1) Bluza z napisem Miskatonic

2) Kapitan Orfeo Cambarro

3) Tajemniczą syreną okazała się żona Paula-ale to z opowiadania także strzał.

ad1) Jeśli chodzi o napis. Był tajemniczy znak w kształcie oka nad ołtarzem. Al mog jeszcze spróbować " No possibilities"

I czas na odpowiedzi. Nie ma ich wiele, ale i pytanie nie było łatwe. Najbliżej była rudaad i dostaje 0,5 pkta.
A teraz odpowiedzi:
- bluza - tak, chodziło o "Miskatonic" - przecież żaden szanujący się student z USA musi mieć koszulkę z nazwą swojego uniwersytetu; jeśli chodzi o napis nad drzwiami, to można było nawet strzelać, gdyż jest on taki sam jak w opowiadaniu, choć po hiszpańsku "esoterica orde de dagon"
- kapitan Orfeo Cambarro - bardzo dobra odpowiedź
- syrena - to nie żona Paula ale córka Cambarro (choć już nie tego kapitana a jego syna) Uxia (grana przez aktorkę o imieniu Makarena ;) )
W sumie złożyło się to na 0,5 pkta dla rudej.
Stan punktowy konkursu to:
Redone 0,5 pkt.
rudaad 0,5 pkt.
I już za kilka dni kolejny konkurs - niedziela godzina 21. I nie będzie łatwiej. Wszystkim, którzy czekali dziękuję, dla uczestników wielkie uznanie.
I nie, nie będzie pytania o sznurówki. To nie jest takie specyficzne, by się o to pytać ;)

21 : 37 Pytanie Yarota.
22 : 07 Odpowiedź rudaad
07 : 45 Zalogowałem się na LI.

Przerażacie mnie. Wyznawcy Cthulhu.
A kysz szatany !
Spać i logować się rano !

Dziś pusto. Co prawda jestem o 22 a tu nikogo kto mógłby odpowiadać na pytania. Mimo to zadam takowe a czas odpowiedzi wydłużam do jutra do 18.00. Jak obiecałem będzie łatwo zatem każdy może spróbować swoich sił.
Tradycyjnie pytanie jest rozbite na trzy podpunkty, by nie było za łatwo.
- wymień co najmniej 4 autorów, którzy dorzucili i rozwinęli mitologię cthulhu przy udziale samego Lovecrafta lub pod jego wpływem (dodatkowo z którymi widział się osobiście, z którymi korespondował a którzy tworzyli już tylko pod wpływem napisanych utworów);
- Arkham to ulubione miejsce akcji opowiadań samotnika z Providence, a gdzie leżą ulubione przez pisarza wzgórza (chodzi o nazwę krainy);
- i ostatnie - pewien szczególny gatunek psów znalazł swoje miejsce w mitologii cthulhu - o jakie psy chodzi;
Czekam do jutra. Dziś są naprawdę proste pytania.

Ja wiem, że już dawno minął termin odpowiadania na to pytanie, ale nie widziałam, żeby była jaka kolwiek odpowiedź, albo odwołanie pytania więc napiszę co wiem. Może któś mi coś uzna :) Chcoć nie wiem czy jest dobrze :) Pozdrawiam

pyt1/3
Odp.Tzw. "Liga Lovecraftowska":

1)August Derleth-korespondent Lovecrafta
2)Donald Wandrei
3)Frank Benknap Long
4)Clark Ashton Smith
5)Henry Kuttner
6)Robert Bloch
7)Robert E. Howard
8)Manley Wade Wellman
9)Fritz Leiber

pyt2/3
Odp.Wzgórza Vermont... Wydaje mi się, że chodziło o Nową Anglię

pyt3/3
Odp.A ten szczególny gatunek psów to Ogary

Termin minął więc pytanie zostało dla sprawdzenia wiedzy. Zatem 1) ok - można się pokusić o rozwinięcie dotyczące korespondencji. 2) tak, o to chodziło. 3) Połowicznie. Ogary tak, ale one jeszcze mają dalszy człon nazwy.

Witam wszystkich na tym forum :)

Czy jest jeszcze miejsce lub czy zdążę ze stworzeniem postaci przed zamknięciem rekrutacji?

Stworzenie dobrej historii zajmie mi czas przynajmniej do jutra a nie chciałbym aby rekrutacja została zakończona zanim wyślę postać.

