lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   Deadly Walls (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/11912-deadly-walls.html)

piotrek.ghost 19-01-2013 20:07

W obliczu swojej wątpliwej sprawności obserwuje z drzwi cały pokój, jak zobacze że coś sie rusza w okolicy Kroneliusza lub Belkara to krzycze żeby uważali.

Issander 20-01-2013 15:59

Artur, pan Robert i Robert

pan Robert: po upiorze nie widać ani śladu po ciosie. Atakujesz go jeszcze raz i nadziak przechodzi przez jego głowę na wylot.

Robert: skorzystałeś z sytuacji i wydostałeś się z pokoju.

Artur: poszedłeś do kąta - jednego z tych dalszych od wejścia usiadłeś tam i czekasz aż pan Robert poradzi sobie z upiorem, lecz...

Wszyscy: gdy Artur znalazł się pod lustrem z jego odbiciem zaczęło dziać się coś dziwnego. Przestało naśladować jego ruchy. Zamiast tego z nieprzyjemnym spojrzeniem zacisnęło ręce żelaznym uściskiem na jego szyi, dusząc go. Upirór rozpłynął się. Intuicja: prawdopodobnie nie mógł nic wam zrobić, a jedynie sprowokować, by któreś z was podeszło do lustra.

Reszta

Belkar: wszedłeś do środka i skierowałeś się do przedmiotów. Nic cię nie zaatakowało, ale czujesz kąsania i ukłucia w okolicach kostek. Wziąłeś strzelbę, ale zastanowiłeś się przed oddaniem strzału - nigdzie nie ma amunicji, więc uczyniłoby to ją bezużyteczną.

Piotrek: niczego podejrzanego nie zauważasz. Ale to może dlatego, że czujesz się słabo. Próbując złapać oddech, mdlejesz.

Wszyscy: Piotrek upadł na podłoge. Oddycha, ale jest nieprzytomny. Drgają mu oczy, a od czasu do czasu ciałem wstrząśnie pojedynczy spazm.

Korneliusz: wszedłeś za Belkarem. Tak samo jak jemu nic ci się nie stało, ale poczułeś przynajmniej kilka ukąszeń w okolicy kostek. Notatki brzmią kolejno:

Esencja. To, co nas wszystkich tu więzi. Zabrana przez drobne istoty, czeka w ciemnych podziemiach.

Kościany klucz, kościany zamek. Idź naprzód, jeżeli jesteś gotowy. Gdy droga jest zablokowana, znajdź inną. Przejdź dołem.

Yzurmir 20-01-2013 17:15

ARTUUUR! ― ryknął pan Robert, jednak nie rzucił się do niego od razu, lecz zawahał się. Czy jeśli tam podejdzie, to i on sam zostanie zaatakowany? Nie mógł zostawić swego podopiecznego w takiej sytuacji, ale nie chciał jej jeszcze bardziej pogorszyć głupim ruchem. Postanowił spróbować pomóc Arturowi w możliwie ostrożny sposób: ― Artur, podaj mi rękę! ― krzyknął, rzucając nadziak na podłogę, i z całej siły zaczął ciągnąć chłopca w swoją stronę. Nie wiedział, czy odbicie fizycznie trzyma go tam, ale na wszelki wypadek pociągnął jak najmocniej. Byle tylko zabrać Artura spod lustra.

Anonim 20-01-2013 22:08

Wychodzę z tego dziwnego pomieszczenia i uderzam szpadlem w podłogę po drodze. Sprawdzam co z moimi nogami. Oczywiście strzelbę zabrałem.

Boreiro 24-01-2013 20:47

Kompletnie zdezorientowany i oszołomiony sytuacją biegnę razem z Panem Robertem trzymając go za rękę.

Ervin 24-01-2013 23:52

Roboert decyduje biegnąć się za opiekunem. Nie wie co innego zrobić, jest przerażony.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:20.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172