ulala, a agresywnie się zachowywujących?;)

Tylko Ulryk (ranny) i Natasza (śpi) nie zachowują się agresywnie.

Nie ma mnie w domu i mam ograniczony dostęp do internetu. W poniedziałek wracam, nadrobię.

Post Anonima z komentarzy do WŻT:


Powodzenia Anonim z tym, z czym tam się mierzysz...

:cry:

Anonim trzymaj się i wracaj do nas szybko!

Pokethulhu miało trochę większą przerwę niż inne gry. Wynikało to z tego powodu, że przeczytałem ostatni odpis i wasze odpisy i zobaczyłem, że w tym miejscu można właściwie już skończyć sesję. Wynika to z jednej z deklaracji - co będzie wyjaśnione niezależnie czy będziemy grać dalej, czy kolejny mój odpis będzie końcem. To nie byłoby jednak dobra moim zdaniem kończyć teraz, bo koniec powinien nastąpić z małym epilogiem, który jeszcze można odegrać - w Nienazwanej Przystani, w której już jest postać Someirhle. Do tej opcji dotarłem jednak dopiero teraz.

Sesja potrwałaby jeszcze kilka odpisów - nie więcej niż 10: chcecie?

Bo zakończenie w tym miejscu również wchodzi w rachubę, choć jest jeszcze jedna kwestia do poruszenia w tej grze...

Ja jestem, jak najbardziej, za kontynuacją.

Jeśli sesja zostanie wznowiona to te kilka odpisów mogę jeszcze napisać chociaż bez szczególnego entuzjazmu.

Jak są chętni, to możemy dokończyć, ale to powolutku.

Szkoda że już kończycie bo sesja była ciekawa i nowatorska. Naprawdę świetnie się bawiłem przy czytaniu a ku mojemu zaskoczeniu momentami nawet pojawił się na plechach dreszcz (szczególnie przy ostatnich wydarzeniach )

Pozostaje mi tylko podziękować za tą przyjemność :)