lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Storytelling] Dorwać sędziego! (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/3397-storytelling-dorwac-sedziego.html)

Kutak 18-06-2007 17:17

Cytat:

Napisał PhilipsonZuo (Post 74195)
Hmm...niestety. Przeszukałem wszystkie znane mi witryny o Neuroshimie i nigdzie nie było cennika.

Nie?

http://cennik.pbwiki.com/

Druga strona, którą znalazły moje google ; )

Pozdr, Kutak

PhilipsonZuo 18-06-2007 20:15

Wow. Mi czegoś takiego nie znalazło. Serio. Dzięki.

/Nie ma problemu :)
Kutak

Laplace 19-06-2007 22:14

Jest to moja pierwsza próba gry PBF i pierwsza wypowiedź na tym forum, dlatego na początku wypada się przywitać... i powiedzieć, że miejsce to robi naprawdę bardzo dobre wrażenie!

Lubię grać ciekawymi (wręcz ekscentrycznymi) postaciami. Tym razem wpadłem na pomysł, który przedstawię poniżej. Mam nadzieję, że Mistrzowi Gry nie wyda się on nieodpowiedni - w mojej głowie już zrodziło się kilka pomysłów, jak można taką postać wykorzystać. Jest ona na pewno odmianą od przypakowanych Rambo z IQ 200.


Oto Karta Postaci (według wzoru):

Imię i nazwisko: Frank "Dumbo" Williams
Wiek: 28
Pochodzenie: Texas
Profesja: Szczur

Umiejętności: Wyjątkowa kondycja, umiejętność posługiwania się długą bronią palną (naprawdę celne oko), niezłomność.
Ekwipunek: Koc, plecak, aluminiowy kubek, miska, łyżka, znoszone spodnie, koszulka, sweter, kurtka, czapka z daszkiem, nóż, + 7 porcji lekarstwa.
Duże okulary przeciwsłoneczne w stylu lat '70, piłka do baseballa z podpisem ponoć samego Randy'ego Johnsona, kalkulator na baterie słoneczne, pudełko petard, torba lekarska (bez wyposażenia), karabin M21, pudełko amunicji 7,62x51mm NATO, gwizdek.

Opis wyglądu:
Frank nie wyróżnia się specjalnie. Jest średniego wzrostu, trochę chudy. Spod czapki baseballówki wystają blond włosy. Na nogach trampki, a w ręce torba lekarska - torba ze skarbami. Trochę piegów i nieco głupkowata mina sprawiają, że wygląda dość dziecinnie, a na pewno na młodszego niż jest. Ma nerwowy tik polegający na marszczeniu nosa na wzór królika.

W jaki sposób wpadłeś do więzienia i jaka jest twoja motywacja by dorwać sędziego:
W dzisiejszym świecie ktoś taki jak Frank powinien od dawna "wąchać kwiatki od spodu". (Ponoć tak się kiedyś mówiło, prawda?) Nie był bystry, ba, był po prostu głupkiem wioskowym - upośledzonym umysłowo, wiecznym dzieckiem. Ciągle wyśmiewany, nieustannie wykorzystywany ze względu na swoją naiwność, budził różne uczucia: od współczucia, przez zwykłą chęć rozerwania się kosztem idioty, czy skopania mu tyłka, po bezinteresowne pragnienie usunięcia takiego "ścierwa" z powierzchni ziemi. Frank żył do tej pory chyba tylko dlatego, że w pojedynkach z Kostuchą miał po prostu farta. Niesamowitego farta.
Dlaczego Frank trafił do więzienia? On sam nie wie - w końcu chciał się z nimi tylko przywitać, gdy wjechali do wioski. Wyroku nie traktował jako czegoś niesprawiedliwego - był przecież "nieudanym eksperymentem natury, który należy dla dobra innych wyeliminować". Jedynie żałował, że jako taki wybryk natury się urodził, że nie mógł być taki, jak inni. (Do licha, żeby tylko Ci inni w tym popapranym świecie byli normalni.)
Frank chłopaków specjalnie nie obchodził - w brutalnym świecie tylko silni przeżywają, więc dla nich było jasne, że ktoś taki jak on jest i tak skazany na śmierć (prędzej, czy później). Z drugiej strony budziło się w nich jakieś współczucie, gdy widzieli, jak strażnicy gnoili Dumbo dużo bardziej niż innych, upodlając jak tylko się da, traktując gorzej niż krowi placek. Gdy mieli zwiewać, oni - twardziele, którzy przeżyli piekło więzienia Kovalskiego, z litości postanowili wyciągnąć także Franka (i zostawić tak szybko, jak tylko się da).
Gdy skombinowali pierwszą spluwę, tak dla jaj, postanowili "dać Młodemu se strzelić". Nie tylko se strzelił, ale trafił wyjątkowo celnie. Potem drugi, trzeci, dziesiąty raz... chłopakom szkoda było dalej amunicji - "farta ma dzieciak". Ale takiego farta się nie zostawia - przecież kumpel, który nigdy nie pudłuje, a do tego wykona każde polecenie, to skarb. Może czasem kłopotliwy, bo nieobliczalny, ale skarb.
Gdy się trochę obłowili i odbili sobie odsiadkę, byli na tyle mocni, żeby postanowić stuknąć Kovalskiego. Frank nie miał w tym prywatnego interesu - nie lubił sędziów, ale nie był w stanie czuć do nich pogardy i chęci zemsty. Zgodził się jednak pomóc chłopakom. W końcu kumplom się nie odmawia.


