Sądzę że hollyorc miał na myśli sesje typu uratuj wioskę i zabij smoka, co mogło stać się stereotypem.

Ork paladyn jest moją postacią prowadzoną w innej sesji. Nie ma być żadnym odniesieniem to tego co będzie działo się tu (no chyba że gdzieś przewinie się w formie epizodu). W kwestii łamania stereotypu... mam raczej na myśli pokazanie tego, że postacie "zielone" też mogą być odgrywane w sposób oryginalny, ciekawy... i czasem z jajem.

Czy dobre postacie? A czymże jest dobro? Czym zło? Jeśli nie odpowiednim doborem argumentów? :wink:

Postać może być złośliwa, może być samolubna... może równie dobrze być wierna swym ideałom... Zależy to tylko i wyłącznie od Ciebie. Poproszę KP. Będziemy rozmawiać o konkretach.

Narazie dostałem 4 karty... Zadziwiła mnie ich jakość (w zdecydowanie pozytywnym tego słowa znaczeniu). Sesja więc (zgodnie z obietnicą) ruszy. Tego jestem już pewien :)

edit:
@ Maciekafc. Sorki. Oczywiście nie jesteś w żaden sposób pokrzywdzony! Podsyłaj KP. Jeśli będzie dobre, zaczniesz po prostu w trakcie przygody...
@ Alaronie... to samo... Czekam na Twoją postać.

Hm, Szarlej mnie natchnął i mam parę pytań ;)
Jak to jest w przypadku magii użytkowej? Jak będę chciał rozpalić ognisko za pomocą magii też będę rzucał kością i narażał znajdujące się wokół mnie osoby?
Jak to jest w przypadku telekinezy? Czy to w walce, czy w trakcie cywilnych podróży, zawsze rzucam? I, co ważniejsze, co się dzieje w przypadku niepowodzenia telekinezy? Też lej po bombie?
Z tego, co napisałeś, każdy posługujący się magią osobnik może robić wszystko z otoczeniem. Czy mag, czy szaman, czy nekromanta może rzucać fireballami, przywoływać kościotrupki, powiększać sobie członki i stawiać bariery. Dobrze zrozumiałem?
No i jeszcze jedna sprawa magiczna, co z ingerencją w umysły istot? Czy można wymazywać innym pamięć, przejmować nad nimi kontrolę, czytać w ich myślach? I co się dzieje w przypadku niepowodzenia krytycznego? Też "je-but"?
Czy klasa postaci ma być narzucona, czy można zrobić maga bojowego-przepaka? ;)
Czy gobliny w Tym świecie zajmują się inżynierią, mechaniką itp? Chyba w Warcrafcie tak było :P A tutaj?
Skille. Co to jest? Tzn, jakiego rodzaju umiejętności? Obsługa miecza dwuręcznego jedną ręką, ponadprzeciętna kondycja, skradanie się, czy coś nadzwyczajnego, jak choćby trzecie oko na pięcie lub jakieś coś z pogranicza magii.

A na koniec najtrudniejsze, najbardziej nurtujące pytanie:
Czy to znaczy, że każde udane zaklęcie powoduje zdrętwienie ręki? Jednej, czy obu? Jeśli jednej, to której?
;P

To, jak na razie, tyle.

@Baczy: W przypadku magii użytkowej również mag jest obowiązany cisnąć kością. Zaklęcia te jednak w moim przekonaniu są łatwe (takie, których mag uczy się na samym początku swej nauki np. rozpalanie ognia). Zaklęcie może się nie udać w zasadzie tylko na krytyku... wtedy zostaje k20. Teoretycznie rozpalając ogień mag może wysłać się na ten lepszy świat... w praktyce jest to mało prawdopodobne.

