To jest nieco inne postawienie sprawy. Ale w takim układzie wyprawa z nią poza siedzibę też nie brzmi zbyt rozsądnie. :P

Dobrze, Carolina zostawi Isobel na ostatek - swoją drogą Kasadian planuje wpaść do Caroliny na rozmowę z Devonem? Czy w jakiś sposób monitorować jego postępy jako starszy klanu? Bo Carolina chciałaby uzyskiwać informacje na temat postępów Isobel.

O, Devonem to malkavian ? Dobrze wiedzieć :P Jeżeli tak to z pewnością wpadną ;-)

Owszem, Devon to Malkav :) sytuacja nabiera rumieńców, prawda? ;) No to czekamy :)

@Tomcio: jakiś odpisik planujesz niedługo?

@czajos: czy Kasadian i Isobel planują wpaść tej nocy do Caroliny skoro zostawili Lisę u Harriet?

Odpisik właśnie się pojawił.
Xochiquetzal zrezygnowała, z Gaeronem będę dyskutował co zrobić z jego postacią w tej sytuacji.

Tak coby było na piśmie: dziękuję Wam obojgu, nawet już teraz widzę ile warsztaty zyskują na waszej robocie.

Przyjemność po mojej stronie :)

Szkoda z Xochiquetzal :/

Tomcio: czy nie powinniśmy ogarnąć jakiegoś gdoca z pytaniami i odpowiedziami? Myślę, że pytania i odpowiedzi w komentarzach są ok, ale jeden punkt zbiorczy pomoże graczom znacznie bardziej. IMHO.

Ja raczej myślałem o wrzucenie tego totalnie na publiczny widok, np wstawić posta z FAQ w dziale świata mroku. Nie brzmi lepiej?

Brzmi ok i linek w pierwszym poscie do komentsów?

OK, corax, wygląda że już na pewno zostałaś ostatnim mentorem na placu boju.

Masz plan działania? Potrzebujesz żebym dokładniej opisał któryś kawałek wiedzy Caroliny o mieście/układzie sił/znanych ghulach?

Zgodnie z metodą którą sobie z nimi ustaliłaś(feel free z wymyślaniem, lubi otwartą wodę i często bawi się dronami, jak coś.), Nosferat dostarczą ci wiadomość.
Część 1: księżna kazała przekazać: dwadzieścia minut temu (21.05, jakbym się minął z wcześniejszym info to pisz) znaleziono płonącą limuzynę Neemy, prof. Butcher jest na miejscu. Kasadian nie odpowiada. Idąc tą logiką, atak na Ciebie już nastąpił, albo nastąpi w najbliższym czasie

Część 2: może, za odpowiednią cenę, rzucić trochę światła na nowy miot wampirów w mieście - tych stworzonych w ciągu ostatnich dwóch lat kiedy Księżna tak hojnie szafowała prawem do potomstwa, a które teraz nagle na raz wychodzi z cienia. Nic dramatycznego( a do tej pory jego informacje zaskakiwały raczej na plus ). Jedyny nietypowy fragment to że nawet nie nakreślił co ich interesuje w zamian, zwykle to robilł.


EDIT: co robimy z pdkami? Po 1 za duży krok w rozwoju postaci i po 0,1 za porządnego posta?