Oj, długo można byłoby opowiadać o Franku...

Revan 20-06-2007 01:00

Dzisiej postaram się dać KP.

Revan 20-06-2007 23:00

Imię: CJ
Pochodzenie: Missisipi
Choroby: Paranoja
Profesja: Chemik
Pleć: Kobieta
Wiek: 24 lata

Umiejętności: CJ ma niezgorszą kondycje, wiele wieczorów spędzonych w barach nauczyło ją, jak się bronić za pomocą rąk i nóg (i nie tylko bronić). Czasami, gdy jest bardzo wkurzona, potrafi swoim krzykiem tak przestraszyć kogoś, że bez mrugnięcia okiem, wykona jej polecenia. Chociaż, nie musi zastraszać, bo od czego jest perswazja, a i z tą sztuką radzi sobie całkiem nieźle. Gdy weźmie się w garść, potrafi zmotywować porządnie członków swojej grupy do roboty. Gdy jest przyciśnięta do muru, a inne metody konwersacji zawiodły, jest w stanie całkiem przekonywująco udzielać wymijających odpowiedzi (blef).

CJ zna się na medycynie, ale jest to wiedza szczątkowa, gdyż tak naprawdę wszystkiego musiała się uczyć sama. Potrafi dobrze rachować, zna na poziomie zaawansowanym fizykę, biologię, i najważniejsze, chemie. Dodatkowo posługuje się biegle językiem niemieckim.

Charakter: CJ zazwyczaj zachowuje zimną krew nawet w najgorętszych sytuacjach. Chłodnym okiem ocenia sytuacje, stara się najlepiej wykorzystać swoje możliwości. W kontaktach z ludźmi zachowuje ostrożność, zazwyczaj uważa, co mówi, ale czasami zdarza się jej palnąć jakieś głupstwo. Jest nieśmiała wobec mężczyzn, gdy zostaje z nimi w pojedynkę. Nie stroni od używek.

Wygląd: CJ ma rude włosy, sięgające do ramion, po bokach zaś wygolone. Zazwyczaj nosi opaskę, która podtrzymuje włosy. Jest dość drobna, ma niecałe 170cm, waży 53 kg. Blada cera.

Ekwipunek:
Czarne glany 12 dziurkowe, z czerwonymi sznurówkami.
Spodnie khaki. (jasno zielono, berzowe – kamuflaż pustynny, odmiana moro).
Czarna koszulka jakiegoś przedwojennego zespołu z napisem „SLIPKNOT”, gdzieniegdzie podarta.
Czerwony beret z mosiężną gwiazdką.
Opaska.
Czarny sweter.
Skórzana kurtka z naszywkami różnych metalowych zespołów.
Czerwona arafatka (chusta) owinięta wokół szyji.
Skórzany, wojskowy plecak, bardzo pojemny i wytrzymały, a przy tym solidny. (a na nim również naszywki zespołów.
Apteczka pierwszej pomocy i przybory do bardziej zaawansowanych operacji.
Gumowe rękawiczki (porządne, z prawdziwego zdarzenia).
Broszura przedwojenna pierwszej pomocy.
Podręcznik do Chemii, Fizyki i Biologii w jednym, grube tomisko, ponad kilkaset stron.
Metalowy garnek, kubek, łyżka.
Kilka konserw turystycznych (4)
Pudełko żółwników (24)
Woda (2l)
Psychotropy (10)
Linka, pilnik, scyzoryk wojskowy.
CD player ze słuchawkami, a do niego kolekcja kilku płyt zespołów metalowych sprzed wojny (Slipknot, Alice In Chains, Metallica, Rammstein)

W jaki sposób wpadła do więzienia i jaka jest jej motywacja by dorwać sędziego:

Zaczęło się niewinnie. I całkiem debilnie. CJ do dzisiaj nie może sobie odżałować tych kilku whiskey, po których całkowicie pijana. Nic z tamtej nocy nie pamięta, toteż nie wie, co dokładniej zaszło w barze tamtej nocy.

