Robert Warwick, Nosferatu, jest spokojnym, wyważonym Spokrewnionym, trzymającym się raczej na uboczu, po jego manierach można poznać, że nadal jest angielskim gentlemanem, którym był jako człowiek. Większość czasu spędza na badaniach oraz rozmyślaniach.

Z jego potwornym wyglądem kontrastuje elegancki ubiór - lubi starodawne garnitury i kamizelki. Ma wnikliwe, bystre spojrzenie, chociaż kiedy jest znudzony ma tendencje do pogrążania się w myślach. Kiedy jakiś temat go zaciekawi, wdaje się w długie dyskusje i wyraźnie się rozpala i rozpogadza, szczególnie gdy chodzi o jego ulubione tematy – historię, archeologię, lingwistykę.

Został przeistoczony w połowie XIX wieku, za życia był angielskim szlachcicem i archeologiem. Po przeistoczeniu jego sfora poszukiwała na Bliskim Wschodzie śladów historii wampirów, została jednak rozbita kiedy natrafili na Matuzalema Setytów.

Robert jest lingwistycznym geniuszem, mówi większością europejskich języków, zna też kilka wymarłych. Dużo wie o historii wampirów, jest zafascynowany perspektywą odkrycia tejemnic Księgi Nod. W sforze świetnie dogaduje się z Mieczysławem, który imponuje mu swoją wiedzą.

Robert umie rozmawiać ze zwięrzętami, dobrze znika i się ukrywa, jest silny i potrafi czytać aury ludzi i przedmiotów. Pełnił już w przeszłości rolę szpiega. Jest bardzo wrażliwy na światło.

Aarto (często nazywany również angielskim odpowiednikiem tego imienia - Arthur) urodził się w Finlandii ponad 100 lat temu. Krótko po przeistoczeniu przez przypadkowego Tzimisce, wyemigrował jednak wraz z tysiącem innych Finów do Stanów Zjednoczonych. Tam dojrzewał jako Spokrewniony.

Z początku ciężko było mu się odnaleźć w nowym, dziwnym świecie, lecz z czasem z pomocą przyszedł mu rozwój kultury masowej, a przede wszystkim muzyki rozrywkowej. Po przygodach z różnymi stylami muzycznymi, w końcu najbardziej upodobał sobie heavy metal. Przebywając wśród zwolenników takeij muzyki, szybko przejął ich zachowania, a nawet styl ubierania się.

Jego długie blond włosy, którym pozwala luźno opadać na ramiona, zawsze utrzymane są w nienagannym porządku. Nosi jedynie skórzany ubiór i jedynie w kolorze czarnym często gęsto nadziewany ćwiekami.

Aarto dojrzewał w samotności, zawsze polegając tylko na sobie. Dlatego jest bardzo ostrożnym wampirem i ciężko mu zaufać innym. Często oddaje się medytacjom, niejednokrotnie słuchając przy tym swojej ulubionej muzyki ze swojego walkamana.

Hejka bardzo fajne postaci porobiliście najbardziej spodobał mi się kapłan NPC oraz powrót Skalda Smirrnowa którego polubiłem od czasu czytania innej sesji w której występował:-D

Widząc że dopiero co zaczeliście a już wam jedną osoba odpadła wysłałem do Halfdana KP bo akurat tak się złożyło że udało mi się nadrobić zaległości w innych sesjach a Żul jest praktycznie skończony.

Ale wiem że się sypnąłem i jest już po terminie więc jestem przygotowany na odmowę wtedy będę oddanym czytelnikiem :-D

Pomysły są dwa jeden to młodzian z ruletki a drugi to dziwny klan i kolejny stary zbuk\matuzalem obaj neofici ścieżki Kaina którzy pewnie bardzo dobrze dogadają się z kapłanem i pewnie będą chcieli zostać akolitami.

Próbowłem być rozsądny ale te pomysły nie chciały odejść stąd postanowiłem zarezykować ale tak jak wspomnieniałem wyżej nie pogniewam się jeżeli Narrator w ogóle nie będzie chciał ich czytać;-)

Miło, że ktoś rozpoznał mojego Skalda :D
Niestety "Zagubieni w XXI wieku" upadło, więc nie wykorzystałem potencjału postaci. A w "Sekretach Modeny" zabrakło mi czasu i chęci.

Nie łącz jednak tych trzech postaci w jedną :D W tej sesji jest trochę zmian. Ale nie zaniedbam koszulek z Walkiriami, czy bezpośrednich stwierdzeń itp :D Mam coś przygotowane w zanadrzu.

Osobiście nie mam nic przeciw dodatkowej osobie. nie wypowiem się jednak za resztę.

Nie kwapiliście się, to wrzuciłem dialog z doca.
Możemy lecieć dalej MG.

i teraz jaka będzie następna scena?

zniknięcie MG? :lol:

A co nie poradzimy sobie bez niego na razie?

Bez twórcy scenografii i odtwórcy NPC-ów może być jednak z tym mały problem, nie uważasz?

Parę scenek wspomnień z poprzednich wypadów dla rozruszania towarzystwa?