Jaka szkoda... :p

Dhratlach, a z czym konkretnie masz problem, że musiałeś się zgłosić do MG? Jeśli to kwestia mechaniczno/settingowa, to spróbuj tutaj. Może ja odpowiem. ;)

Dzięki za ofertę, ale stronę mechaniczną (w szczególności Maga) mam całkiem dobrze obcykaną. Ogólnie to mój ulubiony podsystem w Świecie Mroku. ;)

Bardziej chodzi o fabularną stronę. Powiedzmy, że jestem ciekaw pewnych rzeczy i niestety tylko MG może mi w tym pomóc. :)

Nie mniej, jeśli chcesz możemy swobodnie popisać o mechanice jeśli masz taką ochotę i potrzebę. :D

Dobra kochani, mieliśmy grać drużynowo nie mam nic przeciw sprzeczkom pomiędzy postaciami dobrze odgrywacie ich charaktery ale to przestaje być fajne. Wrzuciłem jedno proponowane rozwiązanie pojedynku. Nie musicie przyjmować wyzwania ale chciałbym żeby ta sprawa skończyła się w kilku najbliższych postach.

Zastanawiałem się czy nie zastosować jakiegoś metagrowego rozwiązania że duchy się na was wnerwiają i każą się wam pogodzić dla dobra ich domu i przestrzegania przysięgi jeżeli pojedynek wam nie pasuję mogę wprowadzić takie rozwiązanie.

Wolałbym was do niczego nie przymuszać ale proszę was bardzo o wyciszenie emocji, odróżnienie postaci od gracza i znalezienie jakiegoś rozwiązania tego konfliktu żeby wam się miło grało a mi dobrze prowadziło ok ?

Zdarzało mi się jako graczowi metagrowo naginać historie postaci żeby znaleźć fabularne uzasadnienie dla współpracy mojej postaci z resztą członków drużyny choć powinna ich pozabijać. Mam nadzieje że jesteśmy to wszyscy jesteśmy na tyle dojrzałymi emocjonalnie ludźmi żeby rozwiązać ten mały spór.

Nie jestem pewny co ma na myśli Wróblica...
Bo na początku obstawia walkę między nim a Różą, a tu jest o jej zwycięstwie? I o co chodzi z Przemianą?

Przyznam szczerze, że również miałem skromne "WHAT", kiedy przeczytałem ten fragment.

Krew wilka w formie człowieka niczym nie różni się od ludzkiej ale w formie przemienionej wzmacnia wampira jednocześnie wzmacniając bestie i podwyższając trudność rzutów przeciwko frenzy ale też jest składnikiem ulubionego drinka wampirzycy. Ten tekst był do Franka wilkołaka który chcę obstawiać :)

Dopisałem że chodzi o zakład.

Dhratlach, Igor podejmie wyzwanie, prawda? ;) Zaręczam, że fizycznie włos z głowy mu nie spadnie. W końcu to Duel Arcane. Może ucierpieć tylko duma postaci, a fajnie byłoby rozegrać taki pojedynek z kimś, kto ma obcykaną mechanikę.

Dodam jeszcze od siebie że walka wcale nie jest konieczna. Igor może bez problemu nie podjąć wyzwania i się jakoś wywinąć.

nie prawda, zakładowicze już postawili, jak magowie się nie pobiją to oni ich pobiją xD