Zaraz nam zamkną temat rekrutacyjny a tylko tam znalazłam link do doca z postaciami. Także wrzucam tu - DOC. Jeśli już gdzieś jest to wybaczcie za dubel ;)

Witam wszystkich! Dołączyłem na ostatnią chwilę, ale już chyba załatwiłem wszystkie formalności. Poza jedną... czekajcie... czekajcie... Okej. Rzut na Vitae jest tutaj: Kostnica

Jakby co, to musząc rzucać w sesji, będę stosował właśnie Kostnicę. Nick Yzurmir, postać Henri (bo Milieu często z rozpędu piszę przez dwa "l" albo jeszcze jakoś inaczej), można zawsze sprawdzić wszystkie rzuty.

To ja mam jeszcze pytanie techniczne do ogarniających system - na czym dokładnie polega letarg? Widzę, że kilku bohaterów w takim stanie mamy, wypadałoby wiedzieć :3

Ja tak na chwilę, z doskoku. Może ktoś coś doda.

Letarg to rodzaj długiego snu, któremu wiele wampirów (słusznie) przypisuje cechy mistyczne. Można w niego wejść dobrowolnie, np. żeby z własnej woli obniżyć sobie Potęgę Krwi. Pozwala to na zachowanie dotychczasowych przyzwyczajeń kulinarnych oraz na odsapnięcie od politycznych gierek krwiopijców. Można weń wejść przymusowo, np. zgarniając zbyt wiele obrażeń na raz. Z tego co pamiętam, jego długość oraz wizje jakie nawiedzają nieumarłego podczas spoczynku są bezpośrednio powiązane z wartością Człowieczeństwa. Letarg może także powodować wampirzą sklerozę, w skutek czego wiele pijawek biega z dzienniczkami, w których chronologicznie zapisują najważniejsze wydarzenia swojego życia. Zabawa zaczyna się kiedy taki dzienniczek wpadnie w ręce opozycji...

W letarg również wpada wampir, który oberwał kołkiem w serce. Długość powiązana jest z Człowieczeństwem, ale wizje zależą w jakich okolicznościach Spokrewniony zasnął i odzwierciedlają w pewnym sensie stan psychiczny i emocjonalny w jakim wtedy był. Podczas letargu pijawki śnią i rzeczywiste wspomnienia mieszają się z np. podświadomymi lękami bądź snami, więc nic dziwnego że wszyscy się go tak boją.

Letarg prędzej czy później staje się przymusowy, bo chyba na Potędze Krwi 6 (czyli po ok. 250 latach ciągłego Requiem) można pić tylko krew innych wampirów. Im to się, notabene, nie podoba oraz Vitae jest uzależniająca, więc większość próbuje tego unikać. Aczkolwiek wiadomo - wyjątki są.


Dobra, ferajna, post mój wisi już. Nadszedł Wasz czas klepania w klawiatury. Post w preludium jest wprowadzeniem postaci. Wobec czego zadanie brzmi następująco: opisz noc z (nie)życia Twojej postaci. Doglądanie interesów, pogawędki o pierdołach z ghoulem, odwiedzanie kontaktów / sprzymierzeńców. Czego dusza zapragnie, chcę zobaczyć jak wygląda Requiem Waszych postaci. Można bawić się w retrospekcje, introspekcje, imprezowanie, itepe, itede. Zdarzenia opisane w wstawkach fabularnych w rekrutacji miały miejsce 17 X 2012, czyli w czasie gry - dwie noce wstecz.

Jak tylko przeczyszczę skrzynkę, porozsyłam wytyczne na temat zdarzeń, które będą musiały znaleźć się w poście. Takie drobne wątki poboczne.

Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy coś może znaleźć się w końcowej wersji posta - zapraszam do wysłania wiadomości. Doc również jest do Waszego użytku, jeśli będziecie potrzebowali ode mnie jakiegoś wkładu w proces twórczy. ;)

Termin liczymy od jutra, czyli do 08.12 oczekuję na to, co Wam się w głowach zrodzi.

Więc komu jeszcze, po przeczytaniu posta, zapaliła się lampka antypatii względem naszej "Carycy"? Z pewnością nie mogę być jedyny. :)

Nie martw się nie jesteś jedyny xD
Zgaduję że właśnie taka będzie jej rola w tej przygodzie byśmy ją znienawidzili i spróbowali posłać do wszystkich diabłów :p

Musicie ustawić się w kolejce. ;-)

Zgaduję że na liście oczekujących są wszyscy Kartianie z Montrealu i okolic oraz członkowie Invictusa którzy chcieli przejąc jej interesy lub którym nadepnęła na odcisk xD

Co poradzisz, taki rosyjski charakterek. :D