Co dalej? Czekamy na reakcję Walcia? Michal się nie zamierza więcej odzywać skoro została zgaszona przez staruszków.

No tak.

Jest reakcja staruszka. Niestety formatowanie leży, bo dziś mam ze sobą tylko telefon

Nabazgralem. Zedytuje wieczorem i troche okrasze. :)

Arvelus jak rozumiem przekazałeś reszcie gdoca z listami?

Zdradzi nam dopiero jak przeczytamy w sesji ^^

Spoko. Weismuth póki co nie będzie narzucał swojego zdania. Musicie dogadać się sami. Chyba wszystko wiecie co jest potrzebne, a jeżeli nie wiecie, to listy leżą na stole. Michal się nie chce już bawić w kalambury.

Aktualna sytuacja to:
Zostać razem 2 osoby, rozdzielić się 2 osoby... Weismuth jest niezdecydowany

Zostać w Płocku 2 osoby, Mogilno 3 osoby (w tym Walter, który chce ruszyć gdziekolwiek, ale najlepiej tam gdzie biskup każe).

Przypominam, że głosowanie pod kluczem odbywa się do osiągnięcia jednomyślności. Na stole nadal leży chleb, warto o tym pamiętać bo od następnej doby zaczynam rozliczać Was z głodu :) Liczę, że zdążycie podjąć decyzję zanim wskoczą Wam pierwsze negatywne modyfikatory.

Zaprawdę największym testem dla inkwizytorów jest dogadanie się między sobą :)

Wrzucilem coś ale idzie edyta. wiec jak by ktos cos wrzucal niech da chwile

Done. Obrobię jeszcze tylko. :)

Znaczy....nie bardzo rozumiem co się podziało?

Zerwano conclave bez jednoznacznej decyzji? Czyli, że co robimy? Każdy idzie w swoją stronę? ^^

Franiszka chwyciła klucz i chciała otworzyć drzwi nim skończyło się konklawe

Wszyscy zgadzają się by przełożyć spotkanie na jutro, Walter proponuje jak zakładam po jutrzni :)

Anna je chleb

Ale jak conclave się mogło skończyć bez ustaleń? :D

Przecież conclave trwa nawet i naście dni póki wspólna decyzja nie jest podjęta :D

Jak to wszyscy? Waltuś nie wygląda jakby się zgadzał... Michal też nie. Zaraz wrzucę posta.