lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [Komentarze] - Slasher Story (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/11580-komentarze-slasher-story.html)

Anonim 16-11-2012 20:34

Cytat:

Napisał Pinhead (Post 389943)
Anonimie skoro uważasz, że nie ma się po co ruszać to w porządku :)
Ja przyjmuję deklarację i w sumie w tej kolejce mi tyle wystarczy z Twojej strony.

To jeszcze nie deklaracja! A do kiedy jest termin? Bo jak do dziś no to w sumie tyle, ale jak nie do dziś to jutro pewnie odpiszę coś dłużej jednak... plan taktyczny i strategiczny :P

Pinhead 16-11-2012 21:23

Czas jest do niedzieli, do wieczora, tj. 18.XI.

Sileana 18-11-2012 16:35

Wybaczcie. Poszłam w groteskę, bo inaczej by mi się mózg zlasował. Enjoy!

Pinhead 21-11-2012 18:47

Wybaczcie delikatną zwłokę, ale po pierwsze musiałem przemyśleć to i owo, a po drugie jakoś nie miałem nastroju na Slashera.
Na szczęście dzisiaj się zebrałem i powstał post.
W razie pytań piszcie.

Pinhead 29-11-2012 18:45

Tak, to już koniec.
Zakończenie jest... No, cóż po prostu jest.
Koszmar przeżyły tylko dwie postacie, nie licząc obozowiczów NPC (ich też kilku pozostało).
Sesja dobiegła do końca i jest to niewątpliwie jakiś tam sukces. Samą jednak sesję uważam za średnio udaną, choć spotkała się z tylko z pochlebnymi opiniami.
Moje założenia troszkę rozjechały się z ich realizacją. Na pewno popełniłem kilka błędów, ale ich analizą może zajmę się w jakimś ewentualnym raporcie końcowym (choć nie obiecuję, że taki powstanie).

Dziękuję wszystkim za grę. I tym, którzy zostali do końca i tym, którzy z różnych powodów odpadli w trakcie. Mam nadzieję, że miło się wam grało i dobrze będziecie wspominać Billa i naszego forumowego slashera.
To głównie dzięki wam sesja została doprowadzona do końca. Ja jak pamiętacie chciałem się poddać troszkę wcześniej. Mam nadzieję, że nie żałujecie.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim i do zobaczenia w innych sesjach.
Być może w drugiej części opowieści o opasłym Billu. :)

Anonim 29-11-2012 19:16

Miło się grało, choć koniec mi się nie podoba, bo Carter nie był na otwartej przestrzeni, więc nawet nie wiedziałem, że muszę koniecznie coś pisać, żeby się obronił przed Terry. Uważałem, że wszystko wynikało z poprzednich wiadomości i potraktowałby z buta każdego zombiaka, który chciałby się wspiąć. No oprócz Billa, ale skoro nie było wcześniej napisane, że Carter jest atakowany przez Billa to sądziłem, że poczekam aż Bill się pojawi. Dość niesatysfakcjonujący i nierealistyczny ten koniec Cartera.

W każdym razie oprócz tego to sesja mi się podobała. Jedyny minus wymieniłem już wyżej, a remedium na nie by brzmiało "Jeżeli postać gracza jest zabunkrowana, a gracz nieodpisuje to znaczy, że jego postać domyślnie się broni. W razie wątpliwości co do chęci gry napisz PW do gracza."

Jak ci się chce to zmień końcówkę, że Carter zbutował Terry, gdy ta próbowała się wspiąć na dach i Carter to przeżył :P Wtedy powiem, że sesja nie miała minusów :P

Poza tym niby jak Terry masakrowała głowę Cartera skoro ten był na dachu? :P
Śmierć Cartera jest wymuszona. :(

Jakby Carter przetrwał to bym dał ten filmik:

[media]http://www.youtube.com/watch?v=0OoBTEyMK_c[/media]

Pinhead 29-11-2012 19:36

Anonimie przyznaje, że w stosunku do Twojej postaci dopuściłem się lekkiej manipulacji.
Udramatyzowałem końcówkę może troszkę naginając fakty. Taka śmierć z/dla miłości pasowała mi do slasherowych archetypów i stąd taki, a nie inny koniec Cartera. Fakt mało to pokrywa się z tym, jak odgrywałeś tę postać w ciągu ostatnich kolejek, ale mam nadzieję że mi to wybaczysz.
Brak postu po części usprawiedliwia moje manipulacje. :-P
Zmieniać jednak już nic nie będę sesja definitywnie zamknięta. Koniec, kropka.

Sileana 29-11-2012 20:27

Ja już Ci pisałam, Pinheadzie, co i jak, powtarzać się nie będę, ale gdybyś dał znak, że to będzie ostatni wpis, to bym postarała się sprężyć i dać jakikolwiek odpis.

Maddie przeżyła!

It's alive!

Armiel 29-11-2012 20:35

Koniec niespodziewany jak cios siekierą Billa :)

Ale chyba rozumiem, dlaczego :)

Walczyłem o ta sesję, zagrałem w niej, wyszło fajnie.

Co prawda nie było integracji z innymi graczami, bo biegaliśmy wszyscy jak kurczaczki na wybiegu. Nie było zagadki do rozwiązania (a ja tak liczyłem na zagadkę :()

Na ale był Bill - świetny oblech Pinheadzie. Był motyw z "nawiedzoną siekierą" :) Była krew :)

No i mój GoGo przeżył tę "wesołą" noc :)

Ja tam bym jeszcze chętnie pokminił nad genezą Billa i jego motywem powstania. No, ale to slasher i jako slasher wyszedł fajnie.

Dziękuję Wam za grę i Pinheadowi za prowadzenie tej, niełatwej, sesji.

Anonim 29-11-2012 20:37

OK Pinhead. :)

Cytat:

Napisał Armiel (Post 393185)
Koniec niespodziewany jak cios siekierą Billa :)

Ale chyba rozumiem, dlaczego :)

Walczyłem o ta sesję, zagrałem w niej, wyszło fajnie.

Co prawda nie było integracji z innymi graczami, bo biegaliśmy wszyscy jak kurczaczki na wybiegu. Nie było zagadki do rozwiązania (a ja tak liczyłem na zagadkę :()

Nie wszyscy biegali :P To wyście biegali, było dołączyć do Cartera na dachu :P Bill nie latał.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:18.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172