Do więźnia trafiła na skraju wyczerpania, a wraz z nią jej czerwonoskóry przyjaciel, Stevie. Z tego, co jej zrelacjonował, jasno wynikało, że ten cały Kovalsky się do niej dobierał. CJ opierała się, ale w pewnym momencie ten oberwaniec był tak nachalny, że odepchnęła go do siebie na dobre, butelką whiskey w sam łeb. Nie trzeba było czekać, jego banda popieprzonych sukinsynów ruszyła ze stołków jak pies do miski. Podobno rozpętała się niezła bójka, gdyż postawiło się znacznie więcej osób, wszyscy mieli nadzieję stłuc tych popaprańców na kwaśne jabłko, szkoda, że tak się nie stało, ktoś wyciągnął broń, pociągnął za spust i… połowa trafiła za kratki, nad drugą połową niech się Bóg ulituje.

CJ do dzisiaj nie może się ocknąć, po tym, co przeżyła. Codziennie powtarzała sobie, że jeszcze tylko jeden dzień, jeszcze tylko kilka minut, coś musiało się stać, choćby cud! I cud nastał, plan wydawał się być jak zdemontowany cadilac, ale wydawało się to być jedyną nadzieją, aby wydostać się z tego piekła. I wreszcie nadszedł dzień ucieczki. Poszło łatwo, aż do czasu, gdy jej przyjaciel dostał kulkę w plecy. Nie miała czasu się zatrzymać, biegła na oślep przed siebie… żałowała, że nie mogła mu pomóc.
___________________________________

Może być? ;]

Odyseja 20-06-2007 23:29



Imię i nazwisko: Verine Oklest
Wiek: 25 lat
Pochodzenie: San Francisco
Profesja: Informatyk/(dobry)haker
Choroba: Bezsenność
Umiejętności: wszystko, co związane z komputerami, strzelanie z krótkiego pistoletu (gdy była mała jeździła z ojcem na strzelnicę, a jak wydostała się z więzienia udoskonaliła tą umiejętność, żeby się zemścić), walka wręcz
Ekwipunek: Elektroniczna mapa znanych miejsc(50), pistolet: Berreta 93 (czy jakoś tak)(45), zegarek(10), infrawizja (25), 20 nabojów 9mm
Opis wyglądu: jak na zdjęciu
W jaki sposób wpadłeś do więzienia i jaka jest twoja motywacja by dorwać sędziego: Pracowała w znanej korporacji jako informatyk. Naprawiała komputery, sprawdzała zabezpieczenia systemów. Miała męża, była w ciąży. Jednak została niesłusznie oskarżona o zabójstwo. Bez żadnego procesu, bez możliwości obrony. Nawet bez jakiegokolwiek śledztwa. Mąż ją zostawił, w więzieniu poroniła. Więcej chyba pisać nie trzeba…

PhilipsonZuo 22-06-2007 14:24

Mam kilka uwag do postaci Odysei:

1. Akcja całego systemu Neuroshimy rozgrywa się na terenie postapokaliptycznych Stanów Zjednoczonych, więc wpisanie w rubryce 'pochodzenie' tylko słowa 'usa' nie wystarczy. W podręczniku zostały wypisane najważniejsze miasta więc prosiłbym o wybranie jednego z nich. Jeśli jednak nie znasz na tyle systemu to możesz wybrać sobie dowolne miejsce w USA. Tyle, że gdy będę wybierał najlepsze KP będziesz miała spory minus.

2. W podręczniku z tego co wiem nie ma profesji Informatyk, tylko spec czy ktoś taki. Ale dobrze. Niech będzie informatyk - to była tylko taka mała uwaga.

Pozostali:
Do waszych kart nie mam jakiś zbytnich uwag. Prosiłbym tylko o dodanie jakiegoś zdjęcia/obrazka mniej więcej przedstawiającego postać. Jeśli jednak nic nie znajdziecie... trudno - jakoś przeżyję xD

A, i prosiłbym wszystkich o dopisanie choroby. Chyba zapomniałem jej dodać na początku.

Odyseja 22-06-2007 14:50

No to moja postać jest z San Francisco. Co do choroby, na stronie eliksiru znalazłam spis chorób, ale nie wiem czy to nie są czasem wymyślane przez graczy. Znalazłam tam Insomie, czyli bezsenność. Może być?

PhilipsonZuo 22-06-2007 14:52

To są autorskie projekty. Ale dobrze, dopuszczam je. Jeśli chcesz możesz sama sobie wymyślić jakąś chorobę :)

Revan 22-06-2007 14:55

Jeżeli chodzi o fryz, to akurat podobny do tej gościarki z profesji "Chemik", jakby ktoś miał wątpliwości, swoją drogą nie zauważyłem go wcześniej, nie, żebym się wzorował xD

Co do Odyseji, Gamble 60? Człowieku, to nie jest waluta, bo jako takiej nie ma, a tylko taki przelicznik, więc weź to zmień, powiedzmy, na 20 nabojów 9mm, co się równa akurat 60 gambli, druga sprawa, nie masz ammo to pistola więc akurat.

Ja ze sowjej strony dodam, że nie liczyłem gambli, ba, nawet nie mam aż takiego specjalistycznego sprzętu, ale po prostu nie potrzeba mi więcej.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:01.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172