposób przedstawicielami swojej rasy, którzy są niemal całkowicie wyprani ze swego dziedzictwa.
Przejmują oni kulturę ludzi wśród których są wychowywani. Tylko ci najbardziej dociekliwi zaczynają poszukiwania i docierają do informacji, że ich praprzodkowie wywodzą się ze świata Aeynechen, czyli świata snów i duchów. Istnieje legenda, że to Aeynechen jest pierwszym światem, a Oeynechen, czyli świat materialny to więzienie, którym rządzą Kabalarze.
Elbenom jednak trudno dotrzeć do prawdy z wielu powodów. Po pierwsze miał miejsce kataklizm, który zniszczył Imperium, jak i cała cywilizację, a wraz z nimi wiele materialnych źródeł wiedzy. Po drugie Kabalarze piszą i głoszą historię według własnego widzi mi się i dopasowując ją do swoje doktryny. Po trzecie nikomu poza elbenami nie zależy na badaniu korzeni tej rasy, a wręcz przeciwnie wielu twierdzi, że nie mają oni żadnej kultury i zostali stworzeni, by służyć innym.

To, co wydaje się być niemal pewne, to fakt, że elbenów stworzył Aeyn, czyli jeden z trójki pierwszych bogów.

Narodziny elbenów są okryty tajemnicą. Mówi się jednak, że poza aktem seksualnym, przeprowadzają oni skomplikowany rytuał w czasie, które łączą się i mieszają ich dusze.
Metoda manipulacji aytherem, zwana Ampleksus jest ponoć właśnie wykorzystywana w czasie tego rytuału. Prawdopodobnie, jaką wypaczoną jej odmianę wykorzystują Kabalarze oraz Szeptuni i Szeptuchy, które spółkują z niematerialnymi bytami płodząc potworne dzieci zwane maszkarami.

- bardowie wykorzystują do manipulowania aytherem metodę, zwaną cantaryzmem. Jej podstawą jest wykorzystanie potęgi Logosu, a dokładniej rzecz ujmując słów z pierwotnego języka zwanego Protosem. Język ten jest już dzisiaj wymarły, a jego znajomość ogranicza się do kilku, czy też kilkudziesięciu słów, które możemy dla ułatwienia nazwać zaklęciami.
Wplatając w swoje pieśni słowa z pierwotnego języka, ribaldowie są w stanie nie tyko wpływać na swych słuchaczy, by przykuć ich uwagę, ale także maipulować w pewien sposób ich umysłami, a najsprawniejsi z nich także materią. By wzmocnić efekt cantaryzmu można między innymi wykorzystywać instrumenty zbudowane, czy to z kości magicznych zwierząt, czy też w inny sposób nasączonych aytherem. Ribaldowie spożywają też mocną tundurmę lub stosują maści i syropy z roślin zawierających ayther przez co ich struny głosowe także zyskują moc, a ich śpiew lepiej oddziałuje.

- częstotliwość to kwestia płynna moim zdaniem, zależna od sytuacji w sesji, weny i okoliczności życiowych. Można jednak przyjąć, że 1 post na tydzień, to niezbędne minimum, by historia toczyła się w miarę płynnie.

W to jak, kto piszę, to ja nie wnikam. Jeśli tylko pisze zrozumiale, adekwatnie do sytuacji i daje jasne deklaracje, co do swoich ruchów, to jest mi obojętne, czy post będzie miał pięć zdań, czy będzie to epickie pięć stron.
Kwestia indywidualnego stylu, umiejętności i rzecz jasna okoliczności w sesji.

Caleb 23-09-2021 11:54

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Moja KP się tworzy.

Ribaldo 24-09-2021 20:07

Z przyjemnością informuję, że otrzymałem czwarte już zgłoszenie.
Ostatnia doba rekrutacji, właśnie się rozpoczęła. Jutro wieczorem temat zostanie zamknięty, więc jak ktoś miałby jeszcze ochotę spróbować swoich sił w tym projekcie, to zapraszam serdecznie.

Lord Melkor 24-09-2021 23:36

Chyba jednak nie mam czasu, ale pewnie przeczytam w wolnej chwili, bo "Sakramencka Czereda" była świetna.

Obca 25-09-2021 20:26

Heh będę grać z składem gdzie 75% jest mi nieznana.

No powiem że ciarki ekscytacji i zniecierpliwienia mnie naszły :-D

Ribaldo 25-09-2021 22:37

Oto nadeszła długo wyczekiwana przez tłumne rzesze fanów, gapiów i postronnych obserwatorów, wiekopomna chwila. Wieczór wrześniowy, dwudziesty piąty raz słońce zaszło tego miesiąca i oby jutro wzeszło, mroki nocy rozpraszając. Zgodnie z tym, co się rzekło nabór do mo-czarowej sesji zostaje oficjalnie zakończony.

Wielce szanowna komisja, w składzie niejawnym, na tajnym posiedzeniu, okraszonym litrami zacnych koźlaków, potrerów i imperialnych pale ale'i, wydała wyrok wiążący i ostateczny. Odwołań, reklamacji, ani żadnego grymaszenia nie przyjmuje się w żadnej postaci.

Zgłoszeń napłynęło więcej niż mogłem się spodziewać. Każde jedno stało na wysokim poziomie i celnie i wyjątkowo swobodnie zostało wpasowane w klimat mojego urojonego uniwersum. Należy podkreślić, że nie było to zadanie łatwe, bo choć dołożyłem wszelkich starań, by mo-czarowy świat przedstawić, to z wielu obiektywnych przyczyn, mogłem to zrobić jedynie w ogólnym zarysie.
Tym bardziej wszystkim, którzy zdecydowali się poświęcić czas i siły twórcze na przygotowanie postaci, serdecznie dziękuję i gratuluje pomysłowości.

Co prawda zakładałem wstępnie, że górny limit graczy będzie wynosił cztery osoby, to biorąc pod uwagę niezwykle kunsztownie napisane postacie, zdecydowałem się zwiększyć go do pięciu, by tym sposobem zaprosić do gry wszystkie osoby, które nadesłały zgłoszenia.
Odrzucenie kogokolwiek byłoby niesprawiedliwe i zapewne ze szkodą dla samej sesji.

Zatem witam i zapraszam do wspólnego taplania się magicznych błockach, tych oto wielce czcigodnych bywalców tejże karczmy:
- Deszatie - który wcieli się w Aranaetha, tropiciela i guślarza z ludu Molsuli;
- Obca - która odegra Morrę, mykesa i zwiadowca, z ludu spadkobierców upadłego Imperium;
- GreK - który zaprezentuje się w roli Animura Trójokiego, stracharza i początkującego tenerbytę, wywodzącego się także z rasy panów;
- Caleb - w roli Aarona, wędrownego ribaldo, z tajemniczego ludu elbenów;
i last but not least
-obce - która stworzy kreację Rune Dwa Serca, także stracharza z ludu Molsuli;

W tak zacnym gronie przyjdzie się nam mierzyć z topielami, grzęzawiskami i bagnami, pełnymi tajemnic, dziwnych bytów i cudownych zjawisk.

Temat ten należy zatem skrupulatnie przenieść do archiwum, by za lat wiele, potomni mogli doń sięgnąć i wiedzę czerpać, kto w tym fascynującym projekcie wziął udział i jak batalia o miejsca wyglądała.

Post otwierający upubliczniony zostanie, jak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, jutro, porą późno wieczorną.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:09.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172