Komentarze - Wagon nr 4
 

Witam panowie
Zaczynamy zatem drugą część sesji pt. "Wagon nr 4"
Pierwsza kolejka będzie stricte rozgrzewkowa. Wasi bohaterowie mają za sobą ciężki czas. Nie do końca wiedzą, co się wydarzyło, choć obaj doskonale pamiętają scenę z metra. To jest obietnicę, jaką złożył Cooper, Thomasowi który klęczał nad ciałem córeczki.
Obaj czują, że muszą się odnaleźć, aby potwierdzić lub zaprzeczyć temu co się wydarzyło w tym dziwny, onirycznym miejscu.
Pierwszy post to miejsce, aby nakreślić stan psychiczny postaci i pokazać jak podchodzi do tego wszystkiego, co ją spotkało w ostatnim czasie. Na koniec oczywiście zadeklarujcie ewentualne sposoby poszukiwania się.

Witam.

Ja dopiero jutro będę miał czas na spokojnie przysiąść i wtedy też odpiszę.

Panowie prowadźcie rozmowę między swoimi postaciami, wymieniajcie się informacjami, badajcie się nawzajem, planujcie co zamierzacie zrobić.
Ja na razie powstrzymam się od jakichkolwiek działań i dam wam chwilę spokoju.
Czasami tylko będę podsyłał dodatkowe informacje, ale to zapewne głównie na PW.
Gdybyście mieli jakieś pytania odnośnie tego, co mogą wiedzieć wasze postacie, a czego wy nie wiecie, to piszcie.

Nie oczekuje żadnych rezultatów tej rozmowy, nie ma przymusu działania razem. Odgrywajcie swoje postacie z całym ich bagażem doświadczeń i osobowości. Wyobraźcie sobie tę sytuację i odegrajcie ją.
Co wam z tego wyjdzie zobaczymy. Nie martwcie się tym, że jeżeli się nie dogadacie, to sesja się skończy. Zapewniam, że tak nie będzie.

Waszym postaciom przydarzyło się coś niezwykłego i muszą jakoś na to zareagować. Jak? To już pozostawiam waszej pomysłowości i interpretacji.

Rozumiem, że teraz czekamy na MG.

Tak teraz moja kolej. Dzisiaj pojawi się mój post.

Będę jutro wieczorem.

Mistrzu drogi, mistrzu złoty! Chcę zapowiedzieć, że będę poza zasięgiem tzw. Internetów od poniedziałku do powiedzmy końca tygodnia (choć data końcówki abstynencji internetowej może ulec zmianie) gdyż wyjeżdżam w rodzinne strony.

Dzięki Gveir za info.
Będziemy mieli w takim razie małą przerwę w sesji.

Ja się postaram jeszcze dziś wieczorem zjawić. Jeśli nie, to dopiero w niedzielę.

Czekam na powrót Gveira i deklaracje dalszych działań z waszej strony.