No wcięło mnie, wcięło. Ze swojej strony mogę jedynie powiedzieć, że real tak czasami ma i krzyżuje plany po mistrzowsku. Próbuję wszystko jakoś ogarnąć, ale i tak moja obecność na LI jest ostatnimi czasy bardzo sporadyczna.

Myślę obecnie właśnie nad przemodelowaniem sesji w jakiś sposób, może krótsze odpisy i co za tym idzie - krótsze terminy. Highlander, nikt się nie zapisywał na czekanie na posta przez 3 tygodnie / blisko miesiąc, więc rozumiem Cię całkowicie. Chciałbym właśnie teraz dowiedzieć się, kto poczuł się w jakiś sposób zawiedziony / zniesmaczony / znudzony / inne sesją i kto jednak nie ma ochoty grać dalej.

Tak też na chwilę obecną sytuacja ma się tak - przysiadam do pisania, myślę nad reformami i czekam na Wasze ustosunkowanie się do przyszłości sesji.

Ja chętnie będe grał dalej.

Też jestem chętny do kontynuowania gry.

Ja również zdążyłam polubić moją wampirzycę, dlatego jak najbardziej gram dalej.

Ja gram dalej, oczywiście. Właściwie mi nawet nie przeszkadzają długie terminy, bo mam tyle innych sesji, że się nie nudzę, ale oczywiście historia musi jakoś iść do przodu.

Obuwa, obsuwą, każdemu się może zdarzyć, bo życie człowieka dopada w najmniej spodziewanych momentach. To bym przełknął i nawet nie marudził. Ale czytać tydzień po tygodniu w komentarzach, że post tuż, tuż, już zaraz będzie, zamiast uczciwego postawienia sprawy, że MG nie ma czasu - to już mi się nie podoba.
Do tego fakt braku weny po drugiej kolejce również wywarł na mnie negatywne wrażenie.

Jak to mawiają, ma się tylko jedną szansę na wywarcie pierwszego wrażenia, a potem całe życie by je zmienić. Tym samym rezygnuję z kontynuowania gry, a jeśli sesja jednak potoczy się dalej i rozwinie, może zgłoszę się do Twojej przyszłej rekrutacji Aro.isie.

Pozdrawiam

Jestem chętna - po sesji. Czyli od 10 lutego gdzieś. No i jeśli posty będą pojawiały się stosunkowo regularnie, szczerze mówiąc średnio już pamiętam co się stało w ostatnim poście.