Witam.

Post jest. Nieco dziwny, jak już pewnie zauważyliście.

A w nich PIEKŁA waszych postaci.

Tutaj macie dużą swobodę w pisaniu postów. To ... jak się domyślacie ... jest sen.

Wszyscy macie tego świadomość.

Możecie pisać posty bez konsultacji ze mną. Zrobić co chcecie. W razie pytań co do szczegółów oczywiście służę pomocą.

To wy określacie WSZYSTKO w tym śnie. WSZYSTKO.

Jest tylko jeden warunek. W tej scenerii musi pojawić się WASZA TAJEMNICA oraz powód, dla którego PIEKŁO jest przez Was wybrane na PIEKŁO. Oraz SEN MUSI BYĆ KOSZMAREM!

Poza tym NIE MACIE ŻADNYCH OGRANICZEŃ. Możecie spotkać się z kim tylko chcecie, nawet zabijać, kraść, plądrować, gwałcić czy też, pójść do kościoła, na piwo - cokolwiek.

Teraz najważniejsze - czas do napisania posta - 10 - 12 dni (czyli standardowo).

Czas "akcji" w nich - najwyżej "realna" godzina.

jakby coś - jestem i pomagam.

Ale ten fragment sesji ma być swoistego rodzaju auto-dramą. Waszym polem do popisu. Waszym snem. Koszmarem Waszych Hiobiątek :)

Mój post będzie dopiero w niedzielę. Mam wyjazd szkoleniowy od jutra do soboty wieczorem.

Przepraszam Was za obsuwę.

Obiecany post jest.

Troszkę w nim, jak widać, się wydarzyło.

Czas na kolejne posty - standard dla nas czyli 10-12 dni.
Czyli tak do 10 lub 12 października 2012r.


Harard i Baczy - musicie sobie chyba pograć na GG docku.
Grzesiu - za morderstwo - traci 8 Mental Balansu (-8 MB). Umieszczam na KP.
Nie wiecie która jest godzina u Waszych bohaterów.

Liliel i Gryf - wydaje mi się, że podobnie. Trup w domu to nie pikuś.
Liliel - mimo, że to nie Tereska zabiła, mimo wszystko -3 MB. Gryf - 2 MB. Widok nie jest przyjemny. U Was jest 6:15.

Ravanesh - Wandzia traci - 2 MB, kiedy uświadamia sobie, że sen okazał się być ... taki sugestywny. Co zrobi Wanda - do ustalenia. Masz swobodę. U Wandzi jest godzina 6:20.

Kanna - nie tracisz MB, u Basi jest godzina 6:10.

Dwa tygodnie. Nie jest źle. Ale jakbyśmy spróbowali podciągnąć tempo do 10 dni, byłoby fajnie.

Teraz czas dla Was.

Ta tura powinna zostać mocno rozegrana w GG docku. Prawie u każdego. Chyba, bo ja oczywiście niczego nie narzucam.

Postarajmy się w te 10 dni, zważywszy że ja jestem "do złapania" zazwyczaj wieczorami, dograć wszystko w całość i wrzucić posty.

Czyli - roboczy termin - do 23 października (jak się uda, bo zasady w tej sesji są niezmienne).

Basia Zielińska straciła -3 Mental Balansu. Reszta, jakoś się trzyma.

Pozdrawiam i czekam na inicjowanie działań w GG dockach.

Tempo nam się poprawiło :) 12 dni. Jestem zadowolony. Fajnie byłoby je utrzymać.

Teraz mamy troszkę zamieszania czasowego w sesji. Spróbuję to ogarnąć niedługo, ale ta kolejka wymaga specjalnej uwagi ze strony nas wszystkich.

Patryk, Wanda i Teresa - u tej trójki jest około południa - Teresa jest poważnie pobita i ranna. Potrzebna jest jej pomoc lekarska. I to poważna. Najpewniej znów wyląduje w szpitalu. Takie życie.
Liczę na jakieś fajne interakcje pomiędzy Waszą trójką. Tereska moze mówić, chociaż raczej niewiele ponad to.

Co do rany - ma urżnięte obie małżowiny uszne i odcięte trzy palce u lewej dłoni - pozostał jej tam tylko wskazujący i kciuk. Poza tym ktoś na jej ciele wyciął również znak - taki sam jak na drzwiach u Grzesia kiedyś. Widok przyjaciółki w takim stanie kosztuje 1 Mental Balans Gawrona i 3 MB u Wandzi.
Kiedy Tereska uświadomi sobie swój stan straci 2 MB.


