lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   Komentarze - Frères de Sang [Zew Cthulhu] 18+ (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/15547-komentarze-fra-res-de-sang-zew-cthulhu-18-a.html)

Armiel 28-05-2016 15:50

Dobra ludziska.

Do 1 czerwca chciałbym widzieć Wasze posty na LI.

też mam ostry zapierdziel ostatnio, mało czasu itp. Ale wydaje mi się, że coś ostatnio źle się dzieje z tą sesją i będę musiał chyba podjąć jakieś działania naprawcze.

Anonim - to krewniaczka Catora owszem, która pomagała Wam w śledztwie i dowiedziała się, że żyje jeszcze jeden przyjaciel Castora z czasów, gdy był częścią tajnego stowarzyszenia. Pomyślała, że warto by było się z nim spotkać, gdy inni są w Nantes. Pogadać.
Mam nadzieję, że udało Ci się przesłuchać plik głosowy w jednym z moich postów. On sporo wyjaśnia.

Zombianna - a co z Tobą się dzieje? Liczyłem, że zaangażujesz się w GG docka a tutaj cisza?

Pozdrawiam.

Mój odpis 2-3 czerwca o ile Wy dotrzymacie terminu.

Anonim 31-05-2016 19:31

Trochę użyłem Sophie dla klimatu i mam nadzieję, że nie będzie za to jakichś pretensji. Późniejsze rozglądanie się Sophie wynikało z tego poprzedniego jeszcze z jej odpisu, a późniejsza reakcja na smród bijący z pokoju Alberta (tu trochę zmodyfikowałem względem krótkiego opisu MG) no to już moja dowolność - tak bardzo umiarkowana jak było to możliwe ze względu na okoliczności, choć oczywiście można było pociągnąć w kierunku "być twardym" albo "być mientkim". Takto to chyba nic więcej o Sophie nie pisałem. Jest tam w odwodzie i kryje przysłowiowe tyły.

Dodałem trochę jaj "Ramolowi", ale nie chciałem wymyślać jego imienia no bo w sumie nie zmieniałem treści dialogów względem tych z gdoca. Wywaliłem wymianę zdań między Ramolem i Albertem i zastąpiłem je opisem, który może sugerować, że była większa niż w rzeczywistości, ale moim zdaniem tak lepiej wygląda plus jest komentarz Verniera.

Wydaję mi się, że dość silnie zmodyfikowałem samego brata Alberta dodając mu nutę demoniczności. Jeżeli jest to sprzeczne z pomysłem MG do tego stopnia, że trzeba zmienić to niech wyraźnie w odpisie MG będzie zaznaczone, że to tylko złudzenie skołatanego umysłu Verniera wynikające ze smrodu panującego w tym pomieszczeniu i faktu, że brat Albert przyznał się do bycia jakimś złowieszczym "bratem krwi".

Armiel 03-06-2016 11:14

Post jutro - pojutrze - bez obaw :) Nie zapomniałem o Was tylko zastanawiam się, jak go napisać :) Bo jesteśmy w punkcie wyjścia w sumie :)

Armiel 05-06-2016 11:03

Post jest.

Zakładam, ze jeżeli chcecie możecie spotkać się już w Marsylii, podjąć jakiś działań, ułozyć plany.

Fryskar - czy wracasz do sesji?

Anonim 05-06-2016 12:25

Przypomina mi się tekst ze Stawki większej niż życie "Bo starzec nam uciekł. On nam zwyczajnie, bezczelnie uciekł." Przynajmniej oszczędził fatagi, żeby złożyć doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do organów ścigania.

W Marsylii w jakiejś restauracji? Może w tej co była na początku przygody...

Tom Atos 07-06-2016 12:34

Będę online w czwartek. Zrobimy brainstorm?

Cattus 07-06-2016 12:42

W jakich godzinach spodziewać się cię?

Tom Atos 09-06-2016 12:45

Jak w Fat Boy Slim ;)

Right Here, Right Now.

Cattus 10-06-2016 14:21

Ja na docu pojawie się dopiero w niedziele.

Fyrskar 10-06-2016 15:04

Ja też w niedzielę wrócę do gry.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:44.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172