Dobrze zrozumiałem, możemy grać na którejkolwiek profesji włącznie z zaawansowanymi? Jeśli tak to niedługo poślę mojego krasnoludzkiego Zabójcę... ;] |
Ha, będę miał kogoś do sparingów :-D . Widzę Macharius, że ostatnio dobrze u ciebie z czasem :-> . Bardzo dobrze. Może coś ogarniemy w tej sesji. Trzeba wymyślić jakąś nową boską domenę, wiecie, coby cel mieć :-P. |
Uff... Jestem w połowie karty postaci. Takie pytanko. Zaczynamy standard w karczmie? Albo czy historia może zakończyć się na karczmie? Robię historię w dość nietypowy sposób, ale taki uwielbiam. Mam nadzieje że nie sprawi Ci problemu czytanie jej. Poprzedniego MP który dostał historię w takiej formie, ona urzekła więc myślę że nie będę musiał pisać na nowo. Co do ekwipunku: Można dodać coś od siebie do niego, tak żeby postać była barwniejsza? ;) EDIT: Aha... Żeby nie było zgrzytów. Robiąc historię i postać opieram się na fanowskim dodatku o Kislevie z Warhammer - POLTERGEIST. Najgenialniejszy opis tej krainy z jakim się do tej pory spotkałem. ;) |
Ja mam pytanie odnośnie granic Full-owania naszych postaci. Czy mają być wykoksowani czy mają mieć tylko podstawowy ekwipunek i wszystkie zdolności z przypisanych profesjom (czyli goła postać tylko ze statami, ale bez EQ). Ja na przykład nie pakowałbym w bosa ale chciałbym mieć pod ręką zestaw składników do czarów. I właśnie, pakujemy wszystkie czary jakie tylko możemy zdobyć czy jest jakieś ograniczenie? Mam takie zakręcone pytania bo lubię wiedzieć na czym stoję a nie jest sprecyzowane dokładnie co to znaczy "3 profesje na full". Na moje oko to goła postać, rozwinięta tylko statami i umiejętnościami z opisu profesji. A jak na twoje oko? |
Ja myślę że "3 profesje na full" znaczy "3 profesje na full" raczej. I z taką myślą robię swoją postać choć nie wydaje mi się ona koksem. |
No zrobiłem postać taką średnio wykoksowaną. EQ trochę rozszerzony o broń i składniki magiczne. Myślę ze chyba MG myśli o czymś takim a w każdym razie nie będzie miął z tym problemu. |
Ekwipunek zostawiam w waszej gestii, jako kapłani możecie mieć dwuręczne runiczne młoty, czy coś, jednak bez zbędnego lania wody i wykopsanych artefaktów. Jakiś mały magiczny przedmiot, więcej użytecznych rzeczy charakterystycznych dla waszych postaci, ubiór, koń, może specjalna broń z insygnami właściciela. 3 profesje na "full", czyli 2 skończone, ostatnią kończycie. Może się zdarzyć, że zaczniecie nawet 4, o ile będziecie dobrze odgrywać swoje postacie, wtedy jest szansa że przeżyjecie. No, jak będziecie się rzucać w pojedynkę choćby na bandę zwierzoludzi, to i tak zginiecie :P |
Ee? Że jak? Na bandę zwierzoludzi? To chyba jakiś ciekawy dowcip. Bo niby czym ta banda ma zranić np. moją postać? No chyba, że przewidujesz bandy zwierzołaków wyekwipowane w Runiczne Kły po tych zmarłych elektorach. Według mojej wizji postać by ich powystrzelała z łuku/ broni palnej nawet nie musząc się do nich zbliżać. W walce wręcz też nie mieli pewnego zwycięstwa - jedyne co by mogło im pomóc, to jakieś porządne Furie Ulryka... |
Wierz mi, da rade zginąć w fali zwierzoludzi. Oczów wszakże nie masz z tyłu głowy, i nie wiem jakbyś nie siekł mieczem dookoła siebie, pewniakiem zadźgają cię. Inna sprawa, że sporo ich pociągniesz ze sobą do grobu, ale i tak byś się zmęczył. |
Aż mi się łezka w oku zakręciła jak sobie przypomniałem czasy DnD, gdzie kiedy wbiegałem w bandę orków wszystkie latały na lewo i prawo. Moja postać będzie bardziej do odgrywania niż do walki ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:38. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0