Coście się tak rozpisali, że tempa nie mogę utrzymać? :P Powoli, nie wszyscy naraz!

Hyhy ja postaram się odpisać jutro, niestety ostatnie 3 dni domu używam tylko jako noclegowni i bynajmniej na żadnej imprezie w tym czasie nie byłam. :.

Ja pracowałem na nocki, a chciałem z naszym MG się dogadać .. także może się trochę termin przesunąć ;)

Przepraszam za obsunięcie, post już jest.

Mivnova muszę przyznać, że Twój post wymógł na mnie googlowanie. Klimatyczny ten 'angulus oris'.;)

Po prostu ciężko znaleźć cokolwiek synonimicznego do "kącika ust" :neutral:

Kolejna tura za nami. Sytuacja jest jasna, ale dla pewności:

Oddział - Latino jest na parterze z 3 NPCami. Potrzebujecie lepszych osłon albo niedługo będzie z Wami źle. Americo jest na piętrze gdzie jest o wiele bezpieczniej. Jedynie jakieś pojedyncze, zagubione kule tutaj docierają. Juan ma najlepszą sytuację, ale ma też wybór: albo pomoże swoim, albo pobiegnie za podejrzanym.

Miguel - kolejny dialog Cię czeka, obiecuję, że ich liczba w najbliższym czasie spadnie;) Jak coś to czekam na pytania.

Na Wasze posty czekam do 9 listopada.

Czy jako snajper i strzelec wyborowy Latino potrafi rozeznać się ilu jest napastników i z jakich stron strzelają? Czy przez lunetę potrafi kogoś zobaczyć, żeby rozpoznać lub mniej więcej chociaż scharakteryzować wroga?

Wiadomo z jakiej strony strzelają. Samochody policji stoją centralnie przed wejściem do domu. Zerkanie przez lunetę nie jest łatwe w obecnych warunkach, ale powiedzmy, że doliczysz się mniej więcej 9 i tak, rozpoznasz, że to gliny.

Ode mnie post jutro, liczyłem na to, że coś w międzyczasie wpadnie i nie będę musiał improwizować. A dzisiaj nie dam rady nic napisać.

Napisałabym, że wpadłam właśnie, ale to by mogło zabrzmieć dwuznacznie, więc tego... buziaczki dla Was. xD