Jeszcze ze dwie osoby lub jedna z porządną kartą postaci i właściwie możemy zaczynać...

Ludzie, co jest? Szykuje się niezłe pranie tyłków, róbcie te kp, każda para nóg się przyda, aby skopać dupe temu kovalskyiemu xD

Jest jakaś darmowa amunicja na początek np, jeden magazynek?

EDIT:

Imię: Jack
Pochodzenie: Detroit
Choroba: Alergia na alkohol – to dlatego jest wiecznie wnerwiony
Profesja: Wojownik autostrady
Płeć: Mężczyzna
Wiek 26 lat

Umiejętności: Kierowanie wszelkim złomem i wszystko tym związane razem z naprawą, Strzelanie z broni krótkiej, walka wręcz i bronią białą, dobra kondycja

Ekwipunek: Glock 18 z 31 nabojowym magazynkiem
Nóż
43 naboje 9mm
Podstawowe wyposażenie, wysokie buty, spodnie khaki, czarna, skórzana kurtka, czarne okulary, chusta czarna

Opis wyglądu: Jack ma czarne, krótkie włosy, zakrywające uszy, wystające spod czarnej chusty. Ma brodę jak na obrazku ochroniarza w podstawce(ciężko to opisać) z małą zmianą: tuż pod ustami ma gładko wygolone. Jack jest średniego wzrostu, nie jest przesadnym pakerem, ale jest dobrze zbudowany.

Charakter: Jack jest drażliwy, ale jeśli chce, to potrafi się opanować. Kiedyś taki nie był, ale za to dość dużo pił. Od czasu więzienia nie tknął alkoholu. Ale o tym zaraz. Jest uparty i jeśli się na ciebie uwziął, to źle z tobą. Ale nigdy, ale to NIGDY nie zmienia zdania co do przyjaciół. Podczas walki zachowuje zimną krew, co nie przeszkadza mu rzucać mięchem i obrażać przeciwników.


W jaki sposób wpadł do więzienia i jaka jest jego motywacja by dorwać sędziego:
Jack miał kolegę. Razem jeździli i razem sprzątali. Aż pewnego dnia John, bo tak miał na imię, wpadł do knajpy, w której jadł.
- stary! Jakiś pijany gość z kumplami rozwalają ci brykę!
Jack nic nie powiedział. W tamtych czasach naprawdę ciężko było go wnerwić. Wyszedł i rozległy się strzały. Wszyscy, którzy demolowali jego wóz byli martwi, ale on… no cóż. Oberwał nieźle pałką po łbie od sędziego, który właśnie wychodził ze sklepu obok. Stwierdził on też, że warto zamknąć Johna. W więzieniu przez ich eksperymenty nabawił się alergii na alkohol, którego używał ostatnio dużo. Uciekł przez podkop, a to dlatego, że nie chciało im się zabezpieczyć wygódki. Obok latryny była szafa, której nikt nie używał. W szafie zrobili z kumplami dziurę (w podłodze) i podkop za mury. Wszyscy szczęśliwie uciekli i zapewne sędzia do dziś zastanawia się jakim cudem to zrobili. Jack chce dorwać sędziego głównie z powodu alergii, ale także z powodu bryki, którą mu zabrali, a także przez TORTURY.

No dobrze. Do wtorku wieczór czekam na chętnych. Jeśli do tego czasu już nikt się nie zgłosi, zakładam temat.

Powtarzam powyższe pytanie. Nie lubię być olewany. A to jest jawne olewanie.

Och wybacz. Nie na początek nie masz nic oprócz wymienionego podstawowego wyposażenia. Dostajecie po 200 Gambli i kupujecie sobie za to chcecie, łącznie z amunicją chociaż nie będę jej pilnował co do naboju zważywszy na to iż jest to storytelling.

I dlatego, że to jest storrytelling, podczas sesji powinieneś pilnować jej stanu :P

No tak. Będę pilnował. Ale nie będzie to pilnowanie co do...hm...kurcze. Masz rację - muszę tego pilnować co do naboju. Jak widać moje doświadczenie w storytellingach nie jest jeszcze największe :D.

Zgłaszam się, zaraz wyślę Ci kartę na pw . :):):):):):):):):):):)

Temat z sesją został założony. Rekrutację zdecydowałem zakończyć kilka godzin wcześniej. Zapraszam do gry.