Miło mi ,witamy mairne po facju:)

Tak sobie myślę że:
Mamy 200 marine więc:
drużyna składa się z 12 osób. dowodzi kapral. drużyn jest 18,
4 drużyny tworzą pluton - dowodzi plutonowy
są cztery plutony(16 drużyn) oraz dwie drużyny specjalne -zwiadowcza i ciężkiego wsparcia.
dowództwo :major (ja-najwyższy oficer),sierżant Shade (psajko-najwzywszy podoficer,prawa ręka majora,odpowiednik 1szego oficera),
Powinien być jeszcze porucznik ,ewentualnie jakiś chorąży(na pierwszym przydziale).
Pasuje?


Aha psajko,jak długo jesteś na statku? dłużej niż ja,mniej więcej w tym samym czasie czy w miarę nowy?:D

Trochę nie pasuje, plutonowy dowodzi drużyną, a kapral powinien plutonem, przynajmniej jeśli opierać sie na stopniach wojska polskiego.
Na pewno nie możemy być przydzieleni w tym samym okresie, bo byłoby za dużo zamieszania przy zmianie najwyższego stopniem podoficera i oficera, a jako ze mam mniej doświadczenia w graniu na forum to będę krócej od Ciebie na statku.

No nie wiem,ekspekspertem nie jestem ale kapral jest niższy stopniem niż plutonowy,wiec kapral nie może dowodzić plutonowym.
za wikipedia:
Pluton - to pododdział w składzie 2-5 drużyn, działonów, sekcji lub załóg wozów bojowych. Występuje we wszystkich rodzajach wojsk. Wchodzi najczęściej w skład kompanii.
Kapral – (od wł. caporale – dowódca) w Wojsku Polskim najniższy stopień wojskowy w korpusie podoficerskim. Podoficer o tym stopniu w WP pełni najczęściej służbę na stanowisku dowódcy drużyny
Robiłem to na tej podstawie i nie spotkałem się z tym co mówisz ale jak mówiłem specem nie jestem.
A co mi się nie podoba:
nie podoba mi się uznanie że większość marine oscyluje w okolicach szeregowego- jako w miarę elitarna jednostka (a za taką ją uznaje), to stopnie powinny być relatywnie wyższe. Czy to ma potwierdzenie w dzisiejszych czasach,a wiec czy rzeczywiście większość komandosów ma stopień szeregowego?

Rzeczywiście, mój błąd. Nie wiem czemu wydawało mi się, że plutonowy jest niższym stopniem od kaprala.
Ja także ekspertem nie jestem ale wojska USA rekrutują marines normalnym trybem. Czyli zwykły człowiek, który zgłosi się do marines po szkoleniu rekruckim ma stopień szeregowego więc raczej można uznać, że w BS jest podobnie.
Marines nie są komandosami ani jednostką do zadań specjalnych. Na pewno występują w niej oddziały do zadań specjalnych i tam wydaje mi się stopnie będą wyższe, bo większość ludzi która się do nich dostaje musi odsłużyć jakiś okres w innych jednostkach.

Dobra mam nadzieje że doszliście do zgody. Jesteś przyjęty psajko (dzięki za nazwisko mam nadziej że to na moją cześć :P). Sesja rozpoczęta.

Nie do końca sie zgadzam.O ile lądowi marines bedą takim zwykłym żołnierzami, o tyle Space marines będą bardziej elyyytarna jednostka, tak samo jak załogant na statku będzie sie różnił od marynarze z dzisiejszej floty.Dlaczego?? bo statek to o wiele niebezpieczniejsze środowisko, za ścianą znajduje się próżnią od której dzieli cię tylko poszycie kadłuba, trzeba znać sie na technice o wiele lepiej niż jest to wymagane na ladzie. Dlatego uważam ze w kosmos wysyłą się marines wykazujacych nie tylko zdolności wwalce ale także mające odpowiednio wysoką inteligencje (oczywiscie bez przesady:)) i zdolności techniczne. Zresztą statki są na tyle drogi ze na pewno nie wysyła się tam amatorów -szczególnie ze mają dostęp do broni o sporej sile rażenia,a niedoświadczona osoba z czymś takim na pokładzie to bomba zegarowa:)
Oczywiście space marines nie są odziałem specjalnym, ale na pewno maja bardzo wysoki stopień wyszkolenia (stąd ten przykład o komandosach,moze nie dokładny ale mający potwierdzić lub nie pewną tendencja w posiadaniu stopnia przez "zwyczajnych" żołnierzy)