[storytelling +16] Ty zawsze przy mnie stój
*** Hej, Chcę zaprosić jedną osobę do sesji solówkowej w klimacie metafizycznego pastiszu (nie mylić z obrażaniem uczuć religijnych - po prostu zalecany jest dystans). Inspiracją do stworzenia zarysu sesji były takie książki, jak Amerykańscy Bogowie, Mój osobisty demon, Dobry Omen, Kłamca czy manga Oh! My Goddess (ale nie trzeba ich znać, ani nawet lubić ;)). Założenie Postać niemal umiera na skutek próby samobójczej lub świadomego narażenia życia (to może być ratowanie babci na pasach). Kiedy wraca do życia – towarzyszy mu/jej anioł stróż, który twierdzi, że osoba ta dostała drugą szansę, ponieważ nie wypełniła swojego przeznaczenia. Jakie to przeznaczenie? Tego anioł nie zdradza, ale JEST. I to fizycznie jest obecny w życiu postaci. Co ciekawe, wszyscy wokół przyjmują, że jesteście rodziną i nikt nie dziwi się pojawieniu nowej persony. Niemniej… anioł, a szczególnie archanioł, który od dawna Ziemi się uważnie nie przyglądał, na ludzkiej rzeczywistości się nie zna, wiele rzeczy go zdziwi, zbulwersuje itd. Itd. Podsumowując – ja prowadzę anioła i narrację, a gracz swoją postać i tło wokół niej (nie mam nic przeciwko opisaniu rozmowy z przyjacielem, którego stworzycie od zera – śmiało można opisywać otoczenie, dopóki mieści się to w granicach realizmu). Mechanika Brak. Ale… :look: Karta postaci będzie dla mnie podstawą do oceny czy postać jest w czymś dobra, czy nie i jak wysokie jest prawdopodobieństwo udanych akcji. O powodzeniu akcji decyduje MG, czyli ja. Granie Piszemy w docku i przerzucamy tutaj większe fragmenty. Odpisy mogą być nieregularne, ale zależy mi żeby 2-3 razy w tygodniu do doca zajrzeć (super jakby udało się codziennie choć raz). W przypadku dialogów można tez umawiać się na pisanie „na żywo”. Świat i klimat Gramy we współczesności, w dowolnym miejscu na Ziemi. Tu wiele zależy od Współgracza – podobnie jak klimat. Osobiście lubię raczej horrory niż obyczajówki. Może być niegrzecznie, może być wesoło… byle nie nudno. 8.) Karta Cytat:
Jeśli nie uda mi się do tego czasu znaleźć Współgracza, to pewnie przedłużę rekrutację, o czym powiadomię w komentarzach. PS. Dawno nie prowadziłam rekrutacji, więc jeśli o czymś zapomniałam, to będę wdzięczna za pytania pomocnicze. Pozdro! |
Pani kochana, ja byłbym zainteresowany. Pomysł na postać pojawił mi się od razu (choć nie wiem czy się spodoba). Do gdoca mogę zaglądać codziennie, choć sesje z dialogami pewnie jakieś długie by nie były, ale można je przecież pisać na raty. Tylko pytanie małe mam... Z całym szacunkiem, ale... czy można się spodziewać, że sesja będzie przeprowadzona do końca? Niewiele, z forum, o Pani da się wywnioskować, a ja strasznie nie lubię jak MG porzuca sesję gdy ja się już w nią wkręcę. Niestety kilka razy to przeżywałem... |
Pliman, chcesz powiedzieć, że jesteś gotów uwierzyć na słowo obcej kobiecie? :D Wspaniale! A tak serio, nie będę czarować - wychodzę z założenia, że to jest fun i są rzeczy ważniejsze, dlatego może zdarzyć się dłuższy przestój czy nawet zawieszenie na kilka tygodni, jeśli w życiu coś się dzieje intensywnego. Możemy też dojść do wniosku, że to nie to, brakuje chemii czy że nie spełniamy swoich oczekiwań (po to jest karta jednak, żeby prawdopodobieństwo tego zminimalizować). Jedyne więc co mogę zadeklarować to to, że nie zniknę bez pożegnania z Twojego życia <pełen dramatyzm> Cóż, Nadzieja matką Naiwnych, ale jak wiemy z Sandmana, nie ma mocy od niej potężniejszej :look: |
To zapewnienie mi wystarczy. Oczywiście, że męczyć się nie będziemy jeśli nie będzie trybić i wiadomo, że są w życiu rzeczy ważniejsze niż gra. Chodziło mi tylko o to znikanie jak kamfora. Biorę się za KP:). |
Nietypowy pomysł, od razu mi się spodobał :-) . Dołączam do rywalizacji o rolę cudownie ocalałego. Na potrzeby tworzenia postaci muszę dopytać: sesja utrzymana ma być w raczej prześmiewczym, satyrycznym tonie czy też bawimy się we wplatanie jakiejś poważniejszej metafizyki? |
Dzięki za zainteresowanie. Wiele zależy od współgracza. Osobiście preferuję raczej humorystyczną opcję, gdzie czasem będzie się robiło poważnie i schodziło głębiej. Na pewno nie zamierzam przed filozofią uciekać, bardziej... puszczać oczko do różnych trendów rozważań egzystencjonalnych ;-) |
To mi pachnie mocno In Nomine Magnae Veritatis. Sam nie zagram, ale życzę powodzenia i gratuluje odwagi i nieszablonowego pomysłu. |
Cytat:
|
Mam 2 karty i brak wieści o jakichkolwiek "piszących się", więc chciałabym skrócić rekrutację do 17.08 włącznie - czy ktoś ma coś przeciw? :) |
Pisałbym się. Spróbuję jutro/pojutrze wymyślić postać i podesłać kartę. A w międzyczasie wydobyć swoje konto z zaświatów (nomen omen). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0