Ja resztę z samolotu wrzuciłem. Czas tyka a nie ma co przeciągać. Ja w Paryżu nic nie chcę, bo czasu brak :D

Hawk wrzuć posta z doca swojego z Lotniska. Grajmy pls...

Nie wszyscy są 24 h on line.

Jak dla mnie możemy lecieć dalej z przygodą, ja ten tydzień jestem praktycznie out. Dialog chcę dokończyć i zamieszczę go w retrospektywie z postem w Paryżu na ten przykład ...

Jeżeli oczywiście to nie przeszkadza tobie Pinhead ...

Po pierwsze jutro biorę się za post.
Po drugie rozmowa na lotnisku może się pojawić w retrospekcjach.
Po trzecie na przyszłość chciałbym wiedzieć, że ktoś nie da rady napisać posta. Powody mnie nie interesuję, ale info ułatwia grę.
Na razie tyle, ode mnie.

Mistrzu, kiedy post?:)

Jak pech, to pech...
Przez najbliższy tydzień, a może i dwa (oby nie) będę praktycznie pozbawiony czasu wolnego. W związku z tym niestety mój kolejny post ukaże się nie wcześniej, jak za tydzień.
Przepraszam wszystkich za zamieszanie i opóźnienie, ale wypadły mi dodatkowe obowiązki zawodowe w związku z chorobę kolegi.
Mam nadzieję, że przerwa za bardzo was nie zniechęci. Wiem bowiem, że takie przerwy nie wpływają dobrze na chęć gry i wczucie w klimat.

Witam po przerwie.
Post krótki i w sumie lakoniczny, ale to wynika z okoliczności w jakich jest pisany.
Przyspieszyłem akcję, by już nie przedłużać podróży mimo, że miałem kilka jeszcze zdarzeń w zanadrzu. Szkoda jednak na nie w obecnej sytuacji czasu.
Jesteście teraz w Bagdadzie i macie w sumie wolną rękę.
Macie zasadniczo trzy punkty zaczepienia jeżeli chodzi o rozpoczęcie poszukiwań sir Woolleya. Są to:
- hotel “Imperial” w Bagdadzie, gdzie był zameldowany;
- teren wykopalisk;
- dom na przedmieściach do którego drogę wskaże wam kapitan Radclif.

Z pozostałych informacji to tak:
- liczę Hawk na dokończenie rozmowy z tragarzem;
- Ross po wylądowaniu w Bagdadzie zauważa na skrzydłach samolotu, jakieś dziwne ślady. Jakby pazury ogromnych ptaków.
- Baczy założyłem, że spełniasz obietnicę, jaką dałeś Irvingowi i wręczasz mu pieniądze na bilet. Gdyby tak nie było proszę o info.
- chciałbym wiedzieć, co robicie z kamieniem z Niniwy;

To chyba tyle. W razie pytań, piszcie.

Mili państwo czy ciszę jaka tutaj nastąpiła po przerwie mam rozumieć, jako koniec sesji?
Wszyscy bywacie na forum, a w temacie sesji i komentarzach cisza. Chciałbym wiedzieć, jak się sprawy mają?

Jakoś mi się trudno wciągnąć po przerwie, tym bardziej, ze to rozbiegówka dopiero i postać mam taką niedookreśloną, bez przeszłości sesyjnej i relacji... Może byś dyskusję w docsie zainicjował, czy coś?

Przerwa nie była taka znowu długa, ale rozumiem że takie coś może wybić z rytmu gry.
A dyskusja, to niby o czym i z kim. Jesteście teraz w Bagdadzie i musicie coś postanowić. Dokąd się udać, jak rozpocząć przygotowania do poszukiwań, gdzie szukać informacji itd.
Ja w tym momencie nie mam nic do dodania, a za was decyzji nie podejmę.

Dyskusja, żeby coś postanowić własnie :D