Hirek - u niego jest kilka godzin później. jest osłabiony ale - o dziwo - bardzo szybko odzyskuje siły. Co więcej - rana już prawie nie boli. Jakby ... leczyła się znacznie szybciej, niż powinna. Towarzyszy temu jednak poważne osłabienie.
Chciałbym zainicjować (po krótkich wpisach z Twojej strony Harard) pewne wydarzenie w GG docku. Jakby udało nam się w tej turze mocniej poudzielać na Gg docku byłoby ekstra.

Grzesiek - tutaj - powiem - nie udało się Ci jeszcze baczy rozwiązać zagadki, jaką postawiłem przez Grzesiem. W tej turze musimy podziałać na Gg docku ostrzej - utrata 3MB za widoki z Metropolis.

Basia - wejście samotnie do domu na Krakowskiej 12 było dość szalonym pomysłem :) My również działamy teraz na GG docku.

Czas - dajmy na to 10 dni - czyli do 4 listopada 2012r - bo troszkę pisaniny na GG dockach nas czeka.

Nie działa moje GG - więc próba kontaktu tą drogą jest na razie niemożliwa. W ten weekend spróbuję coś z tym zrobić. Przeinstalowanie nic nie dało.

Witam serdecznie.

Na początek - kanna - chciałem Ci (jak na razie) podziękować za grę. Basia zginęła. Ale ... jeśli gracze sobie z zadaniem poradzą ...będzie jeszcze miała posta do napisania za jakiś czas. Więc, czytaj sesję dalej, jeśli mogę prosić.
Muszę przyznać, że żal mi straszliwie Basi Zielińskiej, bo była naprawdę ciekawą postacią i jestem niezmiernie zadowolony, że wziąłem Cię niejako n"nadprogramowo" do tej sesji. Opłaciło się. To, co do niej wniosłaś było wspaniałe.

Reszta - czas na posty - 10 dni - do 14 listopada 2012r.

Harad, Ravanesh i Gryf - Wy oczywiście możecie się spotkać i pogadać. Jako, że nie udało się dokończyć dialogu poprzednio, możecie to zrobić teraz. Możecie też z tego dialogu zrobić wspólny post.
OD Izy, po godzinie, dowiecie się, ze są pewne komplikacje związane ze złą dawką środka znieczulającego lub jakaś nietolerancja o której nie mieli wiedzy i ... Teresa zapadła w śpiączkę. Ale lekarze są dobrej myśli. Sądzą że jutro powinna się z niej wybudzić.

Tutaj Wasza inwencja. Wasza część przygody.

Akcję dociągajmy do wieczora.

Baczy - Ty też masz "wolne" od koszmarów i strachów. U Ciebie jest blisko wieczór. Możemy pograć na GG docku. Lub po prostu napisz, co bohater robi.

Liliel - my, to co lubisz. Czyli akcja na GG docku. Czasami mogę pisać w pracy, więc odpowiedzi moje mogą pojawiać się nie tylko pod wieczór. Takie małe pocieszenie.

Cóż... :rip:

dziękuję wszystkim za przygodę i wspólne dialogowanie. To była - zdecydowanie - moja najlepsza sesja.

Czekam na kolejne spotkania, na niwach nowych przygód.

I powodzenia w dalszej walce ;)

Ja też dziękuję, bo Baśka jest jedną z lepszych postaci Hiobów i wcale nie uważam tak dlatego że się podkochiwała w Hirku :D Bardzo mi się podobał nasz dajlog (szkoda że tylko jeden), a post z czarnobiałymi kafelkami w tle z osobistego piekła Basi był majstersztykiem.

Szkoda Basieńki :( No i Kanno Ciebie też, że nie będziesz już postowała w Hiobach, bo czytało się naprawdę fajnie...
Ale będę twardy i płakał nie będę! ;)

Dzięki za wspólną grę, do zobaczyska gdzieś w bezdennej otchłani forum, Kanno droga.

Dziękuję Kanno za wspólną grę, a w szczególności za nasz dialog rozpoczęty w pubie, kończony na ulicy, podczas którego nastąpiła lekka różnica zdań pomiędzy naszymi bohaterkami i biedny Grzesiu musiał załagodzić sytuację. :-)

A teraz kiedy moja bohaterka mogłaby po spotkaniu Baśki wytknąć jej tamtą rozmowę i udowodnić, że miała rację Basi już nie ma :-(

Strasznie się to wszystko dla Basi potoczyło. Naprawdę strasznie. Chyba w ramach kary Armiel nie dostanie dzisiaj obiadu.

A tak na poważnie: mam nadzieję, że gdzieś razem jeszcze zagramy i to w sesji o bardziej lekkiej i rozrywkowej tematyce, jeśli w ogóle takie lubisz Kanno.

Powodzenia w innych sesjach!