Znacznie ciekawsze wydaje się być mamą małego Cthulhu :p na pewno wiąże się to z jakimiś przywilejami, jak chociażby rządzenie światem do uzyskania przezeń pełnoletności :p. |
Raczej odchowanie go na własnej piersi tylko po to by zjadł Cię w rytuale inicjacyjnym na młodego boga :P |
Żyje tu ktoś? :) |
wszyscy zapewne :) czekamy na info z głębin |
Spokojnie, spokojnie wszystko pod kontrolą. Mój post się pisze. Ukaże się jednak zapewne dopiero jutro. |
Miałem troszkę pracy i dlatego post troszkę opóźniony. Mam nadzieję, że nic w nim nie pominąłem. Jakby coś, to krzyczcie, będę uzupełniał. W tym momencie po całym dniu śledztwa znowu spotykacie się razem i czas na naradę. możecie albo dalej badać londyńskie wątki, albo przygotować się do wyjazdu do Paryża, bo tam wiedzie pierwszy trop w sprawie posągu. W tym momencie nie mam jakiegoś limitu czasowego na wasze działania. Proponuję wstępne deklaracje zgłosić w docu, abym wiedział kto jest za którą wersją. Tura też będzie długa, bo dalej mamy etap śledztwa. Chyba, że zdecydujecie się na szybki wyjazd. Wstępnie możemy jednak przyjąć, że czas na posty macie do 18.02 |
Cytat:
|
Niestety nic więcej nie udało się znaleźć. |
No ok, ale w dalszym ciągu Rita, Eleonor i Franz nie przeteleportowali się magicznie do domu Franza :p niby nic takiego, drobny szczegół i nieznaczna nieścisłość, ale przez to odnoszę wrażenie, że nie czytałeś mojego posta :p. |
Cytat:
Swoją drogą to drugie Cthulątko jest urocze. Pierwsze to jakaś podróba. P.S. Brody wnioskuję, że Franz nie znalazł w sklepie tych metalowych tablic, a co z proszkiem? Co to takiego? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:11. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0