Przepraszam, że się tak wcinam w rekrutację , ale chyba nigdzie nie znalazłam nawet wspomnianego tematu z działu RPG - ogólnie, podziału Zew Cthulhu, tytuł Lata 20, lata 30, który to założył Yarot i będący (tylko w domyśle) jakąś zapowiedzią tej oto rekrutacji, a z którego można wyciągnąć pare istotnych informacji dotyczących ogólnego zarysu epoki, a napewno już masy źródeł w któych znajdziemy te inf.
Ja wiem, że odpisywał tam tylko Arango, ale warto by było się zapoznać z treścią- to taka mała rada po przeczytaniu (zwłaszcza dla nowych userów, bądź zupełnie nie zorientowanych w ówczesnych realiach).

Przepraszam Yarot za taką samowolkę, ale sama dopiero dzisiaj (pare min temu) zauważyłam w/w temat i po przeczytaniu stwierdziłam, że jest to duże ułatwienie dla wszystkich startujących w rekrutacji, a nie zagłębiających się w pomniejsze tematy w innych działach, więc wpadłam na pomysł "wypromowania" waszej wspólnej pracy z Arango w trochę szerszym kręgu.

P.S. Jak coś to prosze o usunięcie posta.

Ciekawe czy przyszła ekipa będzie się uzupełniać umiejętnościami, czy też wszyscy będą np 'mięsniakami' ;)

Pojawia mi się więc pytanie do Yarota. Czy dobierając drużynę kierujesz się bardziej różnorodnym składem drużyny czy wysiłkiem włożonym w budowanie postaci? :)

Dobrze, że akurat w ZC nie ma klasycznych profesji do skompletowania drużyny - mag, złodziej, wojownik i kapłan. Kompletowanie drużyny opieram na dwóch czynnikach - graczach oraz bohaterach. Dlaczego graczach? Nawet najlepszy Badacz będzie śmieciem w rękach nieodpowiedniego gracza. Działa to też w drugą stronę, ale już z pozytywnym skutkiem. Nie dbam więc o to, czy drużyna jest bardziej "fizyczna" czy "mentalna". Co prawda równowaga jest konieczna, podobnie jak znajomość podstawowej wiedzy w różnych obszarach, ale nie jest aż tak istotna. Raczej nie dopuszczam, by spotkali się w jednej drużynie kryminalista i policjant, podobnie jak rasiści czy inne skrajności. Po prostu taka grupa jest skrajnie nierealistyczna i granie nią byłoby bardzo krótkie i nieciekawe.
Doceniam wkład włożony w stworzenie postaci. W końcu to gracz wnosi coś do sesji, licząc z mojej strony na podobne rzeczy - ciekawą fabułę, pomoce, zdjęcia, przedstawienie akcji oraz dobrą zabawę. To jest obopólna wymiana z korzyścią dla obu stron.
A skoro jesteśmy przy rekrutacji to powiem, co jeszcze nas czeka. Mamy dziś 24 października czyli ponad 3 tygodnie od ogłoszenia naboru. Jak na razie mam obgadane i dopasowane postacie od trzech osób: Redone, rudaad`ej (nie wiem jak odmieniać, więc zachowam przynajmniej część oryginalną ;) ) oraz wejchera. Z tego co wiem, inni jeszcze czekają, choć nie wiem na co, bo to już coraz bliżej terminu się robi. Jak na razie jestem zadowolony z postaci i sądzę, że da się je razem upchnąć w jedną, w miarę zgraną paczkę. Czekam na resztę - zobaczymy co da się zrobić.
I jeszcze sprawa konkursu. Dawno nie było, choć ostatnie pytanie przeleciało bez specjalnego zainteresowania. Będzie jeszcze jedno - ostatnie. Pojawi się w sobotę wieczorem - pewnie koło 21 i powisi do niedzieli rano. Tym razem dłużej, ale za to trzeba będzie pokombinować. Planuję też zmianę formuły konkursu i pociągnięcie go poza rekrutację. Będzie trudniej, ciekawiej i z realnymi nagrodami jak chociażby muzyka, gry karciane, ciekawe gadżety (jak opaski na rękę z napisem "Cthulhu Fthangh") czy gry komputerowe (oczywiście wszystko w klimatach Zewu Cthulhu). Czytałem, że takie coś Was zainteresować, więc może spróbujemy to uruchomić.
I tyle mam dla Was. Wejcher - mam nadzieję, że moja odpowiedź Cię satysfakcjonuje. A ja cieszę się, że nowi gracze przychodzą i chcą grać. I mam nadzieję, że nie jest to słomiany zapał.