Cytat:
Mi. :whoaaa: Tak jak w Slasher Story - Bill moja postać jest ostatnia z pierwotnego składu (chyba kanna dołączyła niedługo po początku, ale chyba nie była na samym początku... choć w sumie jest przed drugim odpisem, więc teraz to już sam nie wiem :P ). |
Najbezpieczniej kampić przy recepcji xD obstawiam, że jest tyle pułapek a my chodzimy jak szczury miedzy pulapkami xD |
Cytat:
|
Och, szkoda. Myślałem, że będę tam stał do końca i przeżyję. |
Cytat:
|
Ja wiem, że najpewniej zginę, więc gram sobie na luzie. Nie zdziwi mnie jeśli zaraz coś mi na głowę wpadnie. Choć osobiście myślę, że w większym niebezpieczeństwie są osoby z potrzebą (czyt. WC) czy "tańczące z szerszeniami".:p |
Jak żyć, to raz. Myślę, że moja eksploracja za niedługo się skończy, ale przecież i gracze-samobójcy muszą się znaleźć. Issander by nie miał co robić, z wami w recepcji :] Ciekawi mnie, czy coś wyskoczy z szafy, czy dostanę coś subtelniejszego :) |
Ja sie obawiam czegoś na styl rąk które wynurzą się zza ścian i wciągną kogoś xD |
Hm... Jak wam się podobają pułapki do tej pory? Na razie natrafiliście na trzy z nich, czyli szerszenie, lusterko i pozytywka, przy czym mi samemu lusterko się średnio podoba, ale gdybym dodawał tylko pomysły, które uważam za bardzo dobre, to byłoby nudno. Poza tym zawsze podoba mi się ta logika postaci w horrorach: - To miejsce jest spoko, chociaż wydaje się trochę dziwne - zbadajmy, co tu się stało. - To miejsce jest przeklęte - zmywamy się! Przy czym z opuszczeniem zwykłego dziwnego miejsca raczej nie ma problemów, a przeklęte budynki i tym podobne zwykle się bardzo dobrze bronią przed próbami opuszczenia ich, więc próby wyjścia ot tak są z góry skazane na porażkę, zamiast tego zawsze lepiej rozwikłać zagadkę :) |
Najbardziej do mnie trafiają pułapki z lustrami, i lalkami, bo uderzają w dwie moje największe, realne fobie :) No i z tą lalką, to myślałem, że uda mi się to obejść przez umiejętność, a tutaj psikus, ręka złamana. Mam nadzieję, że chociaż było warto- jakby na tej kostce były twarze wszystkich uczestników, a ja turlając bym sprowadzał na nich nieszczęścia, w sumie wystarczyła by tam twarz Belkara, a bym się świetnie bawił. Tak sobie marzę. Ciekawe czy przy mojej manii eksplorowania w ogóle dożyję do końca zagadki z kostką. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:50. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0