Cytat:
Co do mechaniki (i to już pytanie do Ciebie, Pip ;-) ), czy naprawdę w sytuacji, w której Kenneth nie uznałby za zasadne dzielić się tą informacją jest potrzebny test na Gadkę? Ja rozumiem, gdyby chciał kogoś jawnie okłamać, albo nawet pominąć jakąś kwestię w referowanej sprawie, ale w przypadku, gdy po prostu o czymś nie mówi? Pytam nie tylko z czystej ciekawości, bo jeśli uznasz, że ten test trzeba robić to Woods ma już pewnie z dziesięć zaległych (a dokładnie to trzeba by policzyć) :-P |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
- No to okey, w takim razie ciekaw jestem zdania reszty jak uważają z tym mówieniem prawdy, nieprawdy, przemilaczniem prawdy itd. Ino miejcie na uwadze, że ta sama zasada działa na całą planszę czyli dotyczy też relacji BG - BN. |
Odnoszę wrażenie, że nie do końca się rozumiemy i chyba każdy z nas dyskutuje o trochę czymś innym. Ja nie staram się oceniać zasadności ukrywania pewnych faktów przez jedną postać przed innymi z drużyny. To już kwestia odgrywania jej, dla jednych mało istotna sprawa, dla mnie wręcz przeciwnie. Pomimo tego ostatniego możemy nawet przyjąć, że co wie jeden z nas, automatycznie wiedzą wszyscy i koniec. Będę na to trochę grymasił pod nosem, ale głośno złego słowa nie powiem ;) W naszej rozmowie poruszałem tylko kwestię mechaniki, z którą zwyczajnie się nie zgadzam. Czym innym jest kłamstwo, a czym innym milczenie. A przynajmniej w tym konkretnym przypadku. Tak mi się wydaje. |
zazwyczaj przyjmuje się, że jeśli postać nawet coś przemilczała, to inne mają prawo sprawdzić po ddkowemu "wyczucie pobudek", może nei jest to do końca kłamstwo, ale nadal można wyczuć czy ktoś ma wobec ciebie czyste intencje czy coś ukrywa :) zazwyczaj rozpoznaje to jedna i ta sama cecha :) empatia ;) |
Generalnie się zgadzam, po prostu cały czas staram się zaznaczyć, że w tym wypadku trudno mówić o czyjejś złej woli. Kenneth mógł uznać informację za nieistotną, po prostu bajka wymyślona przez świadka, albo przewidzenie (tak zrozumiałem post Lou) i nie uznał za zasadne nikogo o tym informować. Przecież to nie jest tak, że on referuje pozostałym słowo w słowo przesłuchanie każdej jednej osoby. W oparciu o własną wiedzę i doświadczenie wybiera istotne dla sprawy szczegóły i je przedstawia. Ale dobra, poddaję się ;-) Od początku sesji czepiam się czego popadnie, a potem wychodzi, że nie mam racji. Milknę w tej chwili :-) |
- A czemu tak uparłeś się na ten konkretny przykład w tej konkretnej scenie z tym Kenem? Nie chodzi o ten przykład, nie chodzi o Kena i tą jego scenkę z DB. Chodzi o całość sesji jak byśmy mieli dalej w nią grać. Pytam Was o opinię bo swój punkt widzenia Wam przedstawiłem i czekam na Wasze skoro jest rozbieżność z moim. Zaznaczam jednak, że jakąkolwiek zasadę byśmy wprowadzili to będzie ona działać na całą planszę. |
Uparłem się na ten przykład, bo tego konkretnego przykładu dotyczyło moje pytanie od samego początku. Przecież napisałem, że nie wymagam by w ogóle nie testować gadki, tylko zastanawiałem się czy warto ją testować w tego typu sytuacji. Zdanie jakie mam, już wiecie, ale dostosowuję się do większości (wszystkich pozostałych?), chociaż ta niestety ma inne ;-) |
Mój post będzie dopiero jutro. Przepraszam za opóźnienie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:58. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0