To dopełnia obrazu całości.
Wniosek?
Należy grać, jak Pan Bóg przykazał. Chłop chłopem, a baba babom. :D

Nudaaaaa. Z takim podejsciem najlepiej byłoby, gdyby każdy grał samego siebie :p.

No, to się porobiło - jak mawia mój znajomy.
Krótkie streszczenie sytuacji.

Dom Franza
Rytuał trwa, ale znowu nie jest on po waszej myśli. Franz i George są w mocnym szoku wywołanym zarówno ponownym przenikaniem się światów, jak i brakiem wagonów za lokomotywą, czy przyjaciół na peronie.
Szok pozwala na działanie, ale wasze postacie są w bardzo mocnej panice i strachu. Uwzględnijcie to w waszych postach.
Musicie podjąć przede wszystkim decyzję, czy kontynuujecie rytuał, czy jednak znowu go przerywacie.
Obie damy, o dziwo tym razem bez większego uszczerbku psychicznego. Jest szok, ale to raczej mocne zdenerwowanie niż przerażenie.

Proponuję, byście w ciągu doby podjęli decyzję, co robicie z rytuałem. Napiszcie to w komentarzach, a ja dam wam szybki opis efektu tych działań. Na tej podstawie napiszecie wasze posty.

Nowhere, czyli hrabia, przerażone dziewczę i banda krwiożerczych zombi.
U was nie jest wesoło, powiem szczerze. Hrabia odpiął lokomotywę i pojechała ona w siną dal. Pojechać nią może tylko hrabia jeżeli zdecyduje się na natychmiastowy skok na węglarkę.
Jeżeli chce pomóc Eleonor to lokomotywa odjedzie i nie ma szans, by ją dogonić.

Panna Howard doznała potężnego szoku psychicznego. Niewątpliwie czekają ją koszmary związane z tą sceną, o ile oczywiście przeżyje. W tej chwili marzy tylko o ucieczce i temu są podporządkowane jej działania. Czuje potworny lęk, obrzydzenie. Jej świat się mocno zachwiał. Idzie na nią banda żywych trupów, znajduje się pośrodku pustki na jakimś zapomnianym przez Boga dworcu. Istne szaleństwo.
Pustka nie jest tylko metaforą, ale realnym opisem waszej aktualnej sytuacji. Mały dworzec, tory oraz wagony zawieszone są w kosmicznej próżni.
Gdzieś w oddali widać niewielką błękitną kulę ziemską.
Was to chyba zaproszę do specjalnie otwartego na tę okazję doca (link na PW) i tam rozegramy sceną, a za pomocą szybkich deklaracji. A efekt opiszecie w waszych postach. Pasuje?

Tym razem kolejka taka średnia bym powiedział.
Pięć dni, to jest do 4 marca, włącznie.

Zmień Pannę Carter na Howard w części hrabiego i Elki.

Dzięki za info. Zmienione.

Jak w docu napisałam. Poczekam na Wolfa z moją deklaracją.

Co robimy czajos? Franz by przerwał rytuał. Kierując się tym, że nie widzi nigdzie zaginionych przyjaciół odłączyłby urządzenie, by połączyć je później. No i by w miarę zachować zasilanie. Może korki nie wywalą tym razem. ;)

Ale co zrobi George?

Padnie na kolana i pograży się w smutku

To Franz też. Padnie na kolana i wyciągnie wtyczkę pogrążając się w otchłaniach bezdennej rozpaczy i ... pijaństwa.

- Ben więcej whisky!

Hah! W takiej sytuacji Rita chlaśnie Franza w policzek, żeby się ogarnął, bo bez niego sobie na pewno nie poradzi, a Eleonor i hrabia potrzebują ich pomocy (prawdopodobnie).