Telekinezę, czy magię umysłu (te sprawy się zazębiają) uważam nie za magię a za zdolności/skille. Tak więc pisząc postać, wybierz skill. Pogadamy sobie na jego temat na PW :)

Czy mag może robić wszystko z otoczeniem? Teoretycznie tak. W praktyce, każdy mag szkoli się w jakimś kierunku (magia śmierci, magia bojowa, demonologia etc.) i w tym kierunku się specjalizuje. Rzucając zaklęcia z tej "szkoły" ma mniejsze minusy. Summoner może ciskać kulami ognia, ale będzie to dla niego trudniejsze niż dla maga bojowego... trudniejsze nie oznacza niemożliwe :) Tu Wasza kreatywność i zadanie: Jak opisać kulę ognia tak aby wyszło że jest ona ze szkoły przywołań :jupi:
Taki system daje Wam pole do popisu. Nie macie narzuconych żadnych granic magii... To od was zależy czy zaklęcie będzie z waszej szkoły czy nie... a prosta kula ognia może mieć z 15 różnych wersji :)
Psjonik, musi ciskać k100 dokładnie tak samo jak wojownik czy mag... określa to po prostu jego szanse na powodzenie akcji... jeśli mu się nie uda... k20. Jest dobrze? krwotok z nosa... jest źle... wylew krwi do mózgu...
Magia daje olbrzymie możliwości, ale trza z niej korzystać rozważnie. Bardzo ciekawe wywody na ten temat prowadził Szary Prorok w sadze o Gotreku i Felixie, W. Kinga :) Polecam lekturę.

Klasa postaci nie jest narzucona... możesz stworzyć sobie maga, który będzie władał dwuręcznym kafarem... idźmy jednak racjonalnie. Magia i Kafar wymagają pewnej dozy ćwiczeń jakie postać musiała im poświęcić... tak więc jeśli chcesz połączyć magię i wojownika... musisz mieć świadomość, że postać nie będzie ciskała zaklęciami tak dobrze jak mag (jedno-klasowiec) i władała bronią tak dobrze jak czystej krwi wojownik... Co innego jeśli połączysz magię z bronią.... ale to już koncept nad którym Ty musisz pogłówkować :)

Gobliny to zdecydowanie najlepsi inżynierzy w tym świecie (po stronie "zielonych"). Chętnie będę widział przynajmniej jednego inżyniera w drużynie.

Sklii jest jakąś umiejętnością charakteryzującą Twoją postać. Powiedzmy, że można to uznać za umiejętność nadprzyrodzoną... Jeśli wybierasz sobie specjalizację w jakiejś broni to każdy test w walce będziesz miał z modyfikatorem na Twoją kożyść... Jeśli wybierzesz telekinezę... masz tę umiejętność (z ograniczeniami jakie uzgodnimy w czasie tworzenia karty). Nie ma żadnych ram co do umiejętności... wyślij mi Kartę i propozycję umiejętności... dogadamy się :)

Co do drętwienia ręki... Zaklęcie z zasady nie powoduje drętwienia żadnej kończyny (chyba że ma to spowodować). Jeśli zaklęcie się nie uda i mamy do czynienia z sytuacją opisywaną w poprzednim poście to zdrętwieje mały palec u lewej ręki maga, który w tej konkretnej turze nie ciskał zaklęcia wcale :devil:

W razie pytań: Zapraszam :)

Hm, wybywam niedługo na obóz, wracam 29, byłaby możliwa opcja autopilota w razie czego? ;]

Jak wolne miejsca jeszcze są to zgłaszam się. Mały goblin się szykuje. Z patelnią za pazuchą.

Po PeVu od Holly'ego oficjalnie się zgłaszam :D Gobliński inżynier czeka xP

Raven... podobnie jak w przypadku Maćka i Alarona... proszę o KP. Andramil to samo :) Czekam na karty... a z nich powstanie chyba najbardziej oryginalna ekipa jaką me oczka widziały :)

Pozdr,
holly

No niestety koncept postaci jest, ale pomysłu na historię brak :-P
Innymi słowy niechętnie, ale rezygnuję z tej rekrutacji...

@John5 ... powiem tak: Jeśli brak historii jest jedynym powodem, dla którego nie podsyłasz KP... to podeślij ją bez historii. Zobaczymy co w niej będzie... zobaczymy jaki masz pomysł... jeśli jest on dobry.... się jakoś dogadamy ;-)
@ Alaron! Fabiano! Na KP czekam!