Wysłałem projekt postaci na PW - jednak wzięło mnie na Solara. ;) Daj znać, czy taka postać jest akceptowalna - bo chyba jednak klimat tego Solara jest trochę różny od tzw. Vanilla Exalted... A jako że jest Twilightem i sorcererem, to może być... problematyczny. (znaczy, nie chcę nikogo zmuszać do zapoznawania się z magią, kruczkami w demonologii, hierarchią dusz Yozich, samymi Yozimi itd.)

Pytanie do MG: W jakich godzinach można cie łapać na gg?
Mam księgę drugiej edycji, jednak mój koncept jest...oryginalny, jak zwykle.
Problem w tym że ta oryginalność może średnio się upodobać, to jak z rysunkiem, mamy całą kartkę jednak rysujemy na niej margines poza który nie wykraczamy, aby nie wejść na skraj ramy...no, ja trochę na niego wszedłem. Zarazem nie chcę tego opisywać na forum, bo jeśli się dostanę, lubię aby postać miała swoje sekrety.

Tak z ciekawości - jaką kastę zdecydowałeś się wybrać... i gdzie na mapce się umieściłeś? ;)

Rycerzyk o bardzo słabej budowie fizycznej, ale wciąż z kasty świtu.
Jeśli chodzi o umiejscowienie - jestem finezyjny w tego typu światach, postać będzie miała wiele celów i elementów w przeszłości, ale zakańczam fabułę rozpoczęciem podróży do "gdzieś-tam" aby wykonać konkretny cel. Poszlak do tego zadania będzie szukać tam, gdzie sesja się zacznie.

Ale to normalne - raz, że to nie kasty dostosowują się pod Solarów, a Solarzy pod kasty*... a dwa, że Solarzy są zorientowani na umiejętności, a nie predyspozycje psychiczne - w przeciwieństwie do wyniesionych Księżycowych i Alchemicznych. (zresztą, wszyscy poza Piekielnikami i ww. rodzajami tacy są) ;)

* przykładem tego prawidła jest wyniesienie, które przytrafiło się Panterowi, czyli temu wielkiemu murzynowi z tyłu okładki. Ów osobnik całe życie spędził pijąc, narkotyzując się i bijąc innych po mordach ku uciesze gawiedzi. Dopadło go wyniesienie... kasty Zenitu ;)

I właśnie problem specyfiki tego konceptu leży znacznie wcześniej, przez co cały ten post w praktyce nie odnosi się do małej niepoprawności świtu. Choć właściwie chyba biorę tą kastę bo chcę mieć w końcu postać która knuje ale jak dojdzie co do czego potrafi więcej niż spierniczać.


@na dół
Co ty nie powiesz? W życiu bym się nie domyślił!
No, w końcu coś na temat.
Jeśli to cie uspokoi, powiedzmy że nie widzę do końca postaci nawet jako pomazańca, choć wciąż nie chce mi się spojlerować własnej postaci bo gra nią będzie nudna.

Wybacz że edit taki ostry, ale nie lubię gdy ktoś się czepia a nie wie jaki jest temat rozmowy, ja o mące ty o cieście, już dogadam się z MG czy postać przejdzie, a jeśli tak to zobaczymy się spokojnie na sesji i tam sobie pogramy, nie ma sensu zarówno zaglądać sobie na wzajem w karty jak i pouczać z nudów, możesz być pewien że gdy będę miał problem z światem systemu skieruję się prosto do ciebie. ^ ^

Ale umiejętność knucia może być obecna u każdej kasty. Solar kasty Świtu nie musi być bezmózgim militarystą - po prostu jego wyniesienie naciska go w stronę doskonalenia umiejętności... Ale równie dobrze może pójść zupełnie inną drogą - Świtami zdarzało się być zarówno wynalazcom-wizjonerom, jak i zdarzyło się być królowej Solarów.

Edit: A, i przepraszam za czepialstwo, zwłaszcza, że to nie ja jestem MG. Po prostu, widząc słowo "oryginalny" spodziewałem się czegoś... dziwniejszego... niż nietypowy Dawn - pamiętaj, że mówimy o świecie, gdzie możliwe są minimum dwie drogi, aby zostać trójkątem bermudzkim... W tym jedna dostępna dla graczy ;)

Edit2: Ja wtedy chętnie pomogę - i przepraszam, mentorski ton mnie trochę poniósł. Widać wczuwam się w Magnusa ;)

A tu się nie zrozumieliśmy - uspokoiłeś mnie dużo wcześnie, już w momencie, gdy zorientowałem się, że "oryginalne" nie oznacza oryginalności pejoratywnej - czerpiąc przykład z Exalted, w sensie np. gry krzyżówką rekina i człowieka. Wybacz, po prostu w życiu miałem do czynienia ze zbyt dużą ilością dziwnych konceptów, i słysząc słówko "oryginalne" szykuję się na najgorsze ;)

Przepraszam że tak późno... byłem dzis mocno zajęty. Uff...
Co do mojej dostępności na gadu... proszę pisać koło 20. Powinienem być. Jesli nie odpisuję to znaczy że... jestem niewidoczny i absolutnie nie mam obecnie czasu...
Albo że faktycznie mnie nie ma. Proszę się nie zrażać czerwonym słonkiem i pisać.

EDIT: Moje gg wpisane w profil było do niedawna błędne. To jest prawidłowe:4610989

Dobra, mam pytanie - czy któraś z postaci mogła być kiedykolwiek na południu? Bo stwierdziłem, że bardzo bym chciał mieć ustalone stosunki już na początku sesji - w innym przypadku z różnych powodów miałbym spore trudności z zaufaniem wam ;)

Velg - nie mam nic przeciwko robieniu duetu, ale miło by było gdybyśmy się w tym temacie ugadali na gg.
No i...pokrzycz ktoś trochę o tym temacie, bo skończymy na tym że będzie to sesja dla dwóch osób ^ ^'.