lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Neuroshima 1.5] Ofiary... (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/5558-neuroshima-1-5-ofiary.html)

Idrith 16-05-2008 13:20

Jako że jest jeszcze trochę czasu wstępnie się zgłoszę, kartę wyślę po weekendzie:)

merill 17-05-2008 21:34

Wiem, że się spóźniam z kartą ale trochę mnie czas nie oszczędza - znaczy, że ostatnio jak na złość mam go trochę mało:( - ale do wtorku postaram się przesłać KP, lub wcześniej jeśli akurat znajdę wolną chwilkę.

szakall 19-05-2008 15:48

Jeśli rekrutacja jeszcze aktualna to postaram się przesłać kartę do czwartku.

Sayane 19-05-2008 15:52

szakall, skoro udało Ci się tutaj napisać, to najwyraźniej jest aktualna.. :.

MrYasiuPL 20-05-2008 21:12

Jeszcze ja! Spróbuję skądś wziąść jakiś podręcznik czy coś i będę miał 1 sesję w Neuroshimie. ;D

Ragnaak 22-05-2008 14:01

Wstępnie już wysłałem postać i pozostaje mi jedynie czekać na twoją akceptację :D ... Ale postać to twardziel i myślę, że przejdzie selekcję z pośród tak wspaniałych osobowości jakie zagościły na rekrutacji :D. Pozdrawiam.

Nightcrawler 30-05-2008 15:39

Teraz słowa już nic nie znaczą liczyć będą się tylko czyny...

Wybrani, którzy ruszą w pościg za naszym ciemiężcą to:
- Axel „Red Whip„ Roth - Idrith
- Paul Moronow - Maciekafc
- Tim Payton - merill

Niech Bóg ma ich w swojej opiece, na spalonych słońcem jałowych ziemiach Zasranych Stanów Ameryki

Reszcie dziękuję za liczne przybycie, Brat Albert zbiera datki na tacę przy lewej nawie - to ta z szybą w oknie.
Idźcie w pokoju wielbiąc najwyższego, pracujcie ku Jego chwale i na naprawę naszego kraju.
God Bless America!

Temat uważam za zamknięty i o toż proszę naszego opiekuna.
Amen


khe khe no Wronie zaschło ciut w dziobie, wiec opowieść potoczy się dalej od soboty, już w pełnej przygodowej krasie.

merill 30-05-2008 21:49

Ubrany w szarą opończę nieznajomy usiadł w kącie knajpy. Głęboko nasunięty na twarz kaptur nie pozwalał ujrzeć jego oblicza. Za to znad ramion sterczały dwie identyczne rękojeści broni białej, a o ścianę stał oparty długi karabin owinięty w skórzaną płachtę. Spod cienia kaptura błysnęły bystre oczy uważnie lustrując wnętrze knajpy... Wreszcie po długiej chwili odezwał się do pozostałych: - Jestem Tim... tropiciel... pomogę wam się przedostać przez spalone słońcem i wiatrem Pustkowie...


Witam współgraczy i MGi cieszę się że spotkamy się na szlaku:).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:01.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172