sesja w Warhammer Ied. :) zapraszam Scenariusz "Purpurowy cień śmierci" to scenariusz, który prowadziłem swoim graczom rok temu. Jestem MG od 7 lat (WFRP). Ilość osób potrzebnych do scenariusza: od 3 do 5 graczy. Akcja będzie się rozgrywać na północy Imperium. Tereny podległe miastu Middenheim. Późna jesień roku 2512 K.I za panowania Karla-Franza. Sesja w formie storytelling, bez kostek i statystyk. W Karcie Postaci proszę zawrzeć wszelkie informacje, poza tabelą charakterystyki postaci i statystykami sprzętu. Minimum 2 ludzi w drużynie. Mile widziany Krasnolud. :) Czekam na karty postaci zainteresowanych. :) |
Zdaje się, że kilka sesji, w których gram dąży lotem koszącym do upadku więc wstępnie się zgłaszam. Tylko dwa "ale" mam: 1. Kiedy planujesz zakończyć rekrutację? 2. Czy możesz dać jakąś próbkę tego jak piszesz? |
...23 Erntezeit. Angestag. Słońce chyli się ku zachodowi, mizernie oświetlając południowy gościniec na trasie Hunxe - Middenheim. Trakt jest szeroki, mogą się na nim bez problemu zmieścić dwa wozy. W powietrzu daje się odczuć zimne, północne powietrze. Las Drakwald złowieszczo pokazuje swoje oblicze, przepełnione chaotycznymi sługami i opowieściami o złu jakie w nim drzemie. Plony w tym roku nie zapełniły spichlerzy, co za tym idzie, ceny w zajazdach i targach miejskich drastycznie wzrosły.Miejscowi chłopi gadają, że to przedsmak ciężkiej zimy jaka nadchodzi. To kawałek intro ze scenariusza. Rekrutacja chciałbym zakończyć jak najszybciej, więc pierwsze 3-5 postaci, które mi się spodobają zakończą rekrutacje. Pisanie posta pod postem nie jest mile widziane. K. |
Dopiero zaczynam zabawę na tym forum ale niejakie doświadczenie udało mi się zdobyć. Chętnie spróbuję swoich sił w tej sesji, lecz zanim zacznę tworzyć postać mam kilka wątpliwości. Chciałbym wiedzieć czy są jakieś ograniczenia względem postaci poza tymi, o których już wspominałeś. Może jakieś klasy postaci szczególnie pasują do Twoich zamysłów. Czy przygotowując historię postaci mam swojego bohatera popchnąć w tamte strony, czy zostawić to Tobie kończąc ową historię w sposób otwarty (I ruszył ku zachodzącemu słońcu ;). Ziemie podległe Middenheim? Hmm to dość niewielki obszar jeśli dobrze pamiętam. No nic zobaczymy... :) Edit Karta już wysłana czekam na odpowiedź |
Rozwiewam wątpliwości. :) Profesja i klasa zawodowa jest dowolna. Dobrze by było, żeby drużyna nie składała się z samych "tępaków" a'la Conan Barbarzyńca. :P Jeśli chcesz, możesz jakoś zmotywować postać do podróży do Miasta Białego Wilka (opis dlaczego w Historii Postaci). Pisząc "teren Middenheim" miałem na myśli to, że tam zaczynacie a gdzie rozegra się cały scenariusz tego nie moge powiedzieć. ;-] |
Ja bym z chęcią się zapisał, ale nie za bardzo wiem jak zrobić kartę postaci :( |
Wóz na wygiętych na boki kołach, załadowany po brzegi beczułkami, przesuwa się bardzo powoli po trakcie wiodącym do Miasta Białego Wilka, wprost z malowniczo położonego Hunxe. Dwóch mężczyzn siedzących na wozie wesoło podśpiewuje, od czasu do czasu przechylając łyczek Middenheimskiej jałowcówki. Szare, podziurawione płaszcze podróżne z brązowymi kapturami, przesłaniają w mroku ich twarze. Słońce chyli się ku zachodowi. Nagle jeden z koni zerwał się w niepokoju, niemalże wyrywając woźnicy lejce. Mężczyzna długo nie myśląc zatrzymał wóz. Wstał i rozejrzał się po skraju lasu. Po prawej dostrzegł coś leżącego w rowie. Wymienił porozumiewawcze spojrzenie z kompanem, po czym sięgnął po załadowany do strzału garłacz, leżący za jego plecami. Zsiadł z wozu ściskając mocno w dłoniach garłacz. Poczuł jak nogi uginają mu się ze strachu. Przypomniały mu się wszystkie opowieści jakie słyszał w „Tonącym Szczurze” o Lesie Drakwald. Przełknął ślinę i wychylił się za łeb jednego z koni. Wycelował w rów. Dostrzegł jedynie cień, czegoś leżącego w bezruchu przy krzakach. Podszedł bliżej. W rowie zobaczył ciało mężczyzny z rozłupaną na pól czaszką. Denat w średnim wieku, ubrany w szlachecki strój, niechybnie nie był z Imperium i z calom pewnością już nie żył. Woźnica przyjrzał się dokładniej leżącemu ciału. Dostrzegł, że dłoń mocno ściska rapier w dłoni. Obok ciała leży otworzony tubus po pergaminach. - Co tam widzisz? – powiedział mężczyzna na wozie. - Jakiś trup. Zaraz się porzygam. – odparł woźnica. -Wynośmy się stąd. Droga do Middenheim długa. Musimy dotrzeć jeszcze dziś z dostawą. Woźnica schylił się nad ciałem zasłaniając chusteczką twarz. - Ten kto zabił tego jegomościa musiał szukać czegoś konkretnego. Zostawił monety i biżuterię tego szlachcica. Wynosimy się stąd, nie podoba mi się to. Brakuje nam tu jeszcze strażników dróg i dodatkowych kłopotów przez to. Woźnica wsiadł na wóz i popędził konie na północ, w kierunku Middenheim. John5 prosiłeś o próbkę mozliwości. Oto i ona. Mam już 2 osoby czekam na jeszcze minimum 1. :-) Przydała by się jakaś intelektualna postać... ;P |
Ja zagrać nie zagram, ale trzymam kciuki za sesję, bo MG znam z opowieści o realnych sesjach. Polecam graczom z całym sercem. DrHyde, styl widzę coraz lepszy. Powodzenia w sesji :). Pozdr |
Dziękuje kitsune za mały cukier :P :D Ostateczny termin zgłaszania KP ogłaszam na 6 Stycznia. |
Cytat:
http://www.snotling.org/modules/warhammer2-npc-gen/ karta bedzie 2/3.01.2008 |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0