Gettor, szkoda, że musiałeś zrezygnować. Twoja postać mi się podobała, a historia rozśmieszyła do łez :) Zwłaszcza fragment z rusałką ;) Cóż, może uda nam się jeszcze gdzieś spotkać, na szlaku sesyjnym.
Mam jeszcze jedną ważną sprawę do wszystkich, którzy będą wysyłać kp. Na pewno pisałam to w rekrutacji i na pewno powtarzam to wszystkim, którzy się ze mną kontaktują, ale dalej dostaję niepoprawne pod tym względem kp. Pamiętajcie, że postacie muszą mieć jakąś rację bytu w tajnej wyprawie. Przypominam, że sprawa jest na tyle poufna, że nawet do końca nie znacie swojego pracodawcy. Wiadomo tylko jedno - Waszym zadaniem jest śledzenie Gwiazdy (bądź dołączenie się do niej), ochranianie jej aż do znalezienia Artefaktu, a potem przejęcie go. Najważniejsze jest to, żebyście jakoś wytłumaczyli, dlaczego akurat Wy zostaliście zwerbowani do tej grupy. W przypadku osławionego wojownika może to być kwestia jego reputacji, w przypadku zwykłego chłopka-roztropka może to być jakaś pomyłka (np. w nazwisku - wzięli go za kogoś innego, a ten się zgodził na wyprawę, tudzież cokolwiek innego), w jeszcze innym przypadku w grę mogą wchodzić intrygi, szpiedzy, którzy dowiedzieli się o wyprawie i tajemnymi mocami udało im się umieścić swojego człowieka w drużynie. Możliwości jest multum. Ale proszę, żebyście uwzględnili to w swoich historiach! Chcę, żebyśmy zaczęli od razu w punkcie wyjścia, a nie żebym jeszcze musiała wymyślać, jak wciągnąć Wasze postacie w całą akcję. Zezwalam na każdy Wasz pomysł co do bohatera, pod warunkiem, że będzie miał on swoją rację bytu w tajnej grupie. Oczywiście logiczną. Postacie, które nie będą miały tego w swojej kp, będą miały mniejszą szansę na dostanie się do sesji. |