W ostatniej rozmowie z Butcherem to jakieś przekonywanko poproszę subterfuge albo coś. Generalnie korzystam ze statusu Harpii w tym momencie. Czego ja nie robię dla dobra klanu... ;)

Na pewno dostanie, tylko widzę że tam parę linijek wskoczy do środka. Zaraz zedytuję coby było widać gdzie.

Sio sio sio! ;)

EDIT: i poszła. No.

Subterfuge jako co? Skłamanie że umówiłaś się z Kasadianem na to?
Leadership - że lepiej jej będzie u ciebie? że prawo starszej jest nie do ruszenia i nawet jemu jest na rękę żeby tak było?
Ekspresja na wyolbrzymienie tego że wiesz o niej więcej od niego i lepiej sobie poradzisz?
Gimme sth!




BTW: Butcher zawsze miał ciągotki do zasady wolnej woli, ale zwykle ograniczał się do swojego klanu i swoich ghuli

Opcja z leadershipem i oczywiście, że sobie lepiej poradzę! Jestem jej STARSZĄ i KOBIETĄ ;) Ona należy do mnie. "Mała" ma już dość bycia pod opieką innych klanów. Kasadian wykazał się brakiem kompetencji jeśli puścił młodkę na żywioł. Stąd też subtelna aluzja w moim wpisie o potencjalnej wiadomości jaką harpia może puścić w eter, jeśli Butcher przyciśnie ją do ściany.

Wiesz, streszczałam się, bo mi dał minutę ;) Jakby nie machnął Carolinie terminem to zakładam, że rozmowa potoczyłaby się ździebko inaczej, bo Carola nie jest trepem i ma opinię osoby z która da się dogadać. Ale nie lubi jak się jej chodzi po głowie.

Pdki: (tak po mojemu, na oko i w ogóle, czekam na twoją sugestię ;P) licząc do posta #89
wg pomysłu z wcześniej za nauki + za rozwój postaci. To tak licząc stricte po osiągnięciach. A przecież za zapał i takie tam też coś.
[wg podręcznika]

Dawid(Mi Raaz) 5+1[pdki byłyby kiedy skończy z Hosseinem, 3 pdki]
Dawid(Caleb) 2+0[po skończeniu misji, 3 pdki]
Lisa(Nami) 4+1[koło usamodzielnienia się 3 pdki]
Isobel(kanna) 3+1[koło usamodzielnienia się 3 pdki]
Stephen(Leminkaien) 2+0[po skończeniu misji 2 pdki]

Warsztatowe pdki lecą wyraźnie szybciej( co mi akurat rybka), ale też mają większy rozstrzał ( co może zaszkodzić morale ;p )

Brzmi sensownie - myślę, że dla tych co się ostali, za morale się należy ;)

Tak coby podkreślić: oficjalnie w Trynidad był jeden Nosferatu, Brudas. Kto się spodziewał, to się spodziewał, ale więcej się nie pokazywało

To przyznajemy pdki / zaproponuj pdki wg Twojej oceny / czekamy i każdy dostaje w momencie zamknięcia epizodu?

Teczka z pieczęcią księżnej, z kilkoma różnymi kartkami w środku. Cały tekst został zaszyfrowany zgodnie z algorytmem który Księżna przekazała Carolinie kiedy ta została Starszą. Carolina z głowy go nie wyciągnie, ale przecież gdzieś go ma. A nawet pod szyfrem większość osób ma pseudonimy itd

Dwa listy napisane na maszynie na papierze listowym; oba w osobnych foliowych woreczkach.

• "...biorąc pod uwagę obecną sytuację, trudno przecenić wartość błyskawicznego przepływu informacji; ostrzeżenie przekazane pół godziny wcześniej pozwoliłoby uniknąć wypadku..."
  
  Pierwszy to wezwanie do współpracy; księżna Doris mocno akcentuje że nawet ograniczona współpraca wbrew oczywistym animozjom pozwoli przejść przez tą zawieruchę przy minimalnych stratach. I że brak zdolności do takiej współpracy dyskwalifikowałby kogokolwiek myślącego o stanowisku Starszego; a przecież nimi są, więc potrafią? Napomknęła też o bliżej niesprecyzowanych aktach takiej współpracy które już nastąpiły tej nocy.
• "...W duchu wspomnianej w poprzednim liście współpracy, otrzymaliśmy opis zdarzenia drogowego w którym para niezidentyfikowanych sprawców błyskawicznie pokonała kilkadziesiąt metrów, zaskakując ochronę i wrzucając do limuzyny środki zapalające..."
  
  Drugi to list bezpośrednio do Caroliny (zaadresowany na Drogą Nianię)
  Opisuje stan obecny: Neema nie żyje (potwierdzone na miejscu zbrodni, napastnicy mieli bogate informacje o możliwościach samego Neemy i jego ochrony, rozrzutnie używali Akceleracji lub czegoś podobnego), Kasadian zaginął mniej więcej w pół godziny po Radzie (w tym fragmencie jest też sporo niejasnych odniesień literackich), tak samo Brudas(tak, wg listu zaginał wcześniej. Dodatkowo, są tutaj mgliste aluzje że wiedział na co się pisze).

Kilka mniejszych karteczek; notki itp.

• Krótka odręczna notka( ale to nie jest pismo Doris )
  "Dom księżyca zdążył zadeklarować że uważa się za czysty"
  
• Odrobinę dłuższa notka, tym razem odręcznie napisana zielonym atramentem przez najstarszą Torreadorkę
  "Są podstawy uważać, że na wyspie od mniej niż tygodnia operuje sfora Sabatu - w celach prywatnych, nie jako część większej operacji"
• Kserokopia notki-prośby szeryfa o nie zbliżanie się do Maracas Bay w ciągu 24h - odbędzie się tam pacyfikacja wilkołaka. Pomocnicy mile widziani.

Prowizorycznie spięty w wszystkich czterech rogach plik kilkunastu kartek, tym razem z normalnej drukarki

• Zbiór kilkudziesięciu esejów literacko-historycznych nawiązujących do okresu zimnej wojny na tym rejonie, odwołujący się do licznych opisów operacji wywiadowczych na tym terenie. Brak autorów, dat, czegokolwiek identyfikującego te teksty.

Starannie sporządzony, ręcznie spisany list zakończony zamaszystym podpisem "Doris"

• Niepokojąco uprzejma prośba o nie interferowanie z zadaniami które zleca innym; na przykład swojemu potomkowi. Księżna między innymi "..głęboko wierzy że Starsza Torreadorów, osoba o tak szerokich horyzontach i ponadprzeciętnym rozumieniu ciągów przyczynowo-skutkowych, opiekunka i mentor tak wielu młodych wampirów ma naprawdę dużo obowiązków(być może za dużo?) i innych intersujących zajęć nawet bez kłopotów jakie sprawia oszalały z miłości mężczyzna czy też długotrwałego stanu wyjątkowego wynikającego z udanego zamachu na kontrkandydatkę..."

Malutki woreczek strunowy z grubego plastiku z wielkim, zaszyfrowanym napisem " Nie otwierać, wybucha "

Potrzebujesz czegoś, informacji, dialogu z innym wampirem ( księżną? ) coś cokolwiek?

Tom, ja już się sama zapultałam w sesji :D
Teraz próbuję popychać Nami i kannę.