Hej ludziska.

24.07 (niedziela) minął jakieś kilka dni temu :) a był to termin zamknięcia kolejki.

Powiedzmy, że do 30 lipca 2016r wrzućcie posty na LI. W ten weekend chciałby dać Wam odpiskę.

Właśnie wczoraj zastanawiałem się do kiedy był ten termin. Dzisiaj wieczorkiem spreparuje posta bo dialog już gotowy.

W weekend zniknąłem - niestety. Posta dam dzisiaj/jutro.

Post jest.

Pobytu w Marsylii (ponownie) nie opisywałem bo uznałem to za bezcelowe. o powrocie nie było Pruniera (tylko depesza od niego że wybiera się do Carcassonne) i był list pożegnalny od Sophie która opuściła kraj (brak wpisu od Zombianny uznałem za taką właśnie decyzję, ze nie gra dalej - nie napisała mi ani PW, ani nic i trochę z tego powodu jestem rozżalony). Podjąłem decyzję, że nie będę męczył dziewczyny tą sesją. Trudno. Szkoda.

Anonim - też nie bardzo wiedziałem co dalej z Tobą :) Zatem uznałem, że zostawię Twojego Marca w momencie pokusy.

Panowie Tom Atos, Fyrskar i Cattus - jesteście dwa dni do przodu przed Marcem - nic to. Teraz decyzja, co robicie i chyba GG docki.

Jeżeli chcecie kończyć sesję przed czasem lecz z jakimś ciekawym finałem - Anonim, Tom Atos, Fyrskar i Cattus proszę o taką informację. W innym przypadku prowadzę ją dalej :)

Czas dla Was na ustalenia i posty do 10 sierpnia 2016r- kolejna środa - (włącznie). W razie czego może się okazać +1-2 dni bo ma terminowe zadanie do 11.08 zrobić i jakbym nie mógł napisać szybko odpowiedzi dla Was to poganianie Was byłoby bezcelowe i durne :)

Pozdrawiam.

Emmm... pisałam Ci na pw z pytaniem jakiś tydzień temu o ile nie lepiej? ;___;

Napiszę więc tutaj. Chciałam bardzo serdecznie podziękować za dotychczasową grę, ale ze względu na długie (z mojej winy, wybaczcie) przerwy nie potrafię się "wbić" w skórę postaci i odstaję.
Dzięki Wam za wspólną zabawę i życzę powodzenia :)

To nie dosalałem PW :( Nic nie szkodzi. Wszystko jasne.

pozdrawiam :)

To znaczy jak nie masz żadnego pomysłu jak sprawić, aby Vernier współpracował z pozostałymi teraz (ja nie mam) i Vernier zrobił już wszystko w części fabuły w jakiej znajdował się (nauczenie się czaru, wyszukanie trzech ksiąg zakazanych, rozpoznanie międzywymiarowość i wielość bestii, obrażenie wszystkich dookoła) to nie mam problemu z tym, żeby przerwać dla niego odpisu i bym wrócił w finale kiedy Bertrand, Ottone i Luis będą potrzebowali Marca do odprawienia rytuału (oni nie znają tego czaru, prawda?).

Natomiast dopóki są odpisy MG dla Marca dopóty ja będę odpisywał lub będę marudził, że nie mam co odpisać :-)

A wracając do gry:
No, ale nie mając kogo zapieczętować w rytuale to Charlotte sama chce być zapieczętowana?

Anonim: o tym nie pomyślała :) Możesz śmiało Marcem zwrócić uwagę na jej błąd w rozumowaniu :D

Hejka!

Akurat pojawił się odpowiedni moment żebym usunął się w cień i podziękował za gre. Ottone i Bertrand pozwolą mi na to? ;) Jak zacznę majstrować przy posągu to pewnie zginiemy wszyscy. Tak tylko piszę...

Ja bym jednak wolał, żeby Luis pomajstrował przy posągu. Tak tylko piszę...