Hellian, Sekal zapewniam was, że liczba miejsc nie jest moim głównym kryterium. Jeśli otrzymam 2 dobre KP będę prowadził sesję z 2 graczami, jeśli 8 czy więcej, po prostu podzielę na początku ekipę na dwie grupy. Czytam (co prawda na tak zwany doskok) "Brionne" i "Jezdzców Apokalipsy" tak więc... :) |
No dobra, też prawdopodobnie spróbuję, ale kartę doślę raczej dopiero w okolicach następnego weekendu. |
Ja również spróbuję swoich sił, myślę, że raczej jako przewodnik, może lekarz. KP najwcześniej po 1 lipca, jeśli oczywiście zdążę, bo widzę, że konkurencja ogromna. Arango świetny rekrut:). |
Cześć Arango. :) No ja mam idealną postać. Czarny, zabobonny, 200 kg żywej wagi, kucharz kanibal. Do tego służył u Radziwiłła, którego nazywa "księciuniem". Został mi po pewnej przygodzie, w której dość szybko wykończyli go współgracze. Po tym jak ożywił koleżankę modląc się do krokodylogołowego boga Limpopo. :D Acha, nazywa się N'Kono Onana (bez brzydkich skojarzeń proszę, to nazwisko kameruńskich piłkarzy). |
N'Kono wymiata. Ale ja na niego wolałem patrzeć z perspektywy MG :D Ja postaram się coś przysłać jakoś w weekend, chociaż pewnie nie będzie to jakoś szczególnie skomplikowana postać, typu najemnik czy coś. :D |
Tom Atos zgoda, ale to wyjątek. No i sądzę, że czeka nas trochę rozmów przez gg. :) To ma być w założeniu sesja o wojnie w Kongu widziana z perspektywy białego człowieka i chciałbym by taka pozostała. Sekal, Merill, Kelly nie spieszcie się, są dwa tygodnie, liczba graczy zapewne zostanie zwiększona, najprawdopodobniej będę musiał was podzielić (przynajmniej na początek) na dwie grupy. Tak, że spokojnie, nic nikogo nie goni, a już na pewno na razie nie czas. :) ( No chyba że głodny N'Kono, ale to już na sesji :) ) |
No proszę jaka ciekawa rekrutacja :D Jeśli przez dwa tygodnie uda mi się spisać koncept postaci to wezmę udział w rekrutacji. Prawdopodobnie będzie to dziennikarz - korespondent wojenny z aparatem fotograficznym w ręku. Jedno pytanie: narodowość postaci jest dowolna? Pozdrowienia dla konkurencji - Adr |
Tak Adr, w sumie jeśli chodzi o dziennikarzy jest mi to obojętne. Bardziej interesuje mnie gazeta dla której pracuje, choć oczywiście dopuszczam i wolnych strzelców. Artykuł dla tych chcą co nieco przybliżyć sobie wydarzenia przed ofensywą Che i zdobyciem Stanleyville. Histmag Afrykańska droga ku wolności (cz. 1) Kongo i Katanga 1960-1964 Jego znajomość naprawdę nie jest konieczna. Wystarczy to co napisałem w rekrutacji |
Proponuję "Trybunę Ludu", albo lepiej "Karuzelę". To były gazety. ;) Z tym N'Kono to ja "made a joke". Chłe, chłe, chłe. Mam bardziej rozsądne pomysły. Biały Amerykanin z Ku Klux Klanu nienawidzący murzynów. Afroamerykanin z Alabamy nienawidzący białych. Syn esesmana z Argentyny nienawidzący generalnie wszystkich. Młody Syjonista szukający w Kongu zaginionego plemienia Izraela. Hmm ... to Kongo, tak ? Ciekawe jak się gra gorylem we mgle ? |
Goryla w drodze wyjątku dla Ciebie Tom Atos też przyjmę, ale musi być to biały goryl jak z "Konga". Jak widzisz jestem MG gołębiego serca. Dobry żart tynfa wart. :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